REKLAMA

Ale historia: Microsoft musiał wysłać Sony konsole Xbox Series na długo przed premierą. Wszystko przez baseball

Szefowa struktur Xboksa zdradza ciekawą historię, dotyczącą wielkiego zaufania, jakim Microsoft musiał obdarzyć Sony. Producenci Xboksa Series wysłali przedpremierową wersję deweloperską nowej konsoli do głównej bazy wroga. Nie mieli zresztą innego wyjścia, bo poszło o baseball.

xbox-series-x-i-s
REKLAMA

Sarah Bond - szefowa działu game creator experience and ecosystem dla Xboksa - podzieliła się z mediami kapitalną historią. Okazuje się, że Microsoft musiał wysłać wersje deweloperskie konsol Xbox Series do Sony na długie miesiące przed globalną premierą tych platform. Po co wysyłać rynkowemu rywalowi swój flagowy, skrywany przed światem produkt do analizy i oceny? Wszystko przez porozumienie z ligą MLB.

REKLAMA

MLB: The Show to seria gier sportowych na PlayStation, która przez lata marzyła się Xboksowi.

 class="wp-image-1752675"

Sarah Bond nie ukrywa, że Microsoft od lat chciał sprowadzić MLB: The Show na swoje konsole. Marka Xbox od zawsze była silnie powiązana z grami sportowymi, z kolei nieobecność najważniejsze i najlepszej gry baseballowej była dużym ciosem. Zwłaszcza w USA - najważniejszym rynku dla Xboksa, gdzie amerykańska konsola zawsze miała największy udział w sprzedaży oraz potężną ekspozycję.

Problem polegał na tym, że licencja na grę z ligą MLB należała i wciąż należy do Sony Interactive Entertainment. Serię MLB: The Show produkuje z kolei amerykańskie San Diego Studio - należące do Sony i bezpośrednio wchodzące w skład grupy PlayStation Studios. Jak łatwo więc przewidzieć, gry MLB pojawiały się wyłącznie na konsolach PlayStation. Od 2002 do 2020 r. The Show był dostępny jedynie na platformach Sony.

Po latach negocjacji i rozmów, Microsoftowi udało się zrobić wyrwę w murze.

 class="wp-image-1752678"

Liga MLB zgodziła się na przedłużenie wyłącznej licencji dla Sony Interactive Entertainment, ale pod wyjątkowym warunkiem: seria The Show musi się pojawiać również na Xboksie. Sony wyraziło zgodę, co skutkowało historycznym wręcz precedensem. MLB The Show 21 to pierwsza gra PlayStation Studios, która zadebiutowała na konkurencyjnym Xboksie. Gdyby tego było mało, decyzją współwydawcy MLB Advanced Media tytuł od razu na premierę trafił do programu Xbox Game Pass.

Microsoft osiągnął swój cel. Po 18 latach wyłączności dla PlayStation, największa amerykańsko-kanadyjska liga baseballowa w końcu zawitała na Xboksa. Microsoft musiał jednak zapłacić za swoje zwycięstwo wysoką cenę. Firma nie miała innego wyjścia, jak wysłać swojemu największemu rynkowemu rywalowi przedpremierową wersję kluczowego produktu: nowej konsoli Xbox. Sarah Bond nazywa to później prawdziwą oznaką zaufania w branży gier.

Microsoft wysyła Xboksa Series do Sony na długie miesiące przed rynkową premierą.

 class="wp-image-1752672"

Aby przygotować MLB: The Show dla Xboksa, San Diego Studio musiało odpowiednio wcześnie otrzymać konsole deweloperskie od Microsoftu. Sarah Bond wspomina, że devkity Xboksów Series trafiły do Sony na miesiące przed rynkową premierą tych urządzeń. Co za tym idzie, w PlayStation Studios wiedzieli o sekretach i możliwościach nowych Xboksów szybciej niż sami gracze.

Wyjątkowość sytuacji nie polega tylko na tym, iż Sony poznało specyfikację techniczną konsol swojego czołowego rywala. Pozyskanie takich informacji przez Japończyków tak czy siak byłoby dziecinnie proste. Jednak z devkitami w swoich rękach, Sony mogło poznać niezwykle cenne sekrety powiązane z oprogramowaniem i usługami Microsoftu. Rozgryźć know how rywali. Quick Resume, unikalne bezprzewodowe standardy, optymalizacja i emulacja, cyfrowa dystrybucja - to tylko wierzchołek góry lodowej.

REKLAMA

Oczywiście żyjemy w świecie rozwiniętego szpiegostwa przemysłowego. Potężne korporacje takie jak Sony czy Microsoft są w stanie dowiedzieć się niemal wszystkiego o działaniach i produktach konkurencji. Czym innym jest jednak gromadzić dane o rywalach pod stołem, czym innym otrzymać je na srebrnej tacy, podanej prosto do własnej jadalni we własnym domu. Z tej perspektywy trudno nie zgodzić się z Sarah Bond, gdy wspomina o wielkim zaufaniu w branży. Gra była warta świeczki.

Nie zmienia to faktu, że gdy widzę animację PlayStation Studios uruchamiając The Show 21 na moim Xboksie Series X, wciąż mam wrażenie jak gdyby doszło do dziwacznej pomyłki.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA