Słuchawki rozpoznają, w którym uchu się znajdują
Notorycznym problemem przy zakładaniu słuchawek dousznych jest sprawdzenie małych symbolów R i L. Japończycy znaleźli na to rozwiązanie.
Japońska firma Igarashi Design wyprodukowała prototyp słuchawek dousznych znacznie ułatwiających życie. Wyposażone w czujnik zbliżeniowy podobny do tego jaki znajduje się w telefonach komórkowych i specjalny mikrofon, każda słuchawka rozpozna w którym z uszu się znajduje, odpowiednio dobierając kanał dźwięku – prawy lub lewy.
Tak skonstruowane słuchawki mają też wiele innych zalet. Wbudowane sensory wyczują, gdy słuchawki używane są przez dwie osoby i zmienią dźwięk stereo w mono aby każdy ze słuchaczy miał możliwość słuchania pełnego zakresu odtwarzanych dźwięków. Innym ciekawym rozwiązaniem jest przerwanie odtwarzania w momencie gdy słuchawki nie znajdują się w uszach – słuchawka wie czy znajduje się na powietrzu czy w uchu. Po ponownym nałożeniu słuchawek odtwarzany utwór jest wznawiany.
Takie słuchawki mają szansę na dużą popularność. Ich funkcje pozwalają na pozbycie się przycisków play / pause z odtwarzacza. Jak podało BBC, firma nie ma jak na razie w planach masowej produkcji słuchawek. Niemniej jednak wiadomo, że koszt produkcji jednej pary nie przekracza 1 dolara.