Zwolnionych pracowników zastąpi niedziałającym botem. Elon Musk ma chory plan
Kierowany przez Elona Muska Departament Efektywności Rządu zastępuje tysiące zwolnionych pracowników federalnych pospiesznie wdrożonym chatbotem o nazwie GSAi. Chatbot ma umożliwić pracownikom pisanie służbowych maili czy streszczanie tekstu, ale mają oni zakaz wprowadzania do niego "federalnych, niepublicznych informacji".

Na początku lutego media zelektryzowała informacja, że jednym z planów Elona Muska na redukcję kosztów w strukturach federalnych, ma być wprowadzenie zestawu narzędzi AI, które pracownicy będą mogli wykorzystywać w codziennych obowiązkach. Na pakiet narzędzi AI ma się składać m.in. chatbot czy narzędzia do analizy danych.
Choć amerykańska Administracja Usług Ogólnych (GSA) otrzymała od Google'a propozycje skorzystania ze specjalnej wersji Gemini, to propozycja ta została odrzucona. A to ze względu na fakt, że technologiczne ramię GSA - na czele którego stoi były pracownik Tesli, wybrany przez Elona Muska do pełnienia tej roli - zadeklarowało samodzielne stworzenie AI i jej implementacje.
Chatbot dla pracowników rządowych, z którymi nie można dzielić się informacjami.
Administracja Usług Ogólnych (General Services Administration, GSA) to niezależna amerykańska agencja rządowa, której celem jest wsparcie działania innych agencji. Do jej zadań należy m.in. zarządzanie federalnymi nieruchomościami, dostawami, usługami i transportem.
Zgodnie z przekazem serwisu Wired, kierowane przez Elona Muska DOGE właśnie udostępniło około 1500 pracownikom Administracji Usług Ogólnych, dostęp do autorskiego chatbota o nazwie GSAi. Jak mówi jeden z anonimowych pracowników GSA, GSAi ma stanowić wsparcie przy "ogólnych" zadaniach, podobnie jak komercyjne narzędzia, takie jak ChatGPT. Ponadto chatbot ma być "dostosowany do użytku rządowego".
Pracownicy GSA otrzymali instrukcje używania GSAi, w której wspomniano, że AI daje "nieskończone możliwości" - w tym "pisanie maili, tworzenie tematów do rozmów, podsumowanie tekstu, pisanie kodu programistycznego".
W tej samej wiadomości zawarto ostrzeżenie, które - pomimo faktu, że GSAi zostało stworzone przez jednostki rządowe i na użytek Administracji Usług Ogólnych - zabrania używania w chatbocie "federalnych, niepublicznych informacji". W innym dokumencie z instrukcjami pracownikom polecono by "nie wpisywali "kontrolowanych informacji niejawnych".
Nie wpisuj ani nie wklejaj federalnych informacji niepublicznych (takich jak efekty pracy, wiadomości e-mail, zdjęcia, filmy, nagrania audio i rozmowy, które mają być przeddecyzyjne lub wewnętrzne dla GSA), a także danych osobowych jako danych wejściowych
- czytamy w instrukcji dla pracowników GSA cytowanej przez Wired.
Według relacji pracownika, który rozmawiał z serwisem, chatbot jest "równie dobry jak stażysta", a jego odpowiedzi są "ogólnikowe i możliwe do przewidzenia".
Więcej na temat Elona Muska:
Zdjęcie główne: Andrew Harnik / Shutterstock