Brat gangstera wziął się za handel telefonami. To mogło się skończyć tylko w jeden sposób
Twórca smartfonów sprzedawanych pod nazwiskiem legendarnego gangstera Pablo Escobara oficjalnie przyznał się do oszustwa. Teraz grozi mu wiele lat więzienia.

Przestępstwa firmy Escobar Inc. wyszły na światło dzienne już wiele lat temu - w 2019 r. Za działalność odpowiadał Roberto Escobar, brat zmarłego Pablo Escobara. Wpadł on na "genialny" pomysł sprzedawania smartfonów w podejrzanie niskich cenach.
Firma wydała trzy modele: Escobar Fold 1 (czyli nieco zmodyfikowany składany telefon Royole FlexPai, uznawany za pierwszego składaka), Escobar Fold 2 (złota wersja pierwszego Galaxy Folda) oraz Escobar iPhone 11 Pro. Smartfony miały być dostępne w podejrzanie niskich cenach - składaki za 350 dol., a iPhone za 500 dol. Dyrektor firmy teraz przyznał się, że było to oszustwo.
Smartfony Escobar były wielkim przekrętem. Dyrektor firmy przyznał się
Podejrzanie niskie ceny urządzeń miały wynikać z faktu, że firma Escobar kupowała od producentów urządzenia niespełniające kontroli jakości. Lub takie, które zostały sklasyfikowane jako nadwyżki magazynowe. A przynajmniej tak brzmiało oficjalne stanowisko dyrektora generalnego Escobar Inc., Olofa Gustafssona.
Problemem całego przedsięwzięcia był fakt, że smartfony nigdy nie trafiały do rąk nabywców. Ci co najwyżej otrzymywali certyfikat własności, książkę lub inne materiały promocyjne marki sygnowanej nazwiskiem jednego z największych gangsterów w historii. Teraz serwis Courthouse News Service doniósł, że dyrektor firmy Olof Gustafsson przyznał się w ubiegłym tygodniu do zarzutów oszustw telegraficznych, pocztowych (a przy okazji kilku zarzutu prania pieniędzy).
Oznacza to, że cała działalność Escobar Inc. była jednym wielkim przekrętem. Właściwie to nic odkrywczego, ponieważ już na początku, gdy marka "weszła" na rynek, wyglądała wyjątkowo podejrzanie. Legendy głoszą, że naprawdę powstało kilka egzemplarzy Escobar Foldów i iPhone’ów. Sprzęt nawet trafił w ręce YouTubera MKBHD. Ten jednak pokazał, że Escobar Fold 2 różnił się od pierwszego składanego Samsunga jedynie naklejką na panelu tylnym.
Istnieje wiele firm, które faktycznie ulepszają smartfony znanych producentów takich jak Samsung czy Apple. Wystarczy spojrzeć na markę Caviar, która jest znana z oferowania niezwykle drogich urządzeń. Wynika to jednak z faktu, że zamówione smartfony zostają wyposażane w złote obudowy wysadzane diamentami oraz innymi ekskluzywnymi materiałami. Tyle że ceny tych smartfonów znacząco przekraczają standardowe i sięgają kwot, za które można kupić mieszkanie.
Tymczasem Esobar Inc nie dość, że oferował sprzęty w podejrzanych cenach, to jeszcze ich nigdy nie wysyłał. Wśród zarzutów wobec dyrektora generalnego firmy są nie tylko oszustwa dotyczące sprzedaży smartfonów, ale też i miotaczy ognia (inspirowanych miotaczem Elona Muska).
Wszyscy wiedzieli, że to oszustwo, ale i tak znalazło się sporo naiwnych
Trudno uwierzyć w to, że marka założona przez brata jednego z największych gangsterów w historii będzie chcieć działać uczciwie. Mimo tego znalazło się wiele osób chętnych na smartfony Escobar. Mówi się, że firma oszukała ludzi z całego świata na kwotę 1,3 mln dolarów. Gustafsson zgodził zwrócić środki poszkodowanym, ale grozi mu do 20 lat kary więzienia za oszustwa i do 10 lat za każdy zarzut prania pieniędzy.
Na Spider's Web piszemy o prawdziwych smartfonach zaufanych firm: