REKLAMA

Tłumacz Google właśnie stał się jeszcze mądrzejszy. Potrafi tłumaczyć już ponad 80 języków „w locie”

Dobra wiadomość, aplikacja Tłumacz Google potrafi od dzisiaj przetłumaczyć jeszcze więcej języków „w locie”. Wystarczy wycelować kamerą wbudowaną w nasz smartfon w napis, którego znaczenie chcemy poznać.

11.07.2019 08.11
Tłumacz Google stał się jeszcze mądrzejszy. Zna już ponad 80 języków
REKLAMA
REKLAMA

Google pochwalił się właśnie, że do swojej aplikacji Tłumacz dodało 60 nowych języków, dostępnych w funkcji szybkiego tłumaczenia obrazu - od teraz możemy tłumaczyć już w czasie rzeczywistym teksty zapisane m.in.: po arabsku, malajsku, tajsku, wietnamsku czy nawet w hindi. Pełną listę wszystkich 88 rozpoznawanych języków znajdziecie tutaj.

Wcześniej za pomocą tej funkcji mogliśmy tłumaczyć tylko między językiem oryginału a angielskim (lub odwrotnie, z angielskiego na inny wybrany język). Teraz aplikacja pozwala na przekład tekstu na jeden z ponad 100 języków obsługiwanych przez Tłumacza Google. Oznacza to, że można teraz tłumaczyć np. z arabskiego na francuski lub z japońskiego na chiński. Albo z hindi na polski. W przypadku tych bardziej skomplikowanych języków (np. polskiego) aplikacja nadal robi sporo błędów i często nie jest w stanie pojąć właściwego kontekstu tłumaczonego napisu. Może kiedyś...

Jak działa translator w aparacie Tłumacza Google?

Wystarczy uruchomić aplikację, wybrać tryb aparatu i nakierować obiektyw aparatu na tekst, którego znaczenie chcecie poznać. Reszta dzieje się sama. Co ważne, funkcja ta działa nawet wtedy, gdy nie macie połączenia z Wi-Fi lub gdy nie korzystacie z transferu danych przez sieć komórkową. Jest to bardzo przydatna opcja podczas podróży za granicę. Wizyta w lokalnej restauracji bez anglojęzycznego menu przestaje być wyzwaniem.

Najnowsza wersja tłumacza opiera się na maszynowym tłumaczeniu z wykorzystaniem sieci neuronowych (Neural Machine Translation - NMT). Technologia NMT ma zapewniać według Google dokładniejsze i bardziej naturalne przekłady dzięki zmniejszeniu błędów translacji o od 55 do aż 85 proc. Większość pakietów językowych można pobrać na swoje urządzenie, aby móc korzystać z tej funkcji bez połączenia z siecią. Połączenie z internetem zapewnia oczywiście tłumaczenie o wyższej jakości.

REKLAMA

Przy okazji tej aktualizacji odświeżono również wygląd samej aplikacji, co pozwala na bardziej intuicyjną obsługę. Jeśli w przeszłości korzystaliście z opcji szybkiego tłumaczenia obrazu, być może zauważyliście, że przetłumaczony tekst nieco migotał podczas oglądania go na telefonie, co utrudniało czytanie. Teraz ten efekt nie występuje prawie wcale.

Jeśli więc jeszcze nie wyjechaliście na urlop, pamiętajcie o aktualizacji Tłumacza Google. Może się przydać.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA