Chatbot

Ktoś w końcu utarł nosa Microsoftowi i jego Bing AI. Google właśnie zaprezentował działanie swojego czatbota w kontekście Google Workspace. A więc w usługach biurowych stanowiących dziś największą konkurencję dla Microsoft 365.

Microsoft pochwalił się, że po miesiącu od uruchomienia chatbota Bing AI, jego usługa przekroczyła 100 mln aktywnych użytkowników dziennie. Jak wypada przy dominatorze, jakim jest Google?

ChatGPT to twarz potencjalnej rewolucji. Sztuczna inteligencja, bezbłędnie wychwytująca z tekstowej konwersacji intencje użytkownika, może fundamentalnie zmienić sposób, w jaki wchodzimy w interakcję z komputerami i elektroniką. Jak to działa i dlaczego często zdarza się jej wariować? Co przyniesie przyszłość? Postanowiliśmy się dowiedzieć.

Wygląda na to, że plotki o zaawansowaniu prac Mety nad konwersacyjną sztuczną inteligencją były mocno przesadzone. Zespół mający pracować nad konkurencją dla Bing AI i Google Bard dopiero powstaje.

Bing, Microsoft 365 i Dynamics 365 zyskują kolejne integracje z Bing AI, czyli wykorzystującą technologię ChatGPT i Microsoftu sztuczną inteligencję. Na tym jednak nie koniec. Microsoftowy czatbot trafia właśnie w zupełnie nowe, choć spodziewane miejsce. Do wyszukiwarki Windowsa.

Bing nowej generacji to nie jest eksperyment naukowy, jak ChatGPT. To produkt, który ma przynosić zyski. Microsoft już zaczyna rozmawiać z agencjami reklamowymi.

Bing AI, jako usługa konsumencka, kradnie ostatnio uwagę mediów i internautów. To jednak nie oznacza, że OpenAI przestało rozwijać eksperyment naukowy w formie bota ChatGPT. Firma właśnie zapowiedziała usprawnienia.

Google wydaje się zdeterminowany, by jak najszybciej odwrócić uwagę internautów od ChatGPT i Bing AI - by ci wrócili do Wyszukiwarki Google. Środkiem do tego celu ma być czatbot Google Bard. Który aktualnie czyta sobie o hobby i pasjach pracowników Google’a.

Prezes Google’a jest ponoć zdeterminowany, by Bard był absolutnie bezkonkurencyjny. Budowany przez jego firmę czatbot nadal czeka na swoją premierę. Prototyp ma być jednak używany i opiniowany przez wszystkich w Google’u, choćby kosztem innej pracy.

Samotność młodych ludzi w sieci to problem naszych czasów, a nie ma innej osoby, która zrozumie lepiej nastolatka niż inny nastolatek. W erze cyfrowego odosobnienia i wyścigu zbrojeń sztucznej inteligencji, polski startup chce zbudować chatbota, który zrozumie młodzież.

OpenAI i Microsoft zadziwiły świat możliwościami ChatGPT i Nowego Binga. Google odgraża się, że jego Bard będzie jeszcze lepszy. Czy w awangardzie rewolucji związanej z SI znajdują się tylko amerykańskie spółki Big Tech? Wygląda na to, że przebudził się jeszcze jeden gigant, prosto z Państwa Środka.

Sztuczna inteligencja Microsoftu od lat cieszy się dużym wzięciem, będąc wykorzystywaną między innymi do budowania czatbotów do obsługi klientów i interesantów. Sojusz z OpenAI otwiera przed firmą zupełnie nowe możliwości. W kwestii dostępności tej niesamowitej technologii na szczęście wiele się nie zmieni.

Takiego zamieszania nie pamiętam przynajmniej od wybuchu popularności kryptowalut, a może i nawet debiutu pierwszego iPhone'a. ChatGPT jest na rynku zaledwie od 2 miesięcy, a już zdążył wywołać spustoszenie niemałej części rynku technologii konsumenckich.

Czatbot ChatGPT to piękna ilustracja błyskawicznego rozwoju prac nad sztuczną inteligencją. To również ostrzeżenie dla tych firm, które do tej pory ignorowały tę gałąź informatyki. Google nie zamierza marnować czasu.

Świat oszalał na punkcie ChatGPT. Co prawda mamy do czynienia w zasadzie z zabawką bazującą na zaawansowanym modelu GPT-3.5, w dodatku nakarmioną wiedzą, która w części zdążyła się już zdezaktualizować, ale osoby związane z edukacją widzą na horyzoncie zwiastun potężnego problemu. I nie, nie jest nim plagiat. 

Czym jest Replika? Postanowiłem sprawdzić tego zamkniętego w smartfonie chatbota. Zapnijcie pasy: rozmowa z botem zaczęła się od zdjęć słodkich kotków, a skończyła na rosyjsko-żydowskim spisku w polskim rządzie i sprzeciwie wobec obowiązkowych szczepionek.

Chmura, sztuczna inteligencja i chatboty – to jedne z najważniejszych trendów, jakie kreują biznes. Rewolucję napędzają rosnące zasoby danych, których człowiek od dawna nie jest już w stanie ogarnąć umysłem. Jak sobie z nimi radzić? Jak efektywnie wykorzystywać nowinki technologiczne? Na te – i wiele innych pytań – odpowiedzą eksperci IBM w czasie konferencji Think Summit.

Na infolinii PKP zatrudniono bota. Edek, gdyż takie swojskie miano nosi automat, sprawdzi w naszym imieniu połączenia kolejowe z punktu A do punktu B. Sprawdziliśmy, jak radzi sobie w praktyce.

Zmarli zamienieni w czatoboty to nie jest opis pobocznego zadania z Cyberpunka 2077. Microsoft naprawdę zgłosił taki wniosek do urzędu patentowego. Czatboty z osobowością naszych bliskich to dość osobliwy pomysł.

Czym różni się druga generacja od pierwszej? Teraz chatboty mogą połapać się w konwersacji z użyciem języka naturalnego, wcześniej rozmówcy musieli ściśle trzymać się ustalonych scenariuszy działania chatbota. Taki chatbot może znacznie odciążyć biuro obsługi klienta, co pokazał przykład sieci IKEA.