REKLAMA

Duża hulajnoga dla dużego chłopa. Recenzja Xiaomi Electric Scooter 5 Max

Xiaomi Electric Scooter 5 Max to maksymalna oferta chińskiego producenta na 2025 r. Maksymalna w zakresie mocy, zasięgu, udźwigu oraz masy, dzięki czemu użytkownicy tacy jak ja mogą na nią wchodzić bez żadnych obaw oraz kompleksów.

Duża hulajnoga dla dużego chłopa. Recenzja Xiaomi Electric Scooter 5 Max
REKLAMA

Ta hulajnoga nie dyskryminuje. Nie ocenia. Nie zawstydza. Za to robi swoją robotę. Xiaomi Electric Scooter 5 Max to max rozwiązanie w zakresie mocy, zasięgu oraz udźwigu, dzięki czemu duże chłopy takie jak ja mogą się na niej czuć komfortowo, także podczas jazdy pod górkę oraz na dłuższe dystanse.

REKLAMA

Xiaomi Electric Scooter 5 Max to hulajnoga o udźwigu 120 kg ze stali węglowej. Czuć moc.

Nie zastosowano tutaj co co prawda mojej ulubionej konstrukcji o rozszerzonym podeście, ale przestrzeni jest pod dostatkiem. Z rozmiarem buta 44, bez problemu mieszczę stopy jedna zaraz obok drugiej, bez konieczności stawiania ich pod kątem, w pozycji przód-tył. Dzięki szerokiej platformie jazda na dalsze dystanse nie powoduje dyskomfortu, jak na tych okropnych miejskich abominacjach.

Z udźwigiem na poziomie 120 kg, Xiaomi Electric Scooter 5 Max poradzi sobie zarówno w dużym chłopem, jak również jego sporymi zakupami w plecaku turystycznym. W uchwycie kierownicy jest nawet hak umożliwiający podwieszenie torby czy reklamówki.

Jadąc pod górkę, Max nie wytracał maksymalnej prędkości 20 km/h, co jest dużym osiągnięciem. Większość testowanych przeze mnie maszyn zwalania do 14 - 18 km. Scooter 5 ewidentnie jest ograniczany obowiązującymi przepisami. Bardzo szybko rozpędza się do 20 km/h, świetnie utrzymuje tempo, a przy tym pracuje cicho. Nie czuć, że silnik ledwo wyrabia, dusząc się pod wagą użytkownika. Jadąc na tej maszynie, ma się przyjemną świadomość zapasu mocy.

Przyjemna jest także jazda po wertepach, a kierowca nie czuje się jak pocisk w katapulcie.

Hamowanie – nie cierpię tego w hulajnodze. Zdecydowanie dociskając uchwyt hamulca, często mam wrażenie, że zaraz wystrzelę z hulajnogi, jak kamień załadowany na średniowieczną katapultę. W modelu Xiaomi Electric Scooter 5 Max o żadnym locie na mury wroga nie ma jednak mowy. Przedni i tylny hamulec działają w ten sposób, że szarpiecie ku przodowi jest kapitalnie amortyzowane.

No właśnie – amortyzacja. Hulajnoga korzysta z podwójnego sprężynowego zawieszenia z przodu i tyłu, pożerającego wstrząsy ze skokiem do 30 mm. Przekładając marketingowy na polski, oznacza to wygodną jazdę gravelową. Po szutrze, po kamyczkach, po łąkach i wydeptanych ścieżkach leśnych. Także tych z korzeniami, od samego widoku których zaczyna boleć tyłek rowerzysty.

Śmigając po pozostałościach Puszczy Śląskiej, bawiłem się naprawdę dobrze. Jak na głównie miejską hulajnogę, amortyzacja jest naprawdę porządna. Najgorzej bywa na kocich łbach. Wstrząsy są odczuwalnie mniejsze niż na wielu miejskich maszynach, ale ich regularność sprawia, że człowiek zaczyna się obawiać o stan uzębienia. Za to wszelkie korzenie, kamienie, patyki – Xiaomi Electric Scooter 5 Max rozprawia się z nimi bez problemu.

Bezproblemowe jest także najeżdżanie na krawężniki. Nie ma tego okropnego uczucia, jakbyśmy przywalili dzwon. Doświadczenie jest znacznie bliższe jeździe na rowerze. Dzięki temu przeprawa przez miasto jest przyjemna i komfortowa. Nie czujemy, że walczymy ze wszystkim dookoła. Zamiast tego można cieszyć się jazdą.

Komfortową jazdę odruchowo utożsamiamy ze sprężynowym zawieszeniem, ale koła same w sobie także mocno pracują na pozytywny efekt. Mamy do czynienia z 10-calowymi, bezdętkowymi kołami z wbudowanym zegarem ciśnienia. Z kolei opcjonalny system kontroli trakcji sprawia, że opony nie buksują w miejscu, gdy ostro ruszamy z trawnika, a także gdy przejeżdżamy po kałuży. Producent chwali się ochroną przed zachlapaniem i zalaniem, w postaci kategorii IPX5.

Xiaomi Electric Scooter 5 Max ma przejechać 60 km na jednym ładowaniu. O ile jesteś wygłodzonym skoczkiem narciarskim.

Wszyscy wiemy, jak to bywa z deklarowanym zasięgiem hulajnóg elektrycznych. Jest do wykręcenia, o ile użytkownik jest lekki jak piórko, wiatr dobrze wieje mu w plecy, trasa nie ma wzniesień, a gwiazdy ułożą się tak, by Wenus był w retrogradacji na wstecznym w Baranie. Słowem: prędzej wygrasz w Lotto.

Realny zasięg Xiaomi Electric Scooter 5 Max dla użytkownika takiego jak ja, o wadze na poziomie 100 kg, to 40 – 45 km. Czyli wciąż nieźle, ale jednak o 25 proc. mniej niż można zakładać z opisu produktowego. Mój większy znajomy, z wagą na poziomie 122 kg, po przejechaniu 15 km wydrenował połowę energii akumulatora.

  • Deklarowany zasięg producenta: 60 km
  • Użytkownik 100 kg, tryb sport: 40 - 45 km
  • Użytkownik 122 kg, tryb sport: 30 - 32 km

Po zajechaniu akumulatora, jego ponowne naładowanie to kwestia 8 - 9 godzin. Xiaomi chwali się, że ten czas można skrócić do zaledwie 180 minut, o ile kupimy specjalną ładowarkę, inną od tej dołączonej do zestawu. Jej cena wynosi prawie 300 zł. Warto? Nie warto? Zależy jak często i do czego używasz hulajnogi. Z perspektywy osoby codziennie wykonującej kilka dłuższych kursów, na pewno się przyda. Używając jej jako środka transportu do/z pracy, można się obejść.

Może migacz do tego? Xiaomi Electric Scooter 5 Max ma przyjemny zestaw dodatków i narzędzi w aplikacji.

Aplikacja Xiaomi Home jest niezbędnym dodatkiem do tej hulajnogi. To właśnie za jej pośrednictwem aktywujemy system blokady silnika, uniemożliwiający odjechanie na urządzeniu przez kogoś innego. Niestety, zabrakło systemu antykradzieżowego, np. aktywującego alarm na hulajnodze po zmianie jej położenia.

Z poziomu aplikacji możemy włączyć system antypoślizgowy, włączyć na stałe tylne oraz przednie oświetlenie, a także aktywować system odzyskiwania energii podczas zjazdu z górki. Na średnim poziomie jego intensywności nie miałem wrażenia, aby hulajnoga w znaczący sposób odzyskiwała power. Nie pokazywała też tego sama aplikacja, estymująca pozostały zasięg.

W aplikacji Xiaomi Home możemy też włączyć dolne podświetlenie. Dzięki niemu można wrócić do czasów NFS Underground, ciesząc się diodami przy samym asfalcie. Rozwiązanie nie ma jednak na celu pompowania efekciarstwa oraz swagu, ale zwiększanie naszej widoczności po zachodzie słońca.

W kwestii widoczności oraz bezpieczeństwa warto wspomnieć o kierunkowskazach, możliwych do włączania przyciskiem pod kierownicą. Diody migaczy zostały umieszczone na krańcach kierownicy, sygnalizując miganiem nasz zamiar skrętu. Hulajnoga wydaje wtedy też z siebie rytmiczny dźwięk. Niestety, po wykonaniu skrętu kierunkowskaz nie wyłącza się automatycznie, trzeba to zrobić samemu.

Xiaomi Electric Scooter 5 Max to bezpieczny pewniak. Solidny, porządny i bez fajerwerków.

Nie jest to ani najkorzystniejsza cenowo hulajnoga o udźwigu do 120 kg na rynku, ani też najmocniejsza. Za to została świetnie zbalansowana i dobrze przemyślana, przez co ma wszystko, co najważniejsze. Od dodatkowego uchwytu na zakupy, przez solidny system składania wykorzystujący mocowanie dzwonka, kończąc na rewelacyjnym hamulcu oraz porządnej amortyzacji.

Xiaomi Electric Scooter 5 Max to sam środek. Albo złoty, albo nudny. Jak kto woli. Ten sprzęt to dopracowany pewniak, na którym mogą polegać więksi kierowcy. Gdybym miał się rozglądać za nowym elektrykiem do pracy oraz na zakupy, brałbym w ciemno. No chyba, że mieszkasz na trzecim albo czwartym piętrze w bloku. Z masą na poziomie prawie 23 kg, hulajnoga zdecydowanie waży swoje. Winda, składzik rowerowy albo własne podwórko, inaczej tego nie widzę.

Największe zalety:

  • Solidna konstrukcja z udźwigiem na poziomie 120 kg
  • Sporo przestrzeni na stopy
  • Kapitalne hamulce, nie jesteśmy jak pocisk katapulty
  • Solidne oświetlenie, także z kierunkowskazami
  • Dobra amortyzacja, można jechać lasem, polaną i szutrem
  • Prosty, ale skuteczny i niezawodny system składania
  • Banalnie prosty montaż. Pięć minut i gotowe
  • Niezła moc (400W) oraz znośny zasięg (40 - 45 km)
  • Daje radę w deszczu (choć producent zaleca ostrożność)

Największe wady:

  • Jest blokada silnika, ale nie ma systemu antykradzieżowego
  • Umiejscowienie głównego przycisku – lepiej się zatrzymać
  • Brak regulacji wysokości drążka kierownicy
  • Mało finezyjna manetka prędkości
  • Cena mogłaby być niższa. Są tańsze i mocniejsze modele
REKLAMA

Xiaomi dopracowuje sprawdzoną formułę, gra bezpiecznie i nie wymyśla koła na nowo. Przez to Xiaomi Electric Scooter 5 Max niczym nie zaskakuje, za to jest produktem solidnym, będącym wypadkową kilku lat doświadczenia w produkcji jednośladów. Jeśli dorwiecie gdzieś ten model poniżej 2000 zł, można brać w ciemno.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-28T07:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T07:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T20:14:17+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T19:42:09+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T19:19:26+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T19:18:25+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T18:29:43+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T12:10:37+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T11:54:06+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T11:21:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T09:10:13+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T21:17:16+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T20:26:30+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T19:56:52+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T18:46:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T18:28:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T18:11:34+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA