OpenReflex – wydrukuj sobie w pełni działającą, analogową lustrzankę
Do niedawna drukarki 3D mogły wydrukować jedynie proste aparaty otworkowe typu pinhole. Projektant Léo Marius nie był tym faktem szczególnie zachwycony, więc stworzył swoją własną analogową lustrzankę gotową do druku. Projekt The OpenReflex jest do pobrania całkowicie za darmo i każdy może zlecić jego wydrukowanie.
Aparat The OpenReflex jest gotową do druku na drukarce 3D lustrzanką analogową. Składa się z kilku modułów. Każdy moduł drukowany jest oddzielnie, po czym całość należy złożyć. Trzy główne części to migawka, wizjer i tylna ścianka odpowiedzialna za utrzymanie i przesuwanie filmu.
Wszystkie, plastikowe części są drukowane, natomiast z uwagi na to, że projekt jest lustrzanką, niezbędnych jest także kilka elementów, których nie da się wydrukować. Mowa tu głównie o lustrze i matówce do kadrowania. To pierwsze może być dowolnym lusterkiem, np. z małej prostokątnej puderniczki. Za matówkę może posłużyć kawałek kalki technicznej. Autor projektu na swojej stronie podaje przykładową konfigurację i wylicza, że całkowity koszt druku i dodatkowych materiałów powinien zamknąć się w 25 dolarach.
Czym byłaby lustrzanka bez obiektywu? Szkieł niestety nie da się wydrukować na drukarce 3D, ale nie stanowi to żadnego problemu. Do aparatu można podłączyć dowolny obiektyw z każdego systemu. Można wydrukować i podłączyć do aparatu bagnet każdego systemu, co daje dostęp do ogromnej liczby szkieł. Do wydrukowanego aparatu można podłączyć np. stare, manualne obiektywy, które można znaleźć na aukcjach i giełdach za kilkanaście – kilkadziesiąt złotych.
Druk aparatu trwa do 15 godzin, natomiast jego składanie powinno zająć około godziny. Sądząc po instrukcji przyda się do tego trochę cierpliwości i modelarskiej precyzji. The OpenReflex to projekt całkowicie Open Source. Można go ściągnąć, drukować, edytować, wprowadzać poprawki i udostępniać dalej.
Migawka aparatu działa ze stałą szybkością równą 1/60 sekundy. Ogniskowa i światłosiła zależą od obiektywu jaki zastosujemy, a czułość ISO zależy od zastosowanego filmu. Aparat zapewnia swobodny przesuw filmu, a po wykorzystaniu wszystkich klatek kliszę można zwinąć do kasetki.
Jakie zdjęcia robi to cudo? Naprawdę dobre, ale nie ma się czemu dziwić. W fotografii analogowej korpus nie jest tak ważny jak w cyfrze. Stanowi on właściwie jedynie bazę dla obiektywu i filmu. Jakość zdjęć zależy zatem od tych dwóch akcesoriów. Zdjęcia z wydrukowanego aparatu można obejrzeć na blogu autora projektu.
Pomysł na drukowany aparat jest świetny. Jeżeli ktoś lubi modelowanie, majsterkowanie i nie straszne są mu przedmioty hand-made, The OpenReflex będzie dla niego idealny. Oczywiście drukarka 3D to ciągle rzadkość i raczej niewiele osób ma takie urządzenie w domu, ale nie stanowi to większego problemu. Druk można przecież zlecić firmie dysponującej trójwymiarową drukarką. Z drugiej strony za ok. 100 zł można kupić już całkiem przyzwoity analogowy korpus Nikona, Canona lub innego poważnego gracza rynku foto.
W tej zabawie chyba jednak nie chodzi o profesjonalizm, ale właśnie o cały ten proces drukowania i samodzielnego montażu, uwieńczony satysfakcją w postaci wywołanego filmu. Poza tym, jeżeli już drukować jakiś projekt Open Source, to zdecydowanie lepiej jest wybrać nieszkodliwy aparat, niż pistolet. Zabawa może i równie fajna, ale całość jakby troszkę bardziej legalna. :)