Jolla chce sprzedać niedopracowany i źle działający system na smartfony za... ponad 200 zł
System operacyjny Sailfish OS już 27 września oficjalnie trafi na smartfony, konkretnie na model Sony Xperia X. Wątpię jednak, że na korzystanie z niego zdecyduje się wielu użytkowników.
Tablet Jolla i system Sailfish OS, pomimo ubiegłorocznego fiasko, powracają niczym feniks z popiołów. Znalazła się nawet na tyle duża grupa entuzjastów, że udało się ufundować produkcję odgrzewanego kotleta pod nową banderą: Youyota Tablet.
Dziś prawdopodobnie trudno w to uwierzyć, ale były takie czasy, kiedy premiera smartfona czy tabletu z Saiflish OS była sporym wydarzeniem. Teraz, cóż, o takich emocjach z pewnością nie można mówić. Także dlatego, że najnowszy telefon z tym systemem nie został wyprodukowany przez Jollę.
Jeśli zamówiłeś tablet Jolla, to mamy dla ciebie dwie wiadomości. Obie złe
Fani firmy Jolla muszą pogodzić się z jej porażką. Twórcy systemu Sailfish OS, mimo dwóch udanych kampanii crowdfundingowych, nie potrafili przekuć pomysłu na swój wymarzony tabletu w realny produkt. Tablet marki Jolla nie tylko nie trafi na sklepowe półki, ale część klientów dostanie zwrot pieniędzy.
Tak oto wygląda koniec wielkich nadziei. Jolla na krawędzi upadku
Rynkowi telefonów komórkowych coraz bardziej potrzeba trzeciego, mocnego gracza. Tam, gdzie Microsoft poległ, swoich sił próbują Mozilla, Samsungowy Tizen czy Jolla. Choć o tej ostatniej, niestety, chyba zacząć mówić w czasie przeszłym.
Tak, Jolla wciąż żyje. Przy okazji właśnie całkowicie się zmieniła
Większości osób Jolla kojarzy się albo z kompletnie niczym, albo z małą firmą, założoną przez byłych pracowników Nokii, którzy w ciągu swojej kilkuletniej działalności wypuścili na rynek jeden telefon i prawie udało im się wprowadzić do sprzedaży jeden tablet. Od dłuższego czasu o Jolli wspomina się jednak w zupełnie innych kwestiach i dziś można powiedzieć, że Finowie postawili kropkę nad „i”. W rezultacie… od teraz mamy dwie Jolle.
Jeśli ten plan wypali, to Jolla może złapać niespodziewanie mocny wiatr w żagle
Rosja to kolejny po Korei Północnej kraj, który chce przygotować dla swoich obywateli system operacyjny wolny od wpływów zgniłego Zachodu. Kreml nie myśli jednak o desktopach, a smartfonach i tabletach. Rosyjski rząd nieprzychylnie patrzy na rosnącą popularność Androida i iOS i planuje wesprzeć twórców alternatywnego mobilnego OS-a.
Jolla Tablet i system Sailfish OS 2.0 - pierwsze wrażenia Spider's Web
Zaraz po wejściu na targi MWC 2015 trafiłem na stoisko firmy Jolla, która zajmuje się rozwojem systemu Sailfish OS. W zeszłym roku w Barcelonie miałem okazję pierwszy raz korzystać ze smartfonu z tym oprogramowaniem. Dzisiaj natomiast miałem okazję spędzić chwilę z nietypowym Jolla Tabletem.
Ciekawe rozwinięcie projektu Ara. Ten modułowy telefon będzie mógł mieć Ubuntu, Sailfisha albo FireFox OS
Czy smartfon jest pełnoprawnym komputerem? Dla wielu osób prawdopodobnie tak, realizując każdego dnia większość ich działań, które do tej pory zarezerwowane były dla ich laptopów czy urządzeń stacjonarnych. Sceptycy z kolei sięgają m.in po argument, zgodnie z którym sprzęt bez możliwości prawie dowolnego wyboru systemu operacyjnego, nie zasługuje na to miano. Co może ich przekonać? Vsenn.
Sukces tabletu Jolla - producent zebrał blisko 2 mln dol.! Powiedział też "A", teraz czekamy na "B"
Zamiast 380 tys. dol. – prawie 2 mln. Takim właśnie rezultatem zakończyła się akcja crowdfundingowa organizowana przez Jollę, która do wprowadzenia na rynek swojego autorskiego tabletu potrzebowała pomocy użytkowników. Nie udało się jednak zrealizować wszystkich założeń i w dalszym ciągu wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Patrząc na całą akcję z boku, można mówić o sporym sukcesie. 1 824 055 dol. to prawie pięciokrotnie więcej niż zakładano, a większość funduszy udało się zebrać w ciągu pierwszych kilkunastu godzin od startu akcji. Dodatkowo całą zbiórkę można określić jako naprawdę ekspresową – od startu do zakończenia nie minął nawet miesiąc.