Now on Tap, czyli Google Now od teraz na sterydach - świetna nowość z Google I/O
Prezentacja nowości w Androidzie M nie była zbyt obfita w nowe wiadomości, a zaprezentowane funkcje nie rzucają na kolana. Znacznie ciekawiej zapowiada się Brillo, ale największe emocje jak do tej pory wzbudziło Now on Tap, czyli nowość w Google Now.
Do tej pory asystent głosowy Google działał jako osobna aplikacja, z którą użytkownik mógł rozmawiać i wydawać jej polecenia po uruchomieniu. Google Now wysyła też powiadomienia do użytkownika w zależności od tego, jakie dane udało się jej na jego temat zebrać.
Na konferencji Google I/O zapowiedziano ewolucję asystenta głosowego, który będzie teraz przetwarzał treści z aplikacji firm trzecich.
W dowolnym momencie będzie można wydać smartfonowi polecenie, a on wykorzysta jako kontekst dane z uruchomionego programu.
Jednym z przykładów działania Now on Tap było wyszukanie nazwy artysty. Słuchając utworu Skrillexa zadano pytanie, “jakie jest jego prawdziwe nazwisko”, a Google Now zrozumiało, że użytkownik pyta o prawdziwe nazwisko aktualnie słuchanego muzyka.
To dopiero początek tego, co Now on Tap będzie oferować. Asystent będzie potrafił też np. zgadnąć nazwę filmu, o którym piszemy na podstawie wiadomości email. Widać wyraźnie, że system rozpoznawania mowy i kontekstu jest stale rozwijany w Google.
Szkoda tylko, że prędko się nie doczekamy tej nowości w Polsce. Nasz język jest dość trudny, a w dodatku minie wiele czasu, zanim Google zindeksuje lokalne treści. Może to dobrze działać przy pytaniu o zagranicznych artystów i produkcje, ale co z polskimi?
Martwi też, że Now on Tap zapowiada się jako funkcja ekskluzywna dla Android M. Biorąc pod uwagę jak opornie rynek przyjmuje Androida Lollipop, to użytkownicy będą mogli z tej nowości skorzystać nie w tym roku, a za rok lub nawet dwa.
A szkoda, bo to akurat jest jedna z najciekawszych rzeczy pokazanych do tej pory na Google I/O 2015.
Czytaj więcej o nowościach z Google I/O:
- Google prezentuje Androida M. Oto lista nowości
- Nowa aplikacja Google Zdjęcia z nielimitowaną przestrzenią na zdjęcia i filmy w pełnej rozdzielczości!
- Teraz Google Cardboard to realna alternatywa dla nadchodzącego Oculusa Rift
- Nadchodzą inteligentne domy Google’a – właśnie zapowiedziano platformę Brillo
- Google zwalnia tempo? Wyjątkowo mało nowości na I/O 2015
- Na co Google'owi emocje, skoro ma wiedzę?
* Grafika: Shutterstock