Elektryczne Mini właśnie nabrało kształtów. I oby nie zmieniło ich w momencie premiery
Jak będzie wyglądać elektryczny samochód od Mini? Chyba poznaliśmy już odpowiedź na to pytanie.
REKLAMA
REKLAMA
Na razie jest to wprawdzie tylko model koncepcyjny, z którego nie wszystkie elementy muszą trafić do finalnego samochodu, ale wygląda już na tyle dobrze i dojrzale (jak na Mini), że mógłby z powodzeniem trafić do salonów i na ulice.
Wersja produkcyjna elektrycznego Mini pojawi się dopiero w 2019 roku.
Nie jest to przy tym data zupełnie przypadkowa - w ten sposób Mini uczci 60. rocznicę swojego rynkowego debiutu.
Niestety tym razem producent nie zdecydował się na ujawnienie żadnych szczegółów technicznych dotyczących swojego najnowszego projektu.
Nie znamy więc prawdopodobnego zasięgu czy osiągów samochodu. Możemy za to podziwiać szereg stylistycznych smaczków przygotowanych specjalnie na okazję tej prezentacji.
Firma zapowiada też - dość oczywiste - zmiany w wyglądzie zewnętrznym. Zmieni się chociażby charakterystyczny grill z przodu, który teraz nie musi gwarantować przepływu powietrza i zostanie zamknięty.
Wygląda więc na to, że klasyczny kształt (albo przynajmniej nawiązujący do klasycznego...) Mini ma szansę trwać jeszcze przez wiele lat - również mając pod maską silnik elektryczny.
REKLAMA
I patrząc na to, co są w stanie wycisnąć z tej formy projektanci Mini, chyba nikt nie będzie miał nic przeciwko temu...
REKLAMA
Piotr Barycki
30.08.2017 12.45
Kopiuj link
Najnowsze
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA