Posiadacze darmowych kont Spotify zaznają odrobiny premium. Żeby zaczęli płacić
Szwedzka firma planuje w ciągu najbliższych tygodni ogłosić zmianę w sposobie korzystania z aplikacji mobilnej. Użytkownicy, którzy mają darmowe konto Spotify, będą mogli posmakować przynajmniej części opcji premium.
Wszyscy darmowo korzystający z aplikacji mobilnej dostaną możliwość zarządzania kolejnością odtwarzania piosenek i pomijania tych kawałków, które sprawiają, że najchętniej gwałtownie by ogłuchli. Ta moc ma być dostępna na razie w ramach niektórych playlist. Tak przynajmniej donoszą anonimowe źródła Bloomberga. Na oficjalne ogłoszenie zmian przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Trudno powiedzieć ile dokładnie, mówi się o tygodniach. Wyciek informacji może przyspieszyć nieco ten proces.
Darmowe konto Spotify jest używane przez największą liczbę użytkowników.
Przecież przez to mniej użytkowników Spotify wykupi premium - można by zakrzyknąć. Tylko że aby wykupić premium trzeba znać usługę i zdecydować, że chce się ją mieć. Spotify ma zamiar usunąć, nawet jeśli tylko w ograniczonym zakresie, jedną z najbardziej irytujących funkcji darmowego korzystania z aplikacji. To ma zachęcić nowych użytkowników, a z czasem przemienić ich w subskrybentów premium.
Pomimo największej liczby użytkowników na świecie inwestorzy nie pozwolą Spotify wygodnie osiąść na laurach. Serwis do końca tego roku ma zamiar przyciągnąć do siebie 200 mln osób, z czego 96 mln ma płacić za subskrypcję.
Głośno o głośniku.
Firma wreszcie zdradziła też datę pokazania światu swojego pierwszego inteligentnego głośnika. Prawdopodobnie. Na 24 kwietnia zaplanowano konferencję w Nowym Jorku, na której zostanie pokazane… no i tu robi się problem, bo Spotify nie określiło, co dokładnie. Podejrzenie pada na głośnik z kilku powodów. Jednym z nich są tajemnicze ogłoszenia o pracę, związane z produkcją inteligentnego sprzętu. Innym jest reklama, która szybko zniknęła z serwisu, bo prawdopodobnie została tam umieszczona przed czasem. W lutym kilkoro użytkowników Spotify zobaczyło taką ofertę:
Na razie mamy zdecydowanie więcej pytań niż odpowiedzi, ale na szczęście do 24 kwietnia pozostało jedynie półtora tygodnia.
Jeśli mówimy o kuszeniu nowych klientów, to może warto przypomnieć sobie też o abonamencie Hi-Fi?
Rok temu Spotify poważnie rozważało wprowadzenie do swojej oferty strumieniowania muzyki o wysokiej jakości dźwięku. Niestety od tego czasu minął rok, a lepszej jakości jak nie było, tak nie ma.
Jeśli jednak Spotify ma zamiar zdobyć nowych klientów, to odkurzenie tego pomysłu wydaje się sensowne. Dla części melomanów jakość oferowanego obecnie dźwięku woła o pomstę do nieba. Póki to się nie zmieni, oni nigdy nie zdecydują się na korzystanie z serwisu. Wszystko zależy więc od tego, jak bardzo Szwedom zależy na nowych użytkownikach i ile są im w stanie zaoferować.