Chatbot

Nic dziwnego, że prasa co rusz porusza tematy związane z ChatGPT czy Midjourney. Generatywna sztuczna inteligencja - choć dostępna dla zwykłych użytkowników już od wielu miesięcy - dalej wydaje się niemal magiczna. Prawdziwymi beneficjentami bieżącej rewolucji nie będą jednak jej inicjatorzy.

Jezus pojawił się na Twitchu i odpowiada na pytania widzów. Możemy się dowiedzieć, co sądzi na temat anime, k-popu, ale też ważniejszych pytań egzystencjalnych.

Do tej pory, by móc skorzystać z Bing Czata, trzeba było korzystać z przeglądarki Edge. Nie było ku temu żadnego realnego powodu, poza sztucznym podbijaniem statystyk produktu Microsoftu. Nie pomogło, więc z tym kończą.

Jak sprawić, by ChatGPT i inne bazujące na Dużych Modelach Językowych czatboty przestały tak frustrująco kłamać? OpenAI uważa, że znalazło rozwiązanie tego problemu. I proponuje zmienić nieco sposób, w jaki jest szkolona generatywna SI.

Ten najnowszy przypadek wykorzystania sztucznej inteligencji to idealny przykład przekroczenia wszelkich możliwych granic. Pozwala bowiem na "klonowanie" prawdziwej osoby, która napędzana AI ma zostać czyimś chłopakiem lub dziewczyną.

ChatGPT i Bing Czat pozwoliły użytkownikom na porozmawianie z czymś w rodzaju katalogu wiedzy czy wyszukiwarki internetowej. Wkrótce ta sama technologia pozwoli rozmawiać z komputerem. Koniec z zapamiętywaniem skomplikowanych interfejsów.

Microsoft i OpenAI tworzą wspólny standard rozszerzeń dla usług wykorzystujących modele językowe GPT. Oznacza to, że wtyczka stworzona dla ChatGPT zadziała też z Bingiem, Copilotem a także w aplikacjach od twórców licencjonujących tę technologię.

Pamiętacie jeszcze te pełne entuzjazmu wpisy o Microsoft Bing i rewolucji w wyszukiwarkach internetowych? O panice w siedzibie dominującego Google’a? Pewnie już ledwo co. Bing nadal jest zbyt kiepski lub ma zbyt zniszczoną markę. Nawet implementacja przełomowej technologii GPT okazała się bez znaczenia.

Młoda Caryn Marjorie postanowiła wykorzystać AI w przedsiębiorczy sposób. 23-letnia influencerka z milionami fanów stworzyła swój wirtualny odpowiednik, z którym każdy może umówić się na randkę. Już od dolara za minutę!

Czatbot Google’a Bard jest już oficjalnie dostępny w 180 krajach, ale nadal nie w Polsce i wielu innych krajach europejskich. Chatbot Bazuje na modelu językowym PaLM 2 i stanowi bezpośrednią konkurencję dla ChatGPT. Wygląda na to, że bardzo groźną.

Wyszukiwarka Google, tak jak robi to już dziś Bing, będzie wykorzystywała swojego czatbota również do wzbogacenia klasycznego swojego interfejsu. Klipy wideo mają odgrywać znacznie ważniejszą rolę.

Cały świat informatyki ekscytuje się generatywną sztuczną inteligencją, a największe informatyczne korporacje inwestują w jej rozwój gigantyczne środki. Zdaniem jednego z inżynierów Google, ten wysiłek pójdzie na marne. Przynajmniej z punktu widzenia interesów tych korporacji.

Microsoft Bing, przynajmniej na razie, ma gigantyczną przewagę nad Wyszukiwarką Google w formie generatywnej sztucznej inteligencji. To nie byłby jednak warunek wystarczający do użytkowania Binga, gdyby jego klasyczna forma niezmiennie była mało użyteczna. Problem w tym, że to Google coraz rzadziej zapewnia mi satysfakcjonujące wyniki.

Cierpliwość i brak psychicznego zmęczenia to jedna z licznych przewag, jakie maszyny mają nad ludźmi. Połączenie tych zalet z dużym modelem językowym tworzy, jak się okazuje, fantastycznego przedstawiciela szpitala bądź innej placówki medycznej.

Surowe europejskie prawo, chroniące konsumentów i firmy przed gigantami IT, mogło doprowadzić do blokady na terenie Polski jednej z najważniejszych usług informatycznych ostatnich lat. Na szczęście fani ChatGPT mogą spać ciut spokojniej.

Hugging Face postanowił stworzyć alternatywę dla popularnego ChatGPT od OpenAI. Czatbot HuggingChat jest już dostępny do testowania, choć wciąż nie jest rozwiązaniem bez błędów. Co najważniejsze, to otwartoźródłowe rozwiązanie.

OpenAI nie szkoli nowego modelu językowego i nie zamierza tego robić w najbliższym czasie. To jednak nie oznacza, że ChatGPT, Bing Czat i Microsoft Copilot nie będą się rozwijać. Maszyny są już inteligentniejsze, teraz jednak muszą stać się mądrzejsze.

Gigant z Redmond promuje jak tylko może swojego świetnie rozumiejącego ludzki język czatbota. Tym bardziej dziwi więc fakt, że planuje dodatkową integrację z rozwiązaniem partnera. Które po części jest dla Bing Czata konkurentem.

ChatGPT już zademonstrował, jak użyteczny może być czatbot współpracujący z aplikacjami od innego dostawcy. Microsoft chce oferować coś podobnego. Podobno już niedługo mamy się doczekać obsługi programowych wtyczek w Bing Czat.

Azjatyccy giganci chmurowi nie zamierzają dać się wyprzedzić amerykańskiej konkurencji. Alibaba już testuje swój duży model językowy z biznesowymi partnerami. I szykuje się do publicznej wielkiej premiery swojego czatbota.