Właśnie przeszedłem Cyberpunka 2077 na Stadii i mówię, jak jest. A jest wybitnie
Niedopracowana gra! Średnia usługa streamingowa! Z waszych połączonych mocy powstałem ja, Kapitan Planeta. Właśnie przeszedłem Cyberpunk 2077 na Google Stadia i chcę podzielić się z wami wrażeniami.
Ten moment, gdy Cyberpunk 2077 wygląda lepiej na starym MacBooku niż na konsoli. GeForce NOW robi robotę
Po ponad 40 godzinach z konsolowym Cyberpunkiem 2077 postanowiłem sprawdzić, jak bardzo różni się gra z maksymalnymi ustawieniami graficznymi oraz włączonym ray tracingiem. Sięgnąłem więc po… 5 letniego MacBooka.
Stadia, xCloud i GeForce Now mają konkurenta. Luna od Amazonu trafi również na iPhone’y
Amazon z przytupem wchodzi na rynek gier wideo. Luna powalczy z usługami takimi jak Google Stadia, Microsoft xCloud oraz Nvidia GeForce Now i w przeciwieństwie do nich trafi nawet na iPhone’y.
Jutro zagramy w gry z Xboksa na telefonach z Androidem. Oto 172 tytuły, które Microsoft udostępni na xCloud
Już jutro Microsoft udostępni oficjalnie usługę xCloud w ramach subskrypcji Xbox Game Pass na smartfonach z systemem Android. Poznaliśmy właśnie listę gier, jakie będzie można odpalić w chmurze.
Masz iPhone'a? Nie pograsz w gry strumieniowane przez xCloud w ramach Xbox Game Pass
Tak jak w streamingu gier z chmury widzę przyszłość branży w perspektywie kolejnych dekad, tak dziś odpalanie gier na serwerze to rozwiązanie komplementarne dla platform stacjonarnych. Właśnie dlatego, chociaż jestem graczem, to ani myślę z powodu xClouda drzeć szat i porzucać iPhone’a.
Microsoft utopił miliony dolarów i przyznaje się do porażki. Koniec Mixera
Mixer to platforma do strumieniowania wideo z gier uruchomiona w 2017 r. przez Microsoft. Gigant z Redmont kupił ją kilkanaście miesięcy wcześniej jeszcze pod nazwą Beam. Następnie MS wdrażał Miksera do swoich usług powiązanych z grami, integrując platformę z systemem operacyjnym konsol Xbox One. Nawet to nie wystarczyło, aby zapewnić Mikserowi odpowiednią bazę aktywnych, zaangażowanych użytkowników.
Graliśmy już w Halo z Xboksa na iPhonie i iPadzie. Microsoft testuje xCloud na iOS-a
Microsoft rozpoczął kolejny etap testów swojej usługi strumieniowania przez internet gier z konsoli Xbox uruchomionych na serwerze. Sprawdziłem wersję beta aplikacji na systemy iOS i iPadOS, a podczas testów xCloud na iPhonie i iPadzie udało mi się nawet na chwilę zapomnieć, że gram w chmurze.
Ale piękna katastrofa. Najważniejsze gry na Google Stadia nie wspierają 4K
Google próbuje swoich sił w segmencie gier wideo. Niestety z mizernym skutkiem. Usługa o nazwie Stadia jest już oficjalnie dostępna, ale aż dziw bierze, że firma nie opóźniła tej premiery. Jeśli tak dalej pójdzie, to zniknie ona szybciej, niż się pojawiła – ten debiut to piękna katastrofa. Zgodnie z tym, co przewidywaliśmy.
Mam personalną satysfakcję z powodu premierowej porażki Google Stadia
Google Stadia – usługa mająca zrewolucjonizować granie za pomocą strumieniowania – okazała się katastrofą. Źle to o mnie świadczy i pokazuje moją małostkowość, ale czuję z tego powodu satysfakcję. Dlaczego? Ponieważ to, co zaprezentował Google, jest antytezą zdrowego rynku gier wideo z graczem postawionym w jego centrum. Google stosuje fatalne praktyki rynkowe i cieszę się, że tak mocno dostało po rękach od pierwszych testerów.
To działa, choć nie bez problemów. Microsoft xCloud w rękach pierwszych testerów
Wylosowani z puli chętnych gracze ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Korei Południowej mogą już korzystać z testowej wersji usługi xCloud. Donoszą, że jest lepiej niż myśleli. Choć nie idealnie.
Polski Vortex to Netflix dla gier komputerowych. Umożliwia grę w hity z pecetów na smartfonach
Vortex to polska platformy cloud-gamingowa, która rośnie w tempie 700 proc. (rok do roku). Za 9,99 dol. miesięcznie daje dostęp do wyselekcjonowanej biblioteki gier pecetowych, które można ogrywać na mniej wydajnych sprzętach.
Sprawdziliśmy GeForce Now. Strumieniowanie gier naprawdę ma sens, ale... jeszcze nie teraz
Jakiś czas temu zdecydowaną większość gier można było kupić wyłącznie na fizycznych nośnikach, takich jak płyty CD. Obecnie coraz częściej decydujemy się na kupowanie oprogramowania w wersji cyfrowej, a przyszłością branży gier jest chmura i streaming.
Masz Smart TV od LG? Niebawem zagrasz na nim w gry w chmurze dzięki usłudze GameFly
Jeśli jesteś posiadaczem telewizora Smart TV od LG, mamy dla ciebie świetną wiadomość. Już niebawem dostaniesz dostęp do GameFly, czyli usługi pozwalającej na grę w głośne tytuły prosto z chmury, a więc bez peceta i konsoli!
Dopiero teraz granie w chmurze nabrało większego sensu
Całkiem niedawno Nvidia ogłosiła planowane otwarcie nowego serwera GRID w centralnej Europie. Miał on sprawić, że mieszkańcy Starego Kontynentu będą mogli korzystać z usługi GRID i zastąpić swoje konsole do gier urządzeniem mobilnym korzystającym z chmury.
Koniec OnLive nie oznacza końca grania w chmurze. Wręcz przeciwnie, na horyzoncie pojawia się konkurencja dla Xboksa i PlayStation
OnLive, pierwsza firma propagująca granie w chmurze, niebawem przestanie istnieć. Z wydanego przez jej przedstawicieli oświadczenia możemy się dowiedzieć, że serwery OnLive przestaną działać 30 kwietnia, zaś wszystkie jej patenty zostaną sprzedane dla Sony Computer Entertainment America.
Czy strumieniowanie gier przy nowej generacji konsol ma sens? Twórcy OnLive wierzą, że tak
Pamiętacie jeszcze OnLive? Jest to serwis, który miał umożliwić granie bez posiadania odpowiedniego sprzętu, za pośrednictwem chmury. Serwis ten był uważany za jednego z największych potentatów na rynku gier, ale na jakiś czas o nim ucichło. Teraz wraca on na rynek i ma w zanadrzu kilka nowości.
Streaming gier miał być przyszłością, a póki co sam nie ma przyszłości
O ile się nie mylę, właśnie w 2009 roku mówiono, że granie w chmurze to przyszłość. Obiecywano nam, że już za chwilę, już za moment nie będą nam potrzebne mocne komputery ani konsole do gier, że konsolą będzie nasz najgorszy nawet laptop, smartfon, tablet, a nawet telewizor. Już za minutę, tylko kupimy więcej serwerów, już za kwadrans, tylko ulepszymy usługę, już za godzinę, tylko wprowadzimy do sprzedaży nasz sprzęt. Już za rok, tylko… Tylko co? Ile możemy czekać? Na pewno tylko jeszcze rok? Nieprawda, nie doczekam się. Takie jest moje zdanie na ten temat.