REKLAMA

Abonament? Dziękuję, frajera szukajcie gdzie indziej

Kilka lat temu, chyba jak każdy nastolatek, używałem telefonu na kartę. Jeszcze niedawno ten typ zobowiązania kojarzył mi się właśnie z najmłodszymi osobami, które używają go wyłącznie ze względu na brak konieczności podpisania umowy. Teraz jednak dochodzę do wniosku, że oferty na kartę mogą bardzo zagrozić klasycznym abonamentom.

Rejestracja numeru - co otrzymasz w zamian od operatorów?
REKLAMA
REKLAMA

Przekonałem się o tym, gdy zastanawiałem się, na jaką ofertę zdecydować się po zakończeniu obecnej umowy z Play. Analizowałem wówczas tylko oferty abonamentowe i odkryłem, że te od dłuższego czasu praktycznie nie zmieniają się na lepsze. Moje poszukiwania zbiegły się w czasie z zaprezentowaniem dwóch bardzo ciekawych ofert przez dwóch operatorów oferujących tylko telefony na kartę: Virgin Mobile i Mobile Vikings. To dzięki nim zacząłem poważnie rozważać powrót do karty.

Dlaczego zrezygnowałeś z oferty na kartę?

By uzmysłowić sobie, że abonament nie ma sensu, musisz odpowiedzieć sobie na to jedno, ale… bardzo ważne pytanie. W moim przypadku o odejściu od karty zadecydowało kilka czynników. Pierwszym było to, że abonamenty okazały się wówczas bardziej opłacalne. Oprócz tego zapewniały pewną stałość. Mając telefon na kartę złotówki na niej notorycznie kończyły się wcześniej niż powinny.

Virgin Mobile

Tak długo jak używałem komórki do umawiania się na piwo i pizzę, nie był to problem. Jednak po rozpoczęciu pracy w regularnej redakcji telefon został jednym z moich najważniejszych narzędzi służbowych. Co można pomyśleć o osobie, która żyje z informacji i nie może oddzwonić z powodu braku środków na koncie? No właśnie.

Teraz jednak czasy zupełnie się zmieniły. Oferty na kartę w końcu doczekały się nielimitowanych połączeń, SMS-ów oraz dużych pakietów internetowych. Virgin Mobile w kosztującej 29 zł ofercie #BEZLIMITU udostępnia nielimitowane rozmowy, SMS-y oraz pakiet internetowy wielkości 2 GB. Jeśli to za mało, można skorzystać z oferty #DLAMNIESUPER, która kosztuje 49 zł (dla osób przenoszących numer) i zapewnia aż 10 GB Internetu w smartfonie miesięcznie.

19_29

Z kolei jeżeli te niemal 50 zł wydaje się za dużą kwotą do wydania, a korzystamy przede wszystkim z Internetu, warto zainteresować się ofertą Mobile Vikings. Tam za 29 zł można otrzymać nielimitowane SMS-y, 4 GB Internetu, darmowe rozmowy w Play oraz 152 minuty rozmów. Obie oferty są bardziej niż interesujące.

Czy jakikolwiek abonament daje tak wiele za tak niewiele? Wątpię.

Dodatkowo korzystanie z tych ofert jest równie wygodne jak z abonamentu. Dzięki doładowaniom cyklicznym konto doładowuje się samo co miesiąc. My musimy zadbać tylko o to, by odpowiednie środki znalazły się na naszym koncie bankowym. Czy dowolna osoba posiadająca abonament nie ma w tym momencie 29 zł na koncie bankowym? No właśnie, tak myślałem. Oczywiście nie można udawać, że obie te oferty są idealne. Wielu osobom może brakować w nich chociażby pakietów internetowych umożliwiających korzystanie z sieci w roamingu zagranicznym.

Mi to jednak w ogóle nie przeszkadza, bo przebywając za granicą kupuję tamtejszego prepaida lub ograniczam korzystanie z Internetu do sieci WiFi. Reasumując, korzystanie z oferty na kartę przez ostatnie lata się znacznie zmieniło. Jest to rozwiązanie tańsze, równie wygodne jak abonament  i bardzo elastyczne. Gdy konkurencja zaprezentuje lepszą ofertę, nie będę mieć żadnych skrupułów przed zmianą operatora.

REKLAMA

A tego, mając abonament, niestety nie mogę zrobić.

*Zdjęcia pochodzą z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA