2020 rok jeszcze się nie skończył. Inżynierowie postanowili uruchomić sztuczne Słońce
Kilka dni temu po raz pierwszy uruchomiono reaktor zwany „sztucznym Słońcem”. Jeżeli jeszcze nie wiecie, w jakim kraju tego dokonano, wystarczy przejrzeć ostatnie newsy naukowe i samemu się przekonać gdzie jest to najbardziej prawdopodobne.
Kto w ubiegłym roku jako pierwszy posadził łazik na niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca? Kto właśnie po raz pierwszy od ponad czterdziestu lat pobrał automatycznie świeże próbki gruntu z powierzchni Księżyca? Kto dopiero co ogłosił osiągnięcie supremacji kwantowej? Kto rozpoczął projekt kontrolowania pogody na obszarze większym od powierzchni Indii? No, i wszystko jasne.
HL-2M
Takie oznaczenie nosi wielki tokamak, który powstał w Południowo-Zachodnim Instytucie Fizyki w Chengdu w Chinach. W przeciwieństwie do zwykłych reaktorów ten ma w przyszłości wytwarzać energię w procesie syntezy pierwiastków, a nie ich rozszczepiania.
Wewnątrz generatora HL-2M będzie wytwarzana plazma o temperaturze ponad 200 mln stopni Celsjusza. Reaktor został przezwany sztucznym słońcem właśnie dlatego, że temperatura w nim wytwarzana jest dziesięciokrotnie wyższa od temperatury panującej w jądrze Słońca.
Według wielu specjalistów z dziedziny energetyki długofalowo to właśnie energia z syntezy jądrowej jest jednym z najbardziej obiecujących sposobów na bezpieczne poradzenie sobie w przyszłości z szybko rosnącym zapotrzebowaniem na energię w Państwie Środka.
Reaktor już działa, ale do fuzji jeszcze daleko
Póki co, reaktor nie generuje jeszcze wystarczającej ilości energii, aby doprowadzić do fuzji. Generuje natomiast kolosalne koszty (zawsze to coś). Z drugiej strony patrząc na metodyczny rozwój chińskiego programu misji księżycowych podejrzewam, że osiągnięcie fuzji to tylko kwestia czasu. Badacze jednak przypuszczają, że do osiągnięcia energii z syntezy jądrowej może dojść dopiero w latach czterdziestych.
Wszyscy chcą syntezy jądrowej
Na całym świecie miliardy dolarów płyną szerokim strumieniem do środowiska naukowego na badania związane z generowaniem energii w procesie syntezy jądrowej. Pod koniec lipca we Francji rozpoczęła się budowa największego reaktora na świecie. ITER według planów powinien zostać uruchomiony pod koniec 2025 r.
W powstanie reaktora ITER zaangażowane jest 35 różnych krajów. Taki projekt jest niezwykle kosztowny, ale jeżeli uda się potwierdzić skuteczność syntezy jądrowej w generowaniu czystej energii, to być może uda się zrewolucjonizować cały rynek energetyczny i wytwarzać niemal nieskończone ilości czystej energii na komercyjną skalę.
To na co czekamy? Budować!
Stworzenie reaktora, w którym będzie zachodził proces syntezy lżejszych pierwiastków w cięższe jest niewiarygodnie trudny. Sam reaktor ITER docelowo będzie miał masę 23 000 ton, z czego 3000 ton będą ważyły nadprzewodzące magnesy połączone ze sobą 200 km kabli z nadprzewodników schłodzonymi do temperatury -269 stopni Celsjusza.