Kryptowaluty dla Sherlocków Holmesów. Deweloperzy finansów 3.0 poszukiwani
Tajemnicza zagadka, 7 etherów (ok 13 tys. zł) do zgarnięcia i akcja, która rozgrzała polskie środowisko developerów tworzących infrastrukturę dla świata zdecentralizowanych finansów.
„Follow the white rabbit” widzi Neo na ekranie komputera, na krótko przed wizytą klientów, których zaopatrza w komputerowe wirusy. Po chwili widzi białego króliczka – wytatuowanego na łopatce jednej z dziewczyn. To nie był zbieg okoliczności.
Wyreżyserowany ciąg zdarzeń towarzyszył również pojawieniu się plakatów w Warszawskim metrze z hasłem „Solve the puzzle. Claim the reward” oraz z pozoru nieczytelnym ciągiem znaków prowadzącym do adresu w sieci Ethereum.
Wkrótce na Twitterze pojawiło się konto odsyłające do następnych podpowiedzi nawiązujących do znanych tytułów science-fiction jak Dark Forest czy Autostopem przez Galaktykę. Natomiast finalna podpowiedź wskazywała na czy czwartkowe wydanie Gazety Wyborczej.
W Gazecie można zaś było trafić na ogłoszenie z podanym numerem telefonu. Dzwoniący mogli w odpowiedzi usłyszeć zamaskowane nagranie, które finalnie dawało rozwiązanie zagadki.
Na tego, kto pierwszy przesłał rozwiązanie zagadki czekała nagroda: ethery z kontraktu, wyceniane na ok. 13 tys. zł.
- O godzinie 9:27 ktoś przesłał rozwiązanie do kontraktu i automatycznie stał się właścicielem nagrody
- mówi szef Ethworks, Marek Kirejczyk.
To właśnie jego firma stała za całą akcją. W ten sposób promować chce nową inicjatywę: 0xPoland.
- Zasięg akcji znacznie przerósł nasze oczekiwania. Zakładaliśmy, że dotrzemy do wąskiej grupy odbiorców, jaką są potencjalni developerzy Ethereum. Udało nam się jednak wzbudzić zainteresowanie nie tylko szerokiego grona programistów, ale też entuzjastów, których zaciekawiła możliwość udziału w konkursie, gdzie każdy mógł zgarnąć wygraną
– dodaje Kirejczyk.
I rzeczywiście. Posty na Twitterze czy Reddicie angażowały setki ludzi – tak z Polski i z zagranicy, którzy wspólnie brali udział w wirtualnych poszukiwaniach skarbu. Celem akcji było przyciągnięcie uwagi środowiska developerów do serii spotkań, które już 8 grudnia wystartują pod szyldem 0xPoland. Kirejczyk zapowiada 6 wirtualnych spotkań, warsztaty i hackathon w maju.a
- Wszystko prowadzone przez najlepszych specjalistów z branży. Dla początkujących i zaawansowanych. Każdy, kto zna choć jeden język programowania dobrze, bez problemu nauczy się też nowego. Ważne aby mieć apetyt na wiedzę i chcieć się rozwijać, bo trzeba będzie się nauczyć nowych technologii, jak np. Solidity
– opisuje swoje plany szef firmy.
Zdecentralizowane finanse i blockchain to perspektywiczna nisza dla utalentowanych programistów. A ma niecałe dwa lata.
Kirejczyk podkreśla, że branża dopiero się rodzi, ale już teraz nie brakuje w niej ciekawych ofert pracy i projektów. Jako przykład podaje swoją firmę, która pracuje z klientami z całego świata: od Warszawy, przez Singapur, Nowy Jork, aż po San Francisco.
Firma buduje infrastrukturę i tworzy rozwiązania we właśnie rodzącej się branży DeFi (decentralized finance - zdecentralizowanych finansów). To nowatorski, niezależny system finansowy oparty na technologii blockchain, który docelowo ma dawać nie tylko te same możliwości tradycyjny system finansowy, ale o wiele więcej. W ten sposób mogą funkcjonować zarówno usługi finansowe obejmujące emisję stablecoinów czy kredyty, ale i całe rynki kapitałowe. Dzięki temu technologia może umożliwić szybszy handel udziałami przy mniejszych opłatach.
DeFi opiera się na inteligentnych umowach lub inaczej smart kontraktach. Działają one na platformie Ethereum - drugiej, najpopularniejszej sieci kryptowalut. Jej architektura pozwala na tworzenie umów pomiędzy wieloma stronami. Kontrakty wykonują się automatycznie w momencie osiągnięcia zaprogramowanego progu czy wydarzenia. W ten sposób kontrakt (czyli inaczej aplikacja) może przelać pieniądze za dostawę, kiedy odbiorca zaksięguje sprzęt, a firma wypłacić dywidendę w zależności od wyników finansowych.
Odporność na manipulacje i jasność zasad to główne zalety inteligentnych umów. Ich działanie zapewnia waluta sieci - ether, który jest formą opłaty za utrzymywanie platformy. Kontrakty trzeba też odpowiednio przetestować przed zatwierdzeniem, właśnie do tego służy Waffle - oprogramowanie open-source stworzone przez Ethworks.
- Nowa branża wymaga ogromnego przywiązania do jakości kodu, ponieważ nawet pojedynczy błąd może kosztować miliony dolarów. Dlatego testowanie jest tak istotne – podkreśla Kirejczyk. - Jeżeli instytucja finansowa popełni błąd, ma za sobą system bankowy i prawny. Transakcje można odwrócić i w skrajnym przypadku pójść do sądu, aby odzyskać środki. W zdecentralizowanych finansach transakcje są nieodwracalne, a osoby, które uczestniczą w systemie często anonimowe. Stąd margines błędu jest wąski
– dodaje.
Bardzo dobrze pokazuje to jak ogromny nacisk Ethworks kładzie na jakość publikowanego kodu.. Tworzone przez nią warsztaty mogą dla programistów świetną okazją do wejścia w świat budowniczych infrastruktury DeFi. Zainteresowanych odsyłam na stronę 0xPoland.
* Materiał powstał przy współpracy z Ethworks.