Jaki smartfon na majówkę? Przegląd modeli ze świetnym czasem pracy i wodoszczelnością
Majówka za pasem, a skoro hotele nam pozamykali, to jedną z lepszych form długoweekendowej rozrywki będą długie wędrówki na łonie natury. Podpowiadamy, jaki smartfon wybrać na taką okoliczność.
Niezależnie od tego, czy planujemy wybrać się w góry czy wędrować przez las - w takich warunkach w smartfonie najważniejsza jest wytrzymałość. Zarówno fizyczna wytrzymałość obudowy, jak i wytrzymałość akumulatorów, które nie mogą nam się przecież rozładować w głuszy.
W tym zestawieniu przyjrzymy się więc smartfonom, które oferują ponadprzeciętny czas pracy na jednym ładowaniu i certyfikat wodo- i pyłoszczelności IP67 lub IP68. Jak się okazuje, gdy zawęzić poszukiwania do tych dwóch kryteriów, wybór smartfona staje się dość… ograniczony.
Dla jasności dodam, iż do zestawienia celowo nie trafiły wynalazki pokroju Oukitela WP8 Pro czy inne Doogee czy MyHammery. Te smartfony co prawda spełniają wyżej wymienione kryteria, ale są stworzone „do roboty”, nie do codziennego użytkowania. Ich wydajność i jakość aparatów pozostawiają zbyt wiele do życzenia, by polecać je „normalnym” użytkownikom.
Jaki smartfon z IP67? Samsung Galaxy A52.
Aktualnie najtańszym nowym smartfonem spełniającym normę IP67 jest Samsung Galaxy A52. Mając akumulator o pojemności 4500 mAh, oferuje on też solidny czas pracy na jednym ładowaniu, chociaż nie liczyłbym na więcej niż intensywny dzień, zwłaszcza jeśli będziemy dużo korzystać z nawigacji.
Poza tym Samsung Galaxy A52 to bardzo solidny średniak. Kombinacja procesora Qualcomm Snapdragon 720 i 6 GB RAM-u może nie powali nikogo wydajnością, ale dla większości użytkowników będzie w zupełności wystarczająca. Podobnie z aparatami: nagród to one nie zdobędą, ale dla znakomitej większości niedzielnych „pstrykaczy” będą więcej niż wystarczające.
Jaki smartfon z IP68? Samsung Galaxy S20 FE.
Galaxy S20 FE w wersji 4G jest obecnie dostępny w cenie 2300 zł, a to sprawia, że można przymknąć oko na okazjonalne problemy z kulturą pracy procesora Exynos 990, które zwykle sprawiają, że radzimy dopłacić do wersji 5G z procesorem Qualcomma.
Samsung Galaxy S20 FE to rewelacyjne urządzenie, które sprawdzi się zarówno podczas weekendowych wypadów, jak i poza nimi. Obudowa spełnia normę wodo- i pyłoszczelności IP68, a akumulator 4500 mAh wystarcza na cały dzień bardzo intensywnego użytkowania.
W tej cenie Samsung Galaxy S20 FE oferuje również najlepsze aparaty w swojej klasie i bez wątpienia najładniejszy wyświetlacz, dodatkowo odświeżany z częstotliwością 120 Hz. Dodajmy do tego głośniki stereo i mamy urządzenie, które sprawdzi się zarówno podczas aktywnego spędzania czasu wolnego, jak i podczas leniwego popołudnia z Netflixem.
Jaki smartfon z dobrym czasem pracy? iPhone XR.
Jeśli dobrze poszukamy, iPhone’a XR można obecnie znaleźć w cenie zbliżonej do wyżej opisanego Samsunga. I choć ten smartfon Apple’a ma już dwa lata na karku, tak nadal wart jest uwagi - przede wszystkim ze względu na fenomenalny czas pracy na jednym ładowaniu.
Na papierze pojemność akumulatora wydaje się śmieszna (2942 mAh), ale dzięki wyświetlaczowi o niższej niż standardowa rozdzielczości i doskonałej optymalizacji oprogramowania iPhone XR to smartfon na dwa dni użytkowania, albo na jeden dzień ekstremalnego zużycia. Obudowa z certyfikatem IP67 przyda się też w deszczowe dni albo podczas upadku w piasek.
Poza tym iPhone XR nadal się broni. Wydajność nie zawiedzie nikogo i tylko aparat zaczyna okazywać oznaki starzenia - zwłaszcza że jest tu tylko jeden sensor. Jeśli chcemy mieć znacznie lepszy aparat i wyższą wydajność, konieczna będzie dopłata do iPhone’a 11.
Jaki smartfon z dobrym czasem pracy? iPhone 12 Pro Max.
To już propozycja dla bardzo zamożnych wędrowców, ale jak najbardziej spełnia założone kryteria. iPhone 12 Pro Max ma wytrzymałą obudowę, z ramką ze stali nierdzewnej, wytrzymałym szkłem „Ceramic Shield” i certyfikacją IP68. Do tego jego akumulator bez trudu wytrzymuje dwa dni z dala od gniazdka, nawet jeśli często korzystamy z aparatu. A na pewno będziemy z niego często korzystać, bo optyka iPhone’a 12 Pro Max to ścisła czołówka smartfonowej fotografii i absolutny numer 1 w smartfonowym wideo.
Nie jest to propozycja tania i nie jest to propozycja dla wszystkich. Ale jeśli chodzi o kombinację wydajności, wytrzymałości i długiego czasu pracy, iPhone 12 Pro Max w zasadzie nie ma rywala.
Jaki smartfon wybrać? Wersja „bieda” - etui i powerbank.
Powyższe zestawienie oczywiście traktujmy z przymrużeniem oka, chociaż bardzo dobrze obrazuje ono ziejącą lukę na rynku: praktycznie nie istnieją smartfony z dobrym czasem pracy i wodoszczelnością, które kosztowałyby rozsądne pieniądze, a jednocześnie nadawały się do codziennego użytkowania. Chcąc mieć taki sprzęt, trzeba się liczyć z wydatkiem grubo powyżej 2000 zł, a jak już się znajdzie, to zwykle nie spełnia on drugiego kryterium, czyli świetnego czasu pracy. Chcąc mieć smartfona łączącego obydwie cechy, trzeba się liczyć z jeszcze większym wydatkiem.
A co zrobić, jeśli nie dysponujemy takimi środkami? Zrobić to, co zrobiłby każdy rozsądny człowiek - kupić świetny smartfon ze średniej półki. Urządzenia takie jak realme 8 pro, Redmi Note 10 Pro czy POCO X3 Pro oferują rewelacyjny stosunek ceny do możliwości, bardzo dobre aparaty i świetny czas pracy na jednym ładowaniu. A że nie spełniają norm odporności? Cóż, od czegoś są etui. A jeśli obawiasz się, że w czasie wypadu na łono natury zabraknie ci energii w smartfonie, po prostu zabierz ze sobą bank energii.
To najlepsze, co możemy zrobić, dopóki producenci nie zorientują się, że w erze social mediów i serwisów VOD nadal są ludzie, którzy aktywnie spędzają czas wolny, i że warto by było tworzyć smartfony także z myślą o nich.