REKLAMA

Polacy kończą pracę nad pogromcą Infinity Blade. Godfire: Rise of Prometheus mobilną grą 2014 roku?

Polskie studio Vivid Games dołożyło do pieca. Ich najnowsza, współtworzona z legendarnym twórcami z Platige Image gra zapowiada się kapitalnie. Raptem wczoraj pisałem, że produkcje na platformy mobilne są u progu kolejnej rewolucji, aby dzisiaj zobaczyć pierwsze grafiki rewelacyjnie zapowiadającej się gry, prosto z naszego rodzimego podwórka. Godfire: Rise of Prometheus powala.

06.03.2014 17.01
Polacy tworzą pogromcę Infinity Blade - Godfire: Rise of Prometheus
REKLAMA
REKLAMA

Wczoraj w sieci pojawiła się nowa, oficjalna strona gry, a na niej pierwszy zwiastun nadchodzącej, mobilnej produkcji oraz świeże grafiki. Szperając po witrynie można przeczytać, że nadchodzący Godfire to tytuł akcji, którego ważnym składnikiem będzie odpowiednie posługiwanie się bronią. Brzmi znajomo? Sądząc po zwiastunie filmowym, polska gra od Vivid Games jest silnie inspirowana legendarną serią Infinity Blade. Wydana na sprzęty z iOS trylogia to jedna z najgłośniejszych i najbardziej grywalnych marek, działających na Unreal Engine 3. Tego cyklu posiadacze Androida mogą jedynie pozazdrościć. Przynajmniej do teraz, ponieważ Godfire: Rise of Prometheus zapowiada się na godnego rywala dla mistrzów mobilnej rozgrywki z Chair Entertainment.

Godfire – Minions

Vivid Games to rodzimi, bydgoscy twórcy, którzy podobnie jak 11bit Studios wydają mobilne produkcje największego formatu. Polacy zasłynęli z produkcji Real Boxing. Ta nie tylko wyglądała obłędnie, ale również doczekała się wielu nagród oraz pochlebnych recenzji. Po sukcesie na Androidzie oraz iOS twórcy przygotowali nawet wersję dla konsoli PlayStation Vita. Z tą bawiłem się naprawdę dobrze – Real Boxing nie jest typową grą zręcznościową, a tytułem do bólu technicznym, który doskonale spisuje się na mobilnych platformach. Na szybką rozgrywkę w autobusie jak znalazł.

Godfire: Rise of Prometheus 2

Wyposażone w pierwszy międzynarodowy sukces, polskie studio ruszyło do kolejnego natarcia. Po drodze Vivid Games połączyło siły z Platige Image – mistrzami odpowiedzialnymi za niesamowite reklamy oraz zwiastuny gier. „Killing Monsters” z trzeciego Wiedźmina, trailer Cyberpunka 2077, reklama igrzysk w Sochi dla BBC czy też spot najnowszego sezonu „Vikingów” dla History Channel – Platige Image to absolutna czołówka, jeżeli chodzi o produkcję animacji komputerowych. Teraz Polacy próbują swoich sił z grą mobilną, razem z Vivid Games współtworząc spektakularnie wyglądający tytuł. Działajace na silniku Unreal Engine 3 Godfire: Rise of Prometheus ukaże się na systemach Android oraz iOS jeszcze w tej połowie roku.

Godfire: Rise of Prometheus to oryginalna mieszanka wierzeń starożytnych Greków z klimatami science-fiction oraz fantasy. Tytułowy Prometeusz będzie miał za zadanie wydrzeć z rąk bogów ogień, tak zazdrośnie przez nich pilnowany. W świat gry zostaną wmieszani Tytani, natomiast rolą gracza będzie walka o lepszy byt nas samych, czyli biednych, bezradnych śmiertelników. Oczywiście tylko w teorii, ponieważ w praktyce rola posiadacza smartfonu zostanie ograniczona do siekania wszystkiego, co się rusza. No i bardzo dobrze! Biorąc pod uwagę, jak niezwykle grywalna jest seria Infinity Blade, pozostaje jedynie pogratulować Polakom obranego kierunku. W Vivid Games sprawdzili się za sprawą Real Boxing, ale to właśnie Godfire: Rise of Prometheus może ich wynieść do panteonu mobilnych producentów, tworzących najpopularniejsze, największe i najbardziej efektowne gry dedykowane dotykowym ekranom.

REKLAMA
Godfire: Rise of Prometheus 3

Chociaż o Godfire: Rise of Prometheus mogliście usłyszeć już wcześniej, wraz z zbliżającą się datą premiery warto przypomnieć o imponującym, polskim projekcie. Na tym polu jesteśmy nad wyraz uzdolnionym krajem. Seria Anomaly od 11bit Studios okupuje szczyty list popularności, ciesząc grywalnością oraz niesamowitą grafiką. Już niebawem do ścisłej czołówki może dołączyć również Vivid Games, za sprawą Godfire. Tego im życzę, trzymając rękę na pulsie. Recenzja Godfire: Rise of Prometheus znajdzie się na naszych łamach najszybciej, jak to możliwe.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA