REKLAMA

Wielki powrót klasyka. Kultowe DSJ 2 jest dostępne za darmo na Androidzie

Jeśli to nie jest powrót legendy, to co nim jest? Kultowe Deluxe Ski Jump 2 powraca. Możesz już pobrać grę na urządzenia z Androidem.

Powrót klasyka. Kultowe DSJ 2 jest dostępne za darmo na Androidzie
REKLAMA

Nie, to nie jest informacja o nowym emulatorze Androida, fanowskiej przeróbce ani wgrywanej na lewo kopii oryginału, która wymaga rootowania telefonu i innych cudów, na które nikt prócz znudzonych 14-latków nie ma czasu. To prawdziwy, oryginalny Deluxe Ski Jump 2, jakiego znamy i kochamy, trafił w końcu na Androida.

REKLAMA

Deluxe Ski Jump 2 na Androidzie

Jeśli ktoś zastanawia się, jak wygląda DSJ 2 na Androidzie, może przestać. Wygląda tak samo, jak w chwili debiutu blisko 20 lat temu, gdy Polską zawładnęła Małyszomania, a pikselowe skoki narciarskie były nieodłącznym elementem każdej lekcji informatyki w szkole podstawowej.

Autorem wersji na Androida również jest Jussi Koskela, czy też studio Mediamond, którego strona internetowa, na której znajdziemy wszystkie edycje DSJ… cóż, również wygląda jak 20 lat temu.

Gra jest dostępna za darmo do pobrania ze Sklepu Play pod tym linkiem. Możemy również wykupić wersję pozbawioną reklam za 12,99 zł. To uczciwa cena w zamian za tak dobrze przeniesionego klasyka.

DSJ 2 na Androida - jak się w to gra?

Słowem: znakomicie. Każdy, kto grał w oryginał, pamięta oryginalne sterowanie - lewy klik do startu, klik dwoma przyciskami do wybicia, kontrola lotu myszą (wtedy jeszcze kulkową!) i lądowanie dwoma przyciskami. Jussi Koskela przeniósł sterowanie niemal 1:1. Aby wystartować dotykamy ekranu jednym palcem, wybicie i lądowanie wymaga dotknięcia ekranu dwoma palcami po przeciwległych stronach, zaś lot kontrolujemy delikatnym poruszeniem smartfona.

Pomimo blisko 20 lat od premiery gra nadal sprawia niesamowitą satysfakcję i uzależnia jak diabli. Dość powiedzieć, że wstęp do tego tekstu zacząłem pisać o godzinie 9:00, potem zainstalowałem grę i… dokończyłem go o 9:45.

DSJ 2 po tylu latach nadal jest szelenie grywalny. Sama jakość portu również zaskakuje na plus; przez pół godziny rozgrywki nie natrafiłem na żadne błędy czy przycięcia. Mile zaskoczył mnie też fakt, że gra bez problemu wyskalowała się do rozciągniętych proporcji ekranu Samsunga Galaxy Z Fold 2. Oczywiście gra jest dostępna w pełnej polskiej wersji językowej.

DSJ 2 to znakomity zabijacz czasu w zimowe wieczory.

REKLAMA

Dla osób urodzonych na przełomie lat 80/90’ powrót do klasyka będzie jak powiew nostalgii. Przypomną się stare monitory CRT, pierwsze lekcje obsługi systemu operacyjnego Windows, dyskietki 3,5” i myszki z kulką, którą trzeba było zawsze starannie wyczyścić przed klasowymi zawodami, żeby zyskać przewagę w rankingach.

U młodego pokolenia DSJ 2 nie wzbudza takich emocji, ale nadal może być bardzo ciekawą odskocznią (zamierzona gra słów) od współczesnych gier mobilnych. Na Androidzie co prawda nie brakuje symulatorów skoków narciarskich, ale żaden nie daje tyle frajdy, co nowy port klasycznego DSJ 2. Zbliża się zima i sezon narciarski, pół Polski będzie kibicować Kamilowi Stochowi. To najlepszy moment, by zainstalować DSJ 2 i samemu zmierzyć się z ulepioną z pikseli mamucią skocznią.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA