REKLAMA

Tak źle w świecie Androida jeszcze nie było. Z nowej wersji nie korzysta prawie nikt

Jak co miesiąc pojawiły się nowe statystyki pokazujące skalę fragmentacji systemu Android. Wynika z nich, że z najnowszej wersji oprogramowania korzysta zaledwie jeden na dwie setki posiadaczy smartfonów lub tabletów z oprogramowaniem Google’a.

Fragmentacja Androida. Niemal nikt nie korzysta z Androida 6.0
REKLAMA
REKLAMA

W przeciwieństwie do Apple’a, który potrafił udostępnić aktualizacje czterech systemów operacyjnych wszystkim swoim klientom jednocześnie, Google nie ma możliwości skutecznego dostarczenia użytkownikom swojego oprogramowania w najnowszej odsłonie.

Nie licząc rodziny urządzeń Nexus, udostępnianiem aktualizacji zajmują się producenci.

android-fragmentacja-listopad-2015-3

System Android rozwijany jest przez Google’a, ale na swoich urządzeniach instaluje go cała rzesza różnych firm produkujących smartfony i tablety. Niemal każdy z nich wprowadza do systemu większe lub mniejsze modyfikacje.

Grzebanie w Androidzie może ograniczać się do wgrywania na sprzedawane przez siebie urządzenia mobilne dodatkowych aplikacji. Mało przydatną z punktu widzenia użytkownika część tych programów określa się mianem bloatware.

Część firm przygotowuje wizualne nakładki na system.

android-fragmentacja-listopad-2015-2

Efekt jest taki, że Android od Samsunga wygląda zupełnie inaczej niż Android od LG. Producenci chcą przyzwyczaić swoich klientów nie tylko do systemu Google’a, ale również do własnych autorskich rozwiązań. Problem w tym, że przygotowanie i przetestowanie nowej wersji oprogramowania z dodatkami wymaga bardzo dużo pracy i często w przypadku tańszych i mniej popularnych urządzeń jest to po prostu nieopłacalne.

Swoje za uszami mają też operatorzy, ponieważ w przypadku sprzętów kupionych tym kanałem sprzedaży telekomy muszą każdą aktualizację oprogramowania zatwierdzić.

android-fragmentacja-listopad-2015-0

Nie powinno być zaskoczeniem, że kolejny raz najnowsza wersja Androida bardzo mozolnie zdobywa udziały rynkowe. Android 6.0 Marshmallow zadebiutował już dwa miesiące temu razem ze smartfonami Nexus 5x i Nexus 6p i trafił też na pierwsze telefony i tablety wydane przed jego premierą.

Jak na razie zaledwie 0,5 proc. posiadaczy smartfonów i tabletów łączących się w pierwszym tygodniu grudnia z Google Play korzystało z najnowszej wersji oprogramowania - podczas gdy miesiąc temu z Marshmallowa korzystało 0,3 proc. użytkowników. Dla porównania Android w wersji 2.2 cały czas ma wynik 2,2 proc.

Fragmentacja jest realna, a nadal mnóstwo osób korzysta z przestarzałego oprogramowania.

android-fragmentacja-listopad-2015-1

Froyo nie jest jedynym rodzynkiem na wykresie przedstawiającym skalę fragmentacji. Android Gingerbread ciągle zagarnia 3,4 proc. rynku, a nieco młodszy od niego Android Ice Cream Sandwich w tym miesiącu osiągnął wynik 2,9 proc. W listopadzie było to odpowiednio 3,8 proc. oraz 3,3 proc.

Kolejny miesiąc z rzędu najpopularniejszym Androidem jest wersja oznaczona numerem 4.4. Z KitKata ciągle korzysta ponad jedna trzecia sprzętów branych pod uwagę w badaniu - zanotowano tutaj drobny spadek z 37,8 proc. do 36,6 proc. Ponad rok po premierze Android Lollipop nie wysunął się na prowadzenie.

Nie wspominając o tym, że na 29,5-procentowy wynik Lollipopa składają się tak naprawdę dwie wersje: nowsza z 13,2 proc. udziałów i starsza z wynikiem 16,3 proc. Android Jelly Bean, czyli de facto trzy kolejne wydania oznaczone kolejno numerami 4.1, 4.2 i 4.3, zaliczył znów spadek z 29 proc. na 27,8 proc.

REKLAMA

W takim tempie Android Lollipop wysunie się na prowadzenie w tabeli dopiero wtedy, gdy Marshmallow doczeka się następcy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA