REKLAMA

Tak się robi biznes w San Francisco, czyli co zobaczyliśmy w amerykańskiej siedzibie Google’a

Odwiedziliśmy siedzibę Google’a w San Francisco. W sercu słonecznej Kalifornii spotkaliśmy się z przedstawicielami Szopi, czyli jedynej firmy z Polski zakwalifikowanej do piątej edycji programu Google Launchpad.

google launchpad san francisco bootcamp szopi startup
REKLAMA
REKLAMA

Pod koniec stycznia do siedziby Google’a zawitali przedstawiciele 24 startupów z całego świata. Przez dwa tygodnie będą zdobywać wiedzę i praktyczne umiejętności pod okiem mentorów. Ja z kolei przez kilka najbliższych dni będę się przyglądał, jak to wszystko działa od kuchni.

google launchpad san francisco bootcamp szopi startup class="wp-image-674800"

Nie znalazłem się tu przypadkiem. W tym roku do Google Launchpad zakwalifikowała się jedna firma z Polski, czyli Szopi.pl. Miałem już okazję rozmawiać z jej rozentuzjazmowanymi przedstawicielami i zobaczyć, jak wygląda w praktyce wsparcie, jakie otrzymują w ramach programu.

Google Launchpad pomaga startupom wyjść z piwnicy.

Na łamach Spider’s Web opisywaliśmy już dziesiątki programów akceleracyjnych dla startupów znajdujących się na różnym stadium rozwoju. Google Launchpad kierowany jest do tych firm, które już zaczęły funkcjonować. Musiały udowodnić wcześniej, że ich pomysł ma sens i są w stanie przyciągnąć odbiorców.

Cieszy, że pomysły na biznes firm wspieranych przez Google’a zostały już wstępnie zweryfikowane przez rynek. Nawet jeśli jeszcze na siebie nie zarabiają, mają potencjał. Mentorzy, którzy dzięki wsparciu Google’a będą pomagać twórcom startupów, podpowiedzą im, jak skalować biznes.

google launchpad san francisco bootcamp szopi startup class="wp-image-674845"

Pół roku nauki na koszt Google’a.

Wybrane przez giganta firmy otrzymają półroczne wsparcie, którego częścią jest odbywający się właśnie dwutygodniowy bootcamp. Oprócz tego startupy mogą korzystać z narzędzi i usług sieciowych Google’a, a lokalne oddziały firmy będą je wspierać już po powrocie do domu przez 6 miesięcy.

Pierwszego dnia pobytu w San Francisco miałem okazję posłuchać googlersów, którzy wyjaśniali, dlaczego ich firma wspiera startupy i jaki ma w tym interes. Przypomnieli, że nie są już wyłącznie twórcami wyszukiwarki internetowej. Google jest korporacją mobile first, która stawia na sztuczną inteligencję.

Duże korporacje chcą wspierać startupy, które w przyszłości mogą stać się ich partnerami.

Firmy zaproszone przez Google’a działają w najróżniejszych branżach. Na piąta klasę składają się przedstawiciele 24 firm z całego świata. Wśród nich oprócz polskiego Szopi są startupy zajmujące się łączeniem pacjentów i lekarzy, pomagające organizacjom w podejmowaniu decyzji i wspomagające logistykę dostaw produktów żywnościowych.

google launchpad san francisco bootcamp szopi startup class="wp-image-674824"
REKLAMA

Na miejscu miałem już okazję porozmawiać nie tylko googlersami, ale też z przedstawicielami startupów i z zapewnionymi im przez Google’a mentorami. Przyjrzałem się, jak wyglądają stanowiska firm okupujących ogromne pomieszczenie na jednym z pięter siedziby giganta i przysłuchiwałem się jednej sesji mentorskiej.

Na pierwszy rzut oka cała przestrzeń Google Launchpad prezentuje się dość chaotycznie, ale w tym całym szaleństwie najwyraźniej jest metoda. Będę gościł w San Francisco jeszcze kilka dni, a w kolejnych wpisach na łamach Spider’s Web opowiem, jak to wszystko wygląda w praktyce.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA