Jest drugi śmiałek po "Przekroju" - "Machina" znika z papieru
Pamiętam, że swego czasu pojawienie się miesięcznika "Machina" na rynku było sporej wagi wydarzeniem. Potem było różnie - wydawnictwo padło, potem powstało, a teraz… znika z wydania papierowego. W tym przypadku decyzja motywowana jest chyba jeszcze bardziej względami ekonomicznymi niż w przypadku "Przekroju".
Zmiana kanału i sposobu dystrybucji “Machiny” była nieunikniona. “Machina” to magazyn muzyczny, a muzyka i jej słuchacze, zwłaszcza ci młodsi, a więc najbardziej dla nas atrakcyjni, już dawno przenieśli się do sieci. Dlatego “Machina” też musi być w sieci - tłumaczy Piotr Metz, redaktor naczelny “Machiny”.
Od czerwca br. “Machina” w wersji elektronicznej będzie się ukazywała w każdy wtorek na stronie Machina.pl. Będzie ją można także zasubskrybować na e-mail lub pobrać na iPada. Pismo liczyć będzie ok. 30 stron (miesięcznik miał ok. 100 stron), a cena jednego wydania wyniesie 3 zł (miesięcznik bez dodatku kosztował 5 zł). Dostęp do pojedynczego artykułu z najnowszych numerów ma kosztować 50 gr. Osoby, które zarejestrują się w serwisie do końca roku, otrzymają darmową półroczną prenumeratę e-wydań oraz dostęp do elektrycznego archiwum “Machiny”. Za 99 zł można wykupić promocyjną dwuletnią prenumeratę e-Machiny.
Jakakolwiek była motywacja takiego działania, warto odnotować jedno - "Machina" to drugi po "Przekroju" śmiałek ery pełnej digitalizacji wydawnictw prasowych. Kto następny?
przemekspider