Czym zrobiłeś to zdjęcie? Ziemniakiem!
Można było zrobić aparat z pudełka po butach, z puszki Coli, albo nawet z pudełka po zapałkach, lecz on zrobił go z ziemniaka. Takich bohaterów nam potrzeba.
Ekipa Corridor Crew potraktowała dosłownie popularne powiedzenie o „jakości zdjęć jak z ziemniaka”, czego efektem jest aparat stworzony z tego warzywa.
Twórcy podeszli do tematu naprawdę kreatywnie i do tego ambitnie, ponieważ stworzyli aparat z obiektywem, a nie aparat otworkowy. Działający aparat typu pinhole jest dużo prostszą konstrukcją, którą można wykonać z dowolnego zamkniętego pojemnika, w tym np. pudełka po butach, pudełka po zapałkach, a nawet z… hangaru lotniczego.
W tego typu realizacjach pomysł bazuje na urządzeniu camera obscura, które jest znane już z czasów starożytnej Grecji. Koncept polega na tym, że przez malutki otwór w jednej ściance pudełka wpada światło, które maluje na przeciwległej ścianie obraz. Jeśli wstawimy w jej miejsce materiał światłoczuły, będziemy mieć zdjęcie. W tym typie aparatu nie mamy obiektywu, bo wystarczy mały otworek.
Tymczasem aparat z ziemniaka to nie pinhole, tylko pełnoprawna analogowa konstrukcja z obiektywem.
Konstruktorzy zaprojektowali komorę aparatu z zachowaniem odpowiedniej odległości pomiędzy obiektywem a materiałem światłoczułym. Całość wymagała ogromnej precyzji sięgającej ułamków milimetra, więc trzeba było posiłkować się wydrukiem z drukarki 3D.
Twórcy zdecydowali się na stworzenie aparatu analogowego, co było jedynym sensownym pomysłem, o ile można mówić o jakimkolwiek sensie w przypadku aparatu wykonanego z ziemniaka. Aparat analogowy nie wymaga żadnego zasilania ani elektroniki, więc projekt był znacznie prostszy.
Po drodze pojawiło się sporo problemów, jak na przykład fakt, że miąższ ziemniaka przepuszcza światło do wnętrza aparatau. W powstrzymaniu przecieków światła pomogła plastikowa komora wydrukowana w 3D. W aparacie nie ma żadnego mechanizmu przesuwania filmu, więc korzystanie z niego nie jest szczytem wygody.
Całość wyszła raczej przeciętnie, ale czego można oczekiwać po aparacie z ziemniaka?
Efekt nie powala na kolana, bo zdjęcia wychodzą nieostre i generalnie wyglądają jakby było „zrobione ziemniakiem”, co bardzo podoba się twórcom. Zadanie zostało wykonane, choć zabrakło precyzji. Jeżeli chcecie zbudować własny aparat z ziemniaka, film twórców możecie obejrzeć poniżej.
Skoro istnieje już aparat z ziemniaka, czas na kolejny projekt: aparat z kalkulatora!