Oto Redmi Note 9 Pro Max i taniutki Redmi Note 9 Pro

Koniec plotek i przecieków. Redmi właśnie zaprezentował telefony z rodziny Redmi Note 9 Pro. Tak, rodziny, bowiem podstawowy model oznaczony jest jako Pro, a ten lepiej wyposażony jako Pro Max. Ów Note 9 Pro Max różni się też od Note’a 9 wyglądem: Redmi zastosowało względem niego wzornictwo, które określa jako Aura Balance. Wyraźnie zakłada ono otwór na kamerkę w wyświetlaczu – po raz pierwszy w ramach linii Redmi Note – oraz zakrzywione szkło.

Telefon wyposażony jest w 6,67-calowy wyświetlacz LCD FHD+ pokryty szkłem Gorilla Glass 5 z ponoć bardzo rozbudowanym mechanizmem haptycznym. Mimo że to nowy i sztandarowy telefon, częścią jego wyposażenia niezmiennie jest złącze słuchawkowe i emiter podczerwieni. Z kolei z boku telefonu znajduje się czytnik linii papilarnych. Redmi Note 9 Pro Max dostępny będzie w niebieskiej, białej i czarnej wersji kolorystycznej.

Jego aparat tylni składa się z kilku modułów. Główny rejestruje obraz z dokładnością 64-megapikseli i jest uzupełniany przez 8-megapikselowy szerokokątny, 5-megapikselowy do zdjęć makro i 2-megapikselowy czujnik głębi. W otworze w wyświetlaczu znajduje się z kolei 32-megapikselowy aparat do autoportretów. Główna, 64-megapikselowa jednostka wykorzystuje technikę MFNR (Multi Flame Noise Reduction), a więc wykonuje 8 zdjęć i łączy je w jedno, eliminując w ten sposób zaszumienie zdjęć.

Za wydajność telefonu odpowiada 8-nanometrowy procesor Snapdragon 720G z 6 GB lub 8 GB RAM, który według testów Xiaomi jest szybszy od Snapdragonów 675, 730G i Helio P95. Producent zapewnia też 128 GB pamięci masowej. Mimo całkiem wydajnych podzespołów telefon powinien bardzo długo wytrzymać bez ładowarki: jego akumulator ma pojemność aż 5020 mAh i obsługuje system szybkiego ładowania z mocą 33 W.

Telefon dostępny będzie tylko w wersjach z 4 GB lub 6 GB RAM, a jego akumulator obsługuje system szybkiego ładowania z mocą 18 W. Note 9 Pro różni się też nieznacznie wyglądem od wersji Pro Max. Urządzenie wyposażono też w inny zestaw aparatów.

Główny korzysta z 48-megapikselowej matrycy Samsung GM2, a wspierają go 8-megapikselowy moduł szerokokątny, 5-megapikselowy makro i 2-megapikselowy czujnik głębi. Z przodu również zmiany: aparat do selfików ma tylko 16 megapikseli.

Oba telefony na razie dostępne będą od drugiej połowy marca na rynku indyjskim. Z czasem ich dostępność będzie poszerzona, jednak póki co zainteresowani z Polski będą musieli kombinować z zakupami zza granicy przez Internet.

Ceny nowych telefonów prezentują się następująco. Przeliczyliśmy je bezpośrednio z rupii indyjskich. Pamiętajmy jednak, że to tylko wartości przybliżone – z uwagi na odmienną specyfikę rynku, podatki i cła: