Drony wojskowe

Nieczęsto słyszy się o polskich innowacjach, które pobijają rynek zagraniczny. Tymczasem to właśnie nasze konstrukcje systemów bezzałogowych wykorzystywane są przez wojska NATO. I to z dużym powodzeniem.

Siły Zbrojne RP wzbogacą się o 24 nowe drony firmy Asseco. Choć jest to sprzęt klasy mikro, to w przypadku wojska takie oznaczenie znaczy zupełnie coś innego, niż moglibyśmy przypuszczać.

Drony wojskowe kojarzą się nam z ogromnymi konstrukcjami, unoszącymi się gdzieś wysoko nad polem bitwy. A co by było, gdyby nieco je zmniejszyć, obniżyć im pułap lotu i zamontować na nich pojedynczy karabin maszynowy?

Możecie się dziwić, ale szybowce do dzisiaj pozostają bardzo użytecznym narzędziem na polu bitwy. Nic więc dziwnego, że armia amerykańska chce mieć ich w pełni autonomiczną wersję.

Dokonał się kolejny wielki krok w procesie automatyzacji narzędzi zniszczenia. US Air Force pochwaliło się samodzielnymi F-16, które wykonały misję nawet po wprowadzeniu do niej nieprzewidzianego elementu zagrożenia.

Drony większości osób kojarzą się z podniebnym filmowaniem, ale pojawiają się pomysły, by wykorzystać je do pracy, niekiedy bardzo niebezpiecznej. Mine Kafon Drone to podniebny saper, który może uratować ok. 10 istnień ludzkich… dziennie.

Siedzieliśmy niedaleko Pałacu Kultury oglądając szusujących narciarzy. I to nie na żadnym filmie, ale na żywo.

Słowo „innowacje” zazwyczaj kojarzy nam się z nowymi komputerami bądź szeregiem usług ułatwiających nam życie. Postęp technologiczny ma również miejsce w dziedzinie, w której ludzkość rozwija się i doskonali od początku swojego istnienia – w zabijaniu.

Autorem tekstu jest Marcin Świerczek.

Chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego, że drony są przyszłością sprzętu wojskowego. Są tego świadome również polskie przedsiębiorstwa, które zdecydowały się utworzyć konsorcjum zajmujące się projektowaniem i produkcją bezzałogowych statków latających, które będą wykorzystywane przez Siły Zbrojne RP.