REKLAMA

Kierowcy ciężarówek? Wkrótce ich zawód będzie równie atrakcyjny, co motorniczych parowozów

Piękny konwój ciężarówek właśnie dojechał do celu. Przemierzył Europę bez większych problemów, zapewniając wyjątkowo wydajny i ekonomiczny kurs. Czemu w ogóle o tym piszemy? Bo w wyprawie nie brali udziału kierowcy…

Ciężarówki
REKLAMA
REKLAMA

Słodki jest ten mały samochodzik Google’a, nieprawdaż? Taka tam, mała miejska kuleczka, która jeszcze nieśmiało przemierza amerykańskie drogi. W czasie gdy amerykański internetowy gigant dopieszcza swój pierwszy samochód autonomiczny, Europa uznaje, że rozmiar ma znaczenie i testuje rozwiązania na wielkich ciężarówkach. A nawet konwojach ciężarówek. Autonomiczne samochody nie są bowiem tylko drogą do ułatwienia życia konsumentom; to również duża szansa dla przemysłu i branży spedycyjnej. Choć oczywiście, jak zawsze, postęp nie obędzie się bez ofiar.

Ostatni z testów, nazwany szumnie (nie bez powodu!) European Truck Platooning Challenge składał się na dwanaście ciężarówek różnych producentów, których zadaniem było przemierzenie dwóch tysięcy kilometrów europejskich tras w zwartym konwoju. Ciężarówki nie wyruszyły w swoją podróż razem: każda wyjechała od swojego producenta, by następnie na trasie połączyć się w jedną formację.

Eksperyment nie tylko zakończył się bez wpadek, ale sukces okazał się spektakularny… i groźny dla kierowców klasycznych ciężarówek. Nie tylko się bowiem okazało, że można wysyłać w podróż ładunek bez ich udziału, to na dodatek ścisły, kontrolowany przez komputer konwój oszczędził 10 proc. paliwa względem przewidzianego zużycia (dzięki ograniczeniu oporu aerodynamicznego, tylko pierwsza ciężarówka musiała go pokonywać) i był mniej uciążliwy dla kierowców postronnych z uwagi na mniejszą powierzchnię zajmowaną przez ścisły konwój od takiego, który formują „ludzcy” kierowcy.

W eksperymencie wzięły udział ciężarówki firm DAF, Daimler, Iveco, MAN, Scania i Volvo. To pierwszy eksperyment na taką skalę, uwzględniającą przekraczanie granic państw, w historii.

Konsekwencje

REKLAMA

- Wyniki tego pierwszego eksperymentu są obiecujące dla Europy. Ścisłe konwojowanie autonomicznych ciężarówek powoduje, że całe przedsięwzięcie jest bardziej ekonomiczne i bardziej wydajne. To również zwiększa bezpieczeństwo ruchu z uwagi na to, że większość wypadków drogowych wynika z ludzkich błędów. Jak wykazał ten sprawdzian, technika się bardzo rozwinęła. A to oznacza, że my, Europejczycy, musimy zsynchronizować przepisy drogowe – twierdzi holenderski minister Schultz van Haegen.

Rządy wielu krajów europejskich, a szczególnie Wielkiej Brytanii i wspomnianej wyżej Holandii, są żywo zainteresowane technologią autonomicznych ciężarówek. A kierowcy… choć niezbyt łatwo mi to pisać, muszą powoli zastanawiać się o zmianie branży. Ciekawe kiedy i nas, pismaków, zastąpią roboty…

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA