mobile vikings

Wbrew powszechnie panującym stereotypom, wikingowie byli nie tylko wybitnymi wojownikami, ale także doskonałymi handlarzami. Być może w negocjacjach pomagały wielkie topory i szaleństwo w oczach, ale doskonale wiedzieli ile i w jaki sposób (lub czym) zapłacić za dany towar. I tak samo mogą dziś zrobić klienci Mobile Vikings.

Gdy podejmowałem decyzję o przejściu na abonament, myślałem, że to absolutnie najlepsze, co mogę zrobić. Długa lista korzyści pozwoliła jakoś przetrawić o wiele wyższe, miesięczne zobowiązanie niż to, które płaciłem dotychczas za usługę mix, a przy okazji podarowałem siostrze smartfona, którego dostałem razem z umową. Kilka miesięcy później nie było już tak pięknie.

Kilka lat temu, chyba jak każdy nastolatek, używałem telefonu na kartę. Jeszcze niedawno ten typ zobowiązania kojarzył mi się właśnie z najmłodszymi osobami, które używają go wyłącznie ze względu na brak konieczności podpisania umowy. Teraz jednak dochodzę do wniosku, że oferty na kartę mogą bardzo zagrozić klasycznym abonamentom.

Nie odkryję może Ameryki niniejszym wpisem, ale wydusić z siebie to muszę - praca modela, takiego, który pozuje do zdjęć, to trudna, wyczerpująca praca. Całej ekipy zresztą.

Gdy byłem dzieckiem zaczytywałem się w historii Wikinga Thorgala. Z wypiekami na twarzy czekałem na kolejny odcinek niesamowitego komiksu Rosińskiego i van Hamme’a publikowanego w „Świecie Młodych” przeżywając każdą niełatwą przygodę szlachetnego Wikinga. Dziś mogę o sobie powiedzieć, że… sam jestem Wikingiem!

Mobilni Wikingowie mają kolejną dobrą wiadomość, tym razem dla posiadaczy smartfonów z systemem Windows Phone. W windowsowym sklepie właśnie zadebiutowała aplikacja Viking App Polska, w której możesz wygodnie zarządzać swoim kontem Mobile Vikings.

Mobile Vikings zaprezentowali dziś nową propozycję dla użytkowników korzystających z oferty na kartę. Szczególnie dla tych, którzy sporo surfują w Sieci, a także często rozmawiają z innymi Wikingami i znajomymi z Play. Od 28 stycznia spada także cena za minutę połączenia do pozostałych sieci, która wynosi po zmianie 19 gr/min. Czy jednak jest to oferta naprawdę przełomowa i warto dla niej zmienić operatora?

Przewrotnie przez lata zmieniła się definicja prawdziwego wikinga. Ci współcześni (a zwłaszcza mobilni) zamiast grabić rozdają, zamiast porywać do niewoli porywają swoimi ofertami i chęcią zmian, a zamiast zgliszcz, na swojej drodze pozostawiają przede wszystkim... zadowolonych użytkowników. Teraz, po premierze nowych ofert, tych ostatnich może być jeszcze więcej.

Dokładnie rok mija dziś od momentu, kiedy na polskim rynku pojawił się kolejny operator - Mobile Vikings. Skazywany przez wielu na błyskawiczną porażkę i podzielenie losu innych MVNO, potrafił się jednak nie tylko utrzymać się, ale i zachęcać do swojej oferty regularnie nowych klientów. Z okazji pierwszych urodzin nie przyjmuje jednak prezentów, a rodzaje je swoim klientom.

Niektórym może się wydać to nierealne, ale sporo osób prawie w ogóle nie korzysta już z klasycznych połączeń głosowych, lub też wystarczają im niewielkie pakiet minut miesięcznie. Tym, co liczy się dla nich najbardziej jest dostęp do Internetu, którego w każdej chwili, nawet pomimo wysokich limitów może zabraknąć. Co można wtedy zrobić? Np. sięgnąć po tzw. paczki, takie jak te zaprezentowane dziś przez Mobile Vikings.

Na szczęście w przeciwieństwie do "zwykłych" wikingów, tym razem obejdzie się bez ofiar. Wręcz przeciwnie - nowa oferta Mobile Vikings skierowana do tych, którzy potrzebują samego internetu, bez SMS-ów i połączeń telefonicznych, może pozwolić nam zaoszczędzić nieco złota złotych.

Jeszcze trzy lata temu uważałem, że Internet w telefonie to zbędna fanaberia. Dwa lata temu wystarczało mi samo Wi-Fi. Rok temu pakiet kilkuset megabajtów załatwiał sprawę, a dziś uważam, że im więcej, tym lepiej. Jeżeli ciągle bronisz się przed dużym pakietem danych, być może jeszcze nie wiesz, do czego może ci się przydać. Pora to zmienić.

Wybierając ofertę sieci komórkowej najczęściej zwracamy uwagę wyłącznie na cenę połączeń, wiadomości i wielkość dostępnego pakietu internetowego. Nie jest to najlepsze podejście, gdyż możemy w ten sposób pominąć wiele aspektów cennika. Wielu operatorów oferuje bowiem ciekawe promocje, dzięki którym możliwe jest otrzymanie dodatkowych środków lub zmniejszenie wydawanych miesięcznie kwot na telefon nawet do zera!

Po szybkim konkursie przyszła pora na niezwłoczne ogłoszenie wyników. Oto one.

Razem z Mobile Vikings przygotowaliśmy szybki, weekendowy konkurs, w którym rozdamy startery z bezpłatnym dostępem do Internetu LTE.

Oryginalna kampania w mediach społecznościowych, zapowiadająca wejście do oferty sieci Mobile Vikings nowych propozycji, wzbudziła zainteresowanie i ciekawość. Dziś znamy już dwie z nowych taryf - tańszą, kosztującą 10 zł oraz droższą, za którą przyjdzie nam zapłacić 29 zł.

Potrzebujesz mieć kartę SIM z dostępem do szybkiego Internetu, ale nie chcesz się bawić w umowy i cyrografy? Operatorzy komórkowi prześcigają się w promocjach, by zachęcić cię do skorzystania właśnie z ich oferty. Przyjrzyjmy się więc im z bliska.

W piątek zapowiedzieliśmy konkurs, który przygotowaliśmy razem z Mobile Vikings. Przygotowaliśmy dla Was 40 GB Internetu mobilnego, 40 tysięcy darmowych SMS-ów i 380 zł do przegadania. Pora ogłosić wyniki.

A jeśli mam być dokładny to 40 GB Internetu mobilnego, 40 tysięcy darmowych SMS-ów i 380 zł do przegadania - tak zapowiada się konkurs Spider’s Web i Mobile Vikings.

Ci, którzy prorokowali, że Mobile Vikings zniknie z Polski tak samo szybko, jak się na nim pojawiło, muszą niestety ugryźć się w język. Belgijski operator podpisał dziś umowę z jednym z ważniejszych lokalnych producentów smartfonów - myPhone, tym samym potwierdzając raczej długoterminowe plany związane z naszym rynkiem.