Dioda powiadomień w smartfonie to przeżytek, czas na EMBRACE+
Ostatnio dość modnym gadżetem są zegarki sprzężone z naszymi smartfonami, niestety niewiele z nich nadaje się rzeczywiście do codziennego użytku i powiadamiania nas o nowych zdarzeniach. Również ich cena w większości przypadków nie zachęca, może więc zamiast zegarka zdecydować się na bransoletkę Embrace+, dzięki której żadne powiadomienie nie umknie naszej uwadze?
Jeśli ktoś kiedyś nie miał smartfona z diodą powiadomień, to zapewne dotkliwie odczuwał jej brak. Przynajmniej ja sobie nie wyobrażam używać telefonu bez tego małego, ale jakże ważnego elementu. Pewnym rozwiązaniem w przypadku braku takiej diody mogłaby się okazać obecna w serwisie Kickstarter bransoletka Embrace+, która łączy się z naszym smartfonem zarówno tym z Androidem, jak i iOS-em i w banalny sposób informuje nas o m.in. nowych SMS-ach, nieodebranych połączeniach, poczcie e-mail lub o powiadomieniach z sieci społecznościowych. Bransoletka przypomni nam też o tym, że zbliża się jakieś wydarzenie obecne w naszym kalendarzu, ale również o niskim stanie baterii telefonu.
Wszystko jest możliwe dzięki dotykowej aplikacji dla urządzeń mobilnych, w której można zdefiniować indywidualne ustawienia dla konkretnych zdarzeń. Dla przykładu powiadomieniom z Facebooka może towarzyszyć dyskretne niebieskie podświetlenie bransoletki. Natomiast połączenia przychodzące mogą być sygnalizowane miganiem bardzo jasnego czerwonego światła, któremu będą towarzyszyły dodatkowo wibracje, a takie powiadomienie będzie trwało zdecydowanie dłużej i zostanie ponowione w mniejszych interwałach czasowych niż w przypadku nowo otrzymanego e-maila. W aplikacji można tworzyć wiele profili ustawień, dzięki czemu można dostosować działanie bransoletki do pory dnia, a co za tym idzie do tego, czy jesteśmy w pracy, na uczelni, czy ze znajomymi na koncercie.
Embrace+ występować będzie w trzech różniących się między sobą wzorach, dzięki czemu coś dla siebie znajdą kobiety trzymające telefon w torebce, jak i mężczyźni. Bransoletka, dzięki wielu możliwościom konfiguracji i nowoczesnemu wzornictwu, ma być nie tylko gadżetem, ale spełniać także rolę biżuterii. Urządzenie ma działać na jednym ładowaniu przez około 10 dni przy średniej częstotliwości jej używania. Ładowanie go będzie się odbywało przez port USB i potrwa jedyne 10 minut. Cena tego urządzenia? Obecnie wystarczy wesprzeć projekt kwotą 49 dolarów, by otrzymać jeden egzemplarz bransoletki, do ceny trzeba jeszcze doliczyć 10 dolarów za wysyłkę poza teren USA. Jeśli wszystko pójdzie po myśli pomysłodawców projektu już w czerwcu otrzymamy EMBRACE +.
Trzeba przyznać, że pomysł wygląda na ciekawy, a aplikacje mobilne zapowiadają się bardzo dobrze. Szerokie możliwości konfiguracji to podstawa. Może więc nie warto inwestować znacznie większych pieniędzy w inteligentne zegarki, a zdecydować się tylko na taką oto ozdobę? Cena to główna zachęta w tym przypadku. Obecnie ponad 550 osób zdecydowało się wesprzeć zbiórkę. Nie jest to wynik robiący wrażenie na tle zegarków pojawiających się w serwisie, ale samo urządzenie jest znacznie prostsze i mniej efektowne. Mając zbędne 60 dolarów zapewne kupiłbym Embrace+. Tylko czy używanie bransoletki nie przyprawi o nerwicę? Czasami pojawiające się co chwilę na ekranie smartfona nowe powiadomienia mogą przyprawić o ból głowy. Zakładając tę bransoletkę rzeczywiście bylibyśmy już na wirtualnej smyczy. EMBRACE + może niestety skutecznie uniemożliwić odpoczynek od naszego internetowego życia.