REKLAMA

Co tam Android, Chińczycy to dopiero mają wzrosty!

13.08.2010 12.09
Co tam Android, Chińczycy to dopiero mają wzrosty!
REKLAMA
REKLAMA

Dwie, mało znane chińskie firmy sprzedają dziś w sumie niewiele mniej telefonów niż Sony Ericsson albo RIM. Jedna z nich jeszcze rok temu nie była w ogóle uwzględniana w statystykach sprzedaży – to się nazywa wzrost!

Gartner udostępnił niedawno wyniki swoich badań dotyczących poziomu sprzedaży poszczególnych producentów telefonów (wszystkich – nie tylko smartfonów) w drugim kwartale 2010 roku. Zaskoczeń jest mało, zwłaszcza w górnej części tabelki. Na podium bez zmian. Nokia tradycyjnie zwiększa sprzedaż, ale traci udział w rynku. Za nią Samsung i LG. Potem Research In Motion, Sony Ericsson oraz Motorola. Dalej dwie firmy produkujące wyłącznie smartfony: Apple i HTC.

Im niżej jednak schodzimy, tym jest ciekawiej. Zaraz za HTC, z minimalnie gorszym wynikiem (5,45 mln urządzeń vs. 5,9 mln) jest… chińskie ZTE. Po piętach depcze mu inna, chińska firma – G?Five. Jeśli nie słyszeliście o niej wcześniej, to nic dziwnego – ja też musiałem podeprzeć się Google. W sumie, dwaj najwięksi gracze z Chin sprzedali 10,75 mln telefonów, czyli więcej niż Motorola i niewiele mniej niż Sony Ericsson albo RIM.

A to wcale nie koniec zaskoczeń. W porównaniu z 2 kwartałem 2009 roku największy wzrost ilościowy (o 16,5 mln sztuk urządzeń) odnotowała firma… ?inne?, której udział w rynku zbliża się do 20%. Niewymienieni z nazwy producenci, gdyby tylko występowali pod jedną marką, wskoczyli by na trzecie miejsce rankingu, zaraz za Samsungiem (od którego zresztą dzieliłby ich niewielki dystans).

Co kryje się pod kategorią ?inne?? To prawdopodobnie w większości proste i tanie komórki wytwarzane przez niewielkie chińskie manufaktury, które można by wrzucić do jednego worka pod nazwą ?shanzhai?. Te wszystkie Nokle, sciPhone, ale też ?polski? myPhone oferujący zarówno ciekawe modele przeznaczone dla seniorów, jak i telefony zaskakująco podobne np. do komórek HTC albo Nokii.

Wszystkie te urządzenia mają jedną, wspólną cechę – da się z nich dzwonić i wysyłać SMSy. Dokładnie tak samo, jak z najtańszych modeli producentów obecnych w TOP3 Gartnera.

Z jednej strony iPhone, HTC i BlackBerry, a z drugiej chińskie fabryczki. Ci pierwsi odbierają klientów, którzy wydają najwięcej, a ci drudzy – tych, którzy kupują najwięcej. Nokia, Samsung i LG muszą walczyć na dwóch frontach.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA