No proszę, Mobile Vikings wchodzą w no limit!
Przewrotnie przez lata zmieniła się definicja prawdziwego wikinga. Ci współcześni (a zwłaszcza mobilni) zamiast grabić rozdają, zamiast porywać do niewoli porywają swoimi ofertami i chęcią zmian, a zamiast zgliszcz, na swojej drodze pozostawiają przede wszystkim... zadowolonych użytkowników. Teraz, po premierze nowych ofert, tych ostatnich może być jeszcze więcej.
Mobile Vikings nie kazali zbyt długo czekać na ponowne odświeżenie oferty. Po szczególnie intensywnej drugiej połowie 2014 roku, uderzyli po raz kolejny, tym razem modyfikując swoje trzy taryfy przeznaczone dla klientów, którzy nie tylko korzystają z mobilnego internetu, ale również dzwonią i wysyłają wiadomości tekstowe.
Zdecydowanie jest z czego się cieszyć, a mamy przeczucie, że to wcale nie koniec nowości.
Zmiany dotyczą przy tym wszystkich elementów oferty, zaczynając się już przy cenach klasycznych połączeń telefonicznych. Te, zamiast dotychczasowych 29 gr za minutę (w dwóch tańszych taryfach), obniżono we wszystkich planach do 19 gr. W ramach pojedynczego doładowania, w zależności od jego wysokości, możemy więc wydzownić bez dodatkowych opłat 52 minuty (do tej pory 34) lub 100 minut (zamiast 65). Przy najwyższych doładowaniach nadal pozostaje nam do wykorzystania 152 minuty - w tym przypadku stawka nie ulega zmianie i już wcześniej wynosiła 19 gr.
Wszystkie taryfy zrównano natomiast pod względem liczby bezpłatnych minut dostępnych przy rozmowach z Mobile Vikings, Play i sieciami operującymi na ich infrastrukturze. Do tej pory z nielimitowanych połączeń mogli cieszyć się wyłącznie użytkownicy taryfy za 10 zł. Od teraz mogą wszyscy.
Czy jest różnica pomiędzy 2000 SMS-ów, a całkowitym brakiem limitów? Dla niektórych prawdopodobnie nie, ale zawsze lepiej nie ryzykować, szczególnie że są i tacy, którzy granicę tę potrafią przekroczyć w ciągu kilku dni. Ci z pewnością ucieszą się na wieść, że w taryfach za 19 zł i 29 zł całkowicie zniesiono ograniczenie liczby bezpłatnych wysłanych wiadomości tekstowych.
Jeszcze bardziej mobilnie
Gdyby tego wciąż było mało, komu wiecznie brakowało pod koniec miesiąca transferu, temu Mobile Vikings proponuje jeszcze jeden gigabajt w swojej najwyższej taryfie. Zamiast dotychczasowych 3 GB (na początku były 2 GB), do dyspozycji użytkowników wybierających doładowanie za 29 zł oddawane są w sumie 4 GB, które mogą oczywiście dowolnie wykorzystać.
Wszystkie te bonusy (nielimitowane minuty, paczki danych, SMS) ważne są przez 31 dni od doładowania, natomiast same środki zgromadzone na koncie ważne są przez cały rok.
Mamy więc więcej dostępu do internetu, nielimitowane połączenia do MV/Play w każdej taryfie, tańsze połączenia z innymi sieciami i nieograniczone SMS-y w dwóch z trzech taryf.
Nikt nie powinien być rozczarowany zmianami, tym bardziej, że w żaden sposób nie pogorszono oferty, a ceny doładowań pozostały na dokładnie tym samym poziomie co wcześniej. Jak widać da się zmienić ofertę tylko na lepsze. A niby MVNO nie miały szans na zaistnienie na naszym rynku...