REKLAMA

Rosyjski mikroprocesor Elbrus okazał się żałośnie słaby. W Moskwie chcieli mieć swojego Intela, ale coś nie pykło

Rosja stara się coraz bardziej uniezależnić od zachodniej i azjatyckiej myśli technicznej. Jedną z podjętych prób jest opracowanie autorskiego mikroprocesora, który miałby zastąpić stosowane w znajdujące się w tym kraju centra danych układy od Intela i AMD. Biorąc jednak pod uwagę wydajność i sprawność układu Elbrus, prędko to nie nastąpi.

elbrus-8c kontra intel xeon
REKLAMA

MSCT (Moscow Center of SPARC Technologies) to rosyjska firma, z którą władze tego kraju wiążą wielkie nadzieje. Założona została 29 lat temu i specjalizuje się w projektowaniu i produkcji autorskich mikroprocesorów. Jej produkty, takie jak układy Bajkał i Elbrus, już dziś są wykorzystywane przez wybrane organy państwowe, w tym administracji publicznej. Niestety dla MSCT, to na razie główni klienci firmy.

REKLAMA

Czytaj też:

Rosyjskie banki, firmy technologiczne, analityczne i informatyczne nadal korzystają z centrów danych działających w oparciu o amerykańskie mikroprocesory, w szczególności AMD Epyc i Intel Xeon. Konkurencję dla nich stanowić miał MSCT Elbrus-8C. Bank Sber, największa instytucja finansowa Rosji, zgodził się przetestować tę odmianę Elbrusa. I nie ma dobrych wieści dla rosyjskich władz

Wydajność i sprawność procesora Elbrus-8C są na nieakceptowalnym poziomie. Bank Sber rezygnuje z rosyjskiego układu.

Jak wynika z raportu Sberu, mikroprocesor Elbrus-8C ma niewystarczającą ilość pamięci, owa pamięć jest zbyt wolna, ma zbyt mało rdzeni i te taktowane są ze zbyt niską częstotliwością. Rosyjski procesor nie jest pod żadnym względem konkurencyjny względem Xeona od Intela. W porównaniu z układem amerykańskiego projektu, ten od MSCT jest, cytując raport, nieużywalny.

Wykonany w 28-nanometrowym procesie technologicznym procesor Elbrus-8C nie wykorzystuje architektur x86 czy ARM. Zamiast tego proponuje autorską, inspirowaną VLIW (Very long instruction word). Układ składa się z ośmiu jednowątkowych rdzeni taktowanych z częstotliwością 1,3 GHz. W procesorze znajduje się też 16 MB pamięci podręcznej L3. Układ cechuje się 70 W TDP i obsługuje czterokanałowo pamięć DDR3-1600.

REKLAMA

Problemem okazały się nie tylko beznadziejne osiągi. Nadzorowanie serwerów wyposażonych w ten układ również okazało się wysoce efektywne. Modułu z Elbrusem nie da się łatwo wyciągnąć z racka, nie obsługuje on informacji o stanie w formie LED-ów, nie jest dostępne też żadne oprogramowanie pozwalające na zdalne zarządzanie modułami.

-Na dziś Sberbank mówi nie, nie możemy wprowadzić maszyn z Elbrusem do naszego ekosystemu. Choć mile zaskoczeni, że ten w ogóle działa - jak uprzejmie oświadczył Anton Żbankow, przedstawiciel banku. Działa, co nie zmienia faktu, że jest kilka czy nawet kilkanaście lat w rozwoju w tyle za amerykańską konkurencją.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA