Technologie

Dwa niezależne źródła opublikowały w ostatnich dniach raporty, które wskazują na to, że Android dogania iPhone'a. Dogania w dwójnasób: ruchu generowanego w mobilnej sieci i planach zakupowych klientów smartfonów. To na razie dane dotyczące rynku amerykańskiego, ale mimo to, to dość symptomatyczny obraz, który wkrótce powinien przełożyć się na pozostałe rynki. Jeśli jednak komuś wydaje się, że Apple będzie rozdzierać szaty z tego powodu, to się myli?

Pisząc w artykule dla "Newsweeka", że wczesne koncepty wydań na iPada magazynów "Wired" oraz "Sports Illustrated" przypominają znane z filmów o Harrym Potterze gazety z ruchomymi zdjęciami nie przypuszczałem, że niedługo później okaże się, że Harry Potter potrzebuje iPada?

Krucjata Steve'a Jobsa przeciwko technologii Flash rozwijanej przez Adobe zdaje się przynosić pierwsze efekty. W wersji na iPada czołowe amerykańskie gazety "New York Times" i "Time" będą obsługiwać preferowany format przez Apple'a - HTML5.

Marcowy numer magazynu "Moje Jabłuszko" ląduje już w skrzynkach subskrybentów. Tematem przewodnim najnowszego wydania jest tworzenie stron www na Makach.

Już chyba wszyscy najważniejsi analitycy biznesowi przedstawili swoje prognozy sprzedaży iPada do końca 2010 r. Warto przeanalizować wyniki tych analiz, aby wrócić do nich na koniec roku i sprawdzić który analityk najtrafniej przewidział potencjał rynkowy iPada.

Pogoń, jaką za zdrowym modelem biznesowym w internecie opartym na odpłatnym dostępie do treści prasowych rozpętał szef największej korporacji medialnej na świecie Rupert Murdoch wielu przyjmuje z mieszanymi odczuciami. Z jednej strony można zrozumieć dążenie wydawców do czerpania korzyści ze swojej pracy, lecz z drugiej ciężko jest się pogodzić ze stratą tego, co przez tak długi okres czasu miało się za darmo.

W gorączce oczekiwania na iPada, medialna gwiazda iPhone'a nieco straciła na blasku. To nie oznacza, że w AppStore nie pojawiają się nowe świetne aplikacje, które czynią go wyjątkowym urządzeniem. Od kilkunastu dni intensywnie bawię się funkcją Genius w AppStore, czego rezultatem jest kilka nowych fajnych aplikacji na kolejnych pulpitach mojego iPhone'a. Nawet nie wiem, czy aplikacje, które dziś pokrótce opiszę to nowe pozycje, czy też są w AppStore już od jakiegoś czasu.

Tytułowe pytanie to jedna z najbardziej intrygujących kwestii związanych z nadchodzącym debiutem iPada. Miesiąc z hakiem temu sygnalizowałem, że iPad może być drogim urządzeniem do codziennego użytkowania. Dziś wiemy dużo więcej i wydaje się, że nie pomyliłem się zbytnio ze swoją oceną. Wygląda na to, że aplikacje na iPada będą droższe niż na iPhone'a, ale wciąż tańsze niż na komputery "stacjonarne".

Nie wiemy o czym Steve Jobs rozmawiał na kawie z Eric'iem Schmidtem, choć kto wie, czy nie o tym, że wraz z debiutem iPada Apple przygotowuje nową potężną platformę na wzór iTunesa, czy AppStore. Nazywać się ma iAd i dzięki niej marketerzy będą mogli kupować reklamy na urządzeniach mobilnych Apple'a w tak prosty sposób, jak dziś kupuje się pliki mp3 w iTunes. Jeśli to prawda, to mamy odpowiedź na pytanie, które zadałem 11 lutego - co Apple zrobi z mobilną reklamą.

Tak zwana "jedynka" to najważniejsza strona każdej gazety. To ona w głównej mierze sprzedaje cały numer. To tematy z okładek prezentowane są w rozlicznych przeglądach prasy w telewizji i radiu, to one dominują dyskusję w mediach przez cały dzień.

Debiut nowego, głośnego medium to świetna okazja dla reklamodawców na załapanie się na dodatkowy naturalny "buzz" towarzyszący wydarzeniu. Jeśli wierzyć doniesieniom medialnym, to iPad generuje bardzo duże zainteresowanie wśród czołowych marek konsumenckich, które chcą się reklamowo ogrzać w jego blasku.

WebShake.tv (wcześniej KrakSpot.tv) to projekt, który ruszył ze sporym przytupem jak na polską część internetu. Internetowa telewizja w postaci cotygodniowych krótkich programów na temat nowych technologii rozwijana jest zaledwie od stycznia, a już zdążyła zdobyć całkiem sporą widownię, co zaowocowało pojawieniem się inwestora.

Krótkie odpowiedzi Steve'a Jobsa na e-maile od użytkowników sprzętu Apple'a to przejaw jego geniuszu marketingowego. W dobie pełnego rozkwitu mediów społecznościowych takie akcje prezesa trzeciej co do wielkości amerykańskiej spółki publicznej urastają do rangi bardzo ważnych działań promocyjnych.

Wiedziałem, że było sporo, ale nie sądziłem, że aż tyle - od 27 stycznia do 24 marca 2010 r. w prasie polskiej pojawiło się aż 109 artykułów wzmiankujących nazwę nieobecnego jeszcze na rynku gadżetu Apple'a - iPada. Reklamowa wartość tych publikacji to prawie 4 miliony złotych!*

Miarą sukcesu nowego produktu wprowadzanego na rynek są także zakłady bukmacherskie obstawiające powodzenie bądź jego brak przy debiucie. Premiera iPada już za mniej niż dwa tygodnie i można już obstawiać to, czy Apple sprzeda 1 milion jego egzemplarzy szybciej niż iPhone'a pierwszej generacji.

Masa ludzi pyta mnie jaki telefon wybrać. Nie po raz pierwszy i nie ostatni. Nie tylko znajomi mają problem ale też obcy o czym można przeczytać na blogu Netgeeks

To było raczej pewne - Amazon zaprezentował wersję swojej usługi sprzedaży książek na tablety. I żeby nikt nie miał wątpliwości o co chodzi, to dodał jeszcze "włącznie z iPadem". Piłeczka odbita wysokim lobem na stronę Apple'a. Czy będzie smecz?

'- Telefon Steve'a jest fajny, ale limitowany ograniczoną szybkością 3G od AT&T - tak rzecze bohater najnowszej reklamy amerykańskiej, konkurencyjnej do AT&T sieci Sprint, po czym wgryza się w swoją przekąskę, którą jest? jabłko.

Po ogłoszeniu, że wyniki kwartalne będą dużo gorsze niż oczekiwano znaleźli się analitycy, którzy ocenili giełdowy potencjał Palma na? 0 dolarów za akcję. Jeśli kolejny kwartał będzie równie rozczarowujący, to Palm może nie przetrwać do końca roku. Odżywają spekulacje o możliwym przejęciu. Tym razem to dość prawdopodobny scenariusz.