Powstaje gra o polskiej armii. Już w nią graliśmy!
Mimo że nasz kraj ma jedną z największych tradycji wojennych i nasze wojsko należy do cenionych na świecie, powstaje niewiele tytułów poświęconych naszym żołnierzom. Niebawem jednak może się to zmienić dzięki tworzonej przez OBRUM grze, która będzie polskim odpowiednikiem America’s Army.
Lasery i rail guny - wkrótce w użyciu w amerykańskiej armii
Amerykańska marynarka może zacząć wkrótce strzelać laserami. To co wydawało się dotąd przyszłością rodem z filmu science-fiction, właśnie się staje teraźniejszością. W tym roku na pierwszym ze statków amerykańskiej marynarki, USS Pounce, zostanie zainstalowany laser o mocy 30 kilowatów. Laser ten będzie służył do zestrzeliwania łodzi lub dronów z dużej odległości.
XStat - nowy wynalazek, który może zatamować intensywne krwawienie w zaledwie 15 sekund
Gdy dochodzi do mocnego krwawienia, na przykład wskutek zranienia lub postrzału na polu walki, często szybkość zatamowania krwawienia decyduje o tym, czy uda się rannego żywego przetransportować do szpitala. W związku z tym, jak wspomina amerykański lekarz wojskowy John Steinbaugh, sama procedura zabezpieczania ran i tamowania krwi jest czasami równie brutalna co samo zranienie. Sanitariusz po prostu pakuje gazę w ogromnych ilościach do, często szerokiej, rany, w nadziei, że zatamuje w ten sposób krew.
Krótka piłka: polskie wojsko reklamuje się na YouTubie
Nie martw się, czuwamy. Obronimy Cię. Może i nas nie widać, ale stoimy na straży. Tak w kilku słowach można opisać reklamę Wojska Polskiego, która pojawiła się na YouTube.
Zwykli obywatele wiedzą więcej o PRISM niż żołnierze, których Armia USA odcina od informacji
Dziennikarz The Guardian – Gleen Greenwald – był tym, który ujawnił aferę z PRISM. Więc co zrobiła amerykańska armia? Zablokowała swoim żołnierzom dostęp do stron internetowych brytyjskiej gazety. Poziom żenady przekroczył dopuszczalny poziom?
Dron - Może Cię podejrzeć, a nawet... zabić. Oto, co powinieneś o nim wiedzieć
Jednym z najciekawszych tematów ostatnich miesięcy i lat są drony, czyli statki powietrzne niewymagające obecności pilota na pokładzie, sterowane zdalnie. Są one wykorzystywane przede wszystkim przez armie do obserwacji i rozpoznania terenu, infrastruktury lub liczby żołnierzy, ale mogą być też wyposażone w broń, dzięki czemu mogą służyć do likwidacji niewygodnych i trudnych do zabicia w inny sposób celów.
Armia Korei Północnej to relikt z czasów zimnej wojny. Nie ma się czego bać
Korea Północna właśnie wypowiedziała wszystkie pakty o nieagresji Korei Południowej i Stanom Zjednoczonym, powodując niepokój wielu osób. Czy to po prostu groźby, czy może wstęp do wojny? Tego nie wiemy, ale postanowiłem sprawdzić, czy jest się czego bać. Czy Korea Północna faktycznie może zagrozić światu? Czy ma na tyle potężną armię?
Dla osób żyjących na obszarach niedotkniętych w ostatnich dekadach konfliktami zbrojnymi miny przeciwpiechotne kojarzą się bardziej z bronią w grach typu Battlefield czy Call of Duty, niż z realnym, codziennym zagrożeniem. Nie wszędzie niestety tak jest i chociaż w mediach nie słyszy się takich statystyk zbyt często, to rocznie na świcie ten rodzaj broni powoduje śmierć dziesiątek tysięcy osób. Pewien konstruktor stworzył urządzenie, dzięki któremu, może w małym stopniu, ale uda się zmniejszyć te ponure statystyki.
Inteligentny samochód to za mało! Potrzebujemy samochodu… latającego
Każdy samochód, niezależnie od tego jak drogi, szybki, efektowny, inteligentny czy oszczędny, posiada i jeszcze długo posiadać będzie jedną zasadniczą wadę – za nic w świecie nie jest w stanie oderwać się od ziemi. Marzenia o pokonaniu tej bariery towarzyszyły nam od dawna, czego efektem były liczne mniej lub bardziej udane projekty latających samochodów lub jeżdżących samolotów. Tym razem, zgodnie z deklaracjami realizatorów tych wizji, możemy się spodziewać, że w pełni funkcjonalny prototyp pierwszego naprawdę uniwersalnego i wielofunkcyjnego latającego samochodu terenowego zostanie zaprezentowany już w 2015 roku.
Nadmiar informacji może być niebezpieczny. Dla życia innych.
W ubiegłym roku świat obiegła informacja o zabiciu dwudziestu trzech niewinnych cywili w Afganistanie przez amerykański samolot bezzałogowy Predator. W czasie dochodzenia przeprowadzonego przez wojskową prokuraturę ustalono, że pilot popełnił błąd nie będąc w stanie poprawnie określić i zidentyfikować zebranego tłumu. Oprócz błędnej oceny pilota, powodem tragedii obarcza się także zbyt dużą ilość informacji napływających z pola bitwy, których żołnierz nie był w stanie przetworzyć – oznajmiła komisja śledcza.