Pecetowe The Walking Dead nie wróci na Steama. Epic Games Store zgarnął grę na wyłączność
Walka Epic Games i Valve zaczyna przypominać walkę Sony i Microsoftu.
Przed Epic Games Store jeszcze długa droga, by być prawdziwą konkurencją dla Steama. Wielki sukces zbudowany jest jednak z wielu małych kroczków i właśnie taki mały, znaczący kroczek stawiają dziś właściciele nowego, cyfrowego sklepu.
The Walking Dead: The Final Season - urwane w połowie po tym, jak odpowiadające za grę studio się rozpadło - miało bardzo niepewną przyszłość. Bez zespołu mogącego ukończyć produkcję nikogo nie dziwiło, że gra zniknęła ze Steama. Losy Clementine mogły równie dobrze już na zawsze być niedokończone.
Teraz jednak przyszłość „Żywych trupów" prezentuje się o wiele bardziej optymistycznie. Tytuł przygarnęło Skybound Games, studio należące do samego Roberta Kirkmana. Do pracy nad The Final Season wróciło natomiast kilkanaście osób z oryginalnego zespołu, w tym główny reżyser. Premierę trzeciego odcinka zapowiedziano na 15 stycznia 2019 roku.
Mimo to The Walking Dead: The Final Season nie pojawi się już na Steamie.
Gdzieś w trakcie tych wszystkich perypetii na scenę weszło Epic Games ze swoim nowym sklepem. Za kulisami doszło do podpisania umowy i od teraz pecetowa wersja gry będzie dostępna tylko za pośrednictwem Epic Games Store. Co ciekawe, Ian Howe (prezes Skybound Games) w informacji prasowej podkreśla, że Epic pomógł przy ratowaniu gry i zbieraniu oryginalnego zespołu. Wygląda na to, że współpraca w tym wypadku sięgnęła zatem poza zwykły układ deweloper-sklep.
A co z ludźmi, którzy zdążyli kupić już karnet sezonowy The Final Season na Steamie czy np. GOG-u? Spokojnie - wtedy wszystkie przyszłe odcinki również zostaną pobrane za pośrednictwem tej platformy. Twórcy nie zmuszają do żadnego, dziwacznego przeskakiwania. Chyba że odcinki zakupowane były oddzielnie, nie w formie karnetu. To już inna sprawa. Wtedy dwa ostatnie trzeba będzie kupić na Epic Games Store. Wyboru nie będą mieć też ci, którzy czekali z zakupem, aż sezon wieńczący The Walking Dead dobiegnie końca.
To ciekawe zjawisko, bo The Walking Dead to jednak rozpoznawalna marka posiadająca mnóstwo fanów. Pokazuje to, że informacje o tytułach na wyłączność Epic Games Store nie są tylko przechwałkami. A kiedy dodać do tego atrakcyjny podział dochodów dla deweloperów - tak inny od Steama, który faworyzuje największe korporacje - czy fakt, że z Epic Store'a „przy okazji" korzystać będzie potężna baza graczy Fortnite'a...
Epic Games Store, mimo cichego startu, może stawać się rosnącym zagrożeniem dla Steama.
W tym świetle 2019 rok przedstawi nam ciekawą rywalizację. Ile jeszcze takich tytułów na wyłączność zdobędzie Epic Games? Jak w związku z tym zachowa się Steam? I czy gracze nie pogubią się już kompletnie w tych wszystkich klientach z pecetowymi grami? Cóż, wygoda wygodą, najważniejsze jednak, że zarówno klienci, jak i deweloperzy zaczynają mieć jakiś wybór.