REKLAMA

26 najciekawszych, najnowszych i najważniejszych samochodów Poznań Motor Show 2017

Dziesiątki, setki samochodów, z których w każdym jest coś fascynującego. A jednak trzeba wybrać te "naj". To wybrałem.

poznań motor show 2017
REKLAMA
REKLAMA

Od razu zaznaczę, że - z niewielkimi wyjątkami - jest to lista mocno subiektywna. Najlepiej wybrać się na miejsce i samemu skompletować swoją top-listę. Ale można też do niej podebrać co nieco z mojej - tak, żeby niczego nie przegapić.

Czego nie mogło u nas zabraknąć? Tesli. Do pomacania na miejscu jest Model S i Model X. Ten drugi, co ciekawe, na żywo wygląda dużo ciekawiej, niż na zdjęciach i renderach.

 class="wp-image-556530"

Po drugiej, zupełnie nie-elektrycznej stronie, znajdziemy takie perełki jak AMG GT3.

 class="wp-image-556508"

Świeżutkiego Astona Martina DB11.

 class="wp-image-556523"

Czy Ferrari 812 Superfast.

 class="wp-image-556521"

Aczkolwiek i tak najwyższe miejsce na drabinie absurdu zajmuje gigantyczny Mercedes klasy G w wersji 4x4^2.

 class="wp-image-556507"

Co ciekawe, włoskie auto dające niesamowitą przyjemność z jazdy wcale nie musi być kosmicznie drogie. Dowód? 124 Spider od Abartha. Piękny samochód.

 class="wp-image-556524"

A gdyby tak coś dalej włoskiego, ale trochę bardziej praktycznego? Proszę - oblegany przez tłumy Stelvio od Alfy Romeo.

 class="wp-image-556510"

Aczkolwiek, jako zadowolony posiadacz 159, dużo bliżej mi do Giulii. Kombi, poproszę? Swoją drogą, choć nie jest to już nowe auto, do środka ustawiały się momentami potężne kolejki.

 class="wp-image-556509"

Tak samo zresztą jak i do nowego XC60, do którego dostanie się graniczyło z cudem. A zobaczenie tego fragmentu stoiska Volvo pustego było możliwe wyłącznie... przed jego otwarciem.

 class="wp-image-556520"

Choć i tak, jeśli chodzi o mnie, największą gwiazdą Szwedów było S90 R-Design. I jak na razie udaje mi się ulokować je w prawie każdym tekście o Poznań Motor Show...

 class="wp-image-556265"

Aczkolwiek, gdyby dano mi worek pieniędzy bez dna, długo zastanawiałbym się jeszcze nad nowym E63 S 4MATIC+ (w Poznaniu niestety nie w wersji kombi). W końcu jeśli do doskonałego auta dodamy pierwiastek szaleństwa, dostaniemy w efekcie... szalenie doskonały samochód?

 class="wp-image-556518"

Na pewno natomiast szalenie popularny na stoisku Mercedesa był koncepcyjny pojazd IAA. Nie jest on wprawdzie zupełnie nowy, ale nadal przyciąga tłumy. I słusznie.

 class="wp-image-556513"

Mniejsze tłumy przyciągał za to jeden z debiutów Mercedesa - nowy Mercedes Marco Polo w wersji Horizon. Na szczęście brak tłumów pozwolił mi zapoznać się bliżej z samochodem, którym chętnie wybrałbym się na wielodniowy urlop od cywilizacji...

 class="wp-image-556511"

W przypadku krótszych urlopów było natomiast kilka samochodów, które mogłyby również okazać się przydatne. Na przykład nowy Jeep Compas.

 class="wp-image-556528"

Spory i pojemny Peugeot 5008.

 class="wp-image-556561"

Panamera Sport Turismo, czyli po prostu kombi.

 class="wp-image-556514"

Albo hybrydowy Mini z... namiotem na dachu. Genialne!

 class="wp-image-556504"

Pozostając w klimacie hybryd. Stoisko Hyundaia urzeka jednym - jako chyba jedyny producent wystawia on trzy wersje jednego samochodu. I tak Ioniqa możemy zobaczyć w wersji plug-in, hybrydowej i czysto elektrycznej.

 class="wp-image-556505"

Również hybrydę, ale w wersji wyczynowej, pokazało na swoim stoisku Infiniti.

 class="wp-image-556431"

Bez prądu musi sobie natomiast radzić Stinger od Kii. Choć w tym przypadku prąd jest chyba zbędny...

 class="wp-image-556529"

Tak samo jak w przypadku nowego Civica, który - zwłaszcza w wersji sedan - prezentuje się naprawdę ciekawie.

 class="wp-image-556527"

Nie przyda się on także w przypadku modeli Alpiny, które możemy zobaczyć na miejscu.

 class="wp-image-556506"

Ani w przypadku napędzanego - jak sama nazwa wskazuje - V10-tką Audi R8 V10 Spyder.

 class="wp-image-556515"

A kiedy pogoda jest taka jak dziś we Wrocławiu, Spydera można jeden dzień zamienić na SQ5.

 class="wp-image-556562"

Ewentualnie na Arteona, który jest kolejnym samochodem, który na żywo wygląda wielokrotnie lepiej niż na renderach. Choć może niekoniecznie w tym kolorze...

 class="wp-image-556516"

Albo zostać milionerem miliarderem i poruszać się wyłącznie Wraithem Black Badge - najpotężniejszym RR, jaki kiedykolwiek powstał.

REKLAMA
 class="wp-image-556517"

No, albo wpaść do Poznania i przyjrzeć się tym samochodom na własne oczy...

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA