REKLAMA

Zobaczyłem robota, który złoży twój następny samochód. I wygląda jak ty

Jak wygląda fabryka przyszłości? Zamiast pracowników i maszyn rodem z lat 80. XX wieku, zobaczymy humanoidalne roboty. I wiecie co? Takiego robota już zobaczyłem – w fabryce Mercedesa.

Zobaczyłem robota, który złoży twój następny samochód. I wygląda jak ty
REKLAMA

Na początek garść informacji. Odwiedziłem nie tyle fabrykę, co Mercedes-Benz Digital Factory Campus (MB DFC) w Berlinie-Marienfelde. Początkowo kampus skupiał się na intensywnym rozwoju i wdrażaniu aplikacji, które miały usprawnić i zoptymalizować globalną sieć produkcyjną Mercedes-Benz.

REKLAMA

A 18 marca 2025 roku, kampus ten otworzył swoje drzwi (dla mnie i dla was), prezentując kolejny, etap swojej ewolucji – transformację w przodujące centrum innowacji w zakresie sztucznej inteligencji i robotyki w produkcji motoryzacyjnej.

Apollo to humanoidalny robot przyszłości. I może cię zastąpić

Główną gwiazdą całej prezentacji, jak i mojej wycieczki do Berlina, był humanoidalny robot Apollo firmy Apptronik. To on właśnie ma być ucieleśnieniem wizji fabryki przyszłości, w której ludzie i roboty współpracują ramię w ramię. Demonstracja obejmowała wykonywanie prostego zadania montażowego, polegającego na łączeniu dwóch elementów. 

Robot precyzyjnie manipulował częściami, a następnie nasłuchiwał charakterystycznego kliknięcia, potwierdzającego prawidłowe wykonanie zadania. Dowiedzieliśmy się również, że pracownik Mercedesa szkoli robota poprzez teleoperację – człowiek zdalnie sterował ruchami Apolla, demonstrując w ten sposób intuicyjny sposób uczenia nowej generacji robotów. Bo potem AI ma analizować ruchy człowieka i uczyć się wykonywania wszelakich akcji w celu automatyzacji zadań.

Kolejnym przykładem była prezentacja, w której robot wykorzystywał standardowy wkrętak do wkręcania śrub. Niby niepozorne zadanie, ale podkreśliło kluczową cechę Apolla – możliwość używania tych samych narzędzi, co ludzie.

Eksperci z Apptronik wyjaśniali, że dzięki humanoidalnej formie robota szkolenie jest bardziej intuicyjne niż tradycyjne programowanie. Zaakcentowano, że robot może wchodzić w interakcje z ludźmi, reagować na sygnały niewerbalne i się komunikować. Do mnie machał i patrzył się, jakbym był dla niego co najmniej zagrożeniem. Zaznaczono również, że Apollo może integrować się z innymi systemami produkcyjnymi, takimi jak roboty mobilne i sterowniki, a także korzystać z tradycyjnych interfejsów i przycisków.

Wiem, że już chcesz zapytać: zaznaczano wielokrotnie, że wdrożenie tej technologii jest na wczesnym etapie, ale "stanowi obiecujący krok w kierunku przyszłości produkcji – bardziej elastycznej, wydajnej i dostosowanej do zmieniających się potrzeb".

Początkowo roboty Apollo będą testowane w intralogistyce, wykonując powtarzalne zadania, takie jak transport komponentów lub modułów na linię produkcyjną, gdzie wysoko wykwalifikowany personel Mercedes-Benz dokona ich montażu i przeprowadzi wstępne kontrole jakości.

Wizja Mercedesa: AI i robotyka w służbie produkcji

Najważniejsze, co usłyszeliśmy od Katrin Lehmann, Chief Information Officer Mercedes-Benz Group AG i Mercedes-Benz AG, to fakt, że AI jest już wdrażane w produkcji Mercedes-Benz, nie tylko jako koncepcja, ale jako realne narzędzie wspierające pracowników na linii produkcyjnej.

AI przejmuje zadania, które zwykle nie są zbyt przyjemne, dając nam czas na skupienie się na prawdziwej innowacji, kreatywności i działaniach generujących wartość. Jestem przekonana, że sztuczna inteligencja – gdy jest stosowana ze strategicznym podejściem, które przekłada się na pragmatyczną realizację – wnosi znaczący wkład w sukces biznesowy. Dlatego uznajemy ją za kluczową część naszego pakietu na przyszłość – powiedziała Katrina Lehmann.

Podczas swojej wypowiedzi podkreśliła, że użyteczność AI jest wypracowywana wspólnie z pracownikami, poprzez wywiady i identyfikowanie ich potrzeb. Mercedes-Benz wzbogacił swój system produkcyjny MO360 o funkcje sztucznej inteligencji (AI), takie jak chatbot Digital Factory Chatbot Ecosystem oraz MO360LLM Suite.

Świetnym przykładem jest ten chatbot, który w ekosystemie cyfrowej fabryki dostarcza pracownikom natychmiastowych informacji i pomocy. Potrzebujesz informacji o tym, ile Mercedes wyprodukował aut o konkretnym kolorze? Wpisujesz polecenie w chatbota, a ten wypluwa po chwili informacje, wraz z kodem, który możesz przekształcić w pełnoprawny program czy polecenie.

Lehmann wspomniała również o systemach AI do analizy przyczyn problemów, identyfikowania wzorców i anomalii oraz sugerowania rozwiązań. Zaznaczyła, że AI ma na celu zwiększenie efektywności i odciążenie pracowników od monotonnych zadań, pozwalając im skupić się na bardziej kreatywnych i innowacyjnych projektach.

Automatyzacja dzięki MO360 - twoje urządzenie wie, czy dokręciłeś śrubkę.
A jak ktoś inny to zrobił, to twoje urządzenie ci powie o tym.

Co jeszcze dowiedzieliśmy się podczas wydarzenia? Robotyka "od dawna jest częścią DNA Mercedes-Benz". Firma przypomniała o wdrożeniu pierwszych zrobotyzowanych linii spawalniczych już w latach 70. XX wieku. Zaznaczono, że celem obecnych działań jest osiągnięcie większej elastyczności w produkcji, zwłaszcza w kontekście transformacji w kierunku elektromobilności.

Jeff Cardenas (Apptronik) wyjaśnił, że roboty humanoidalne jego firmy są bardziej wszechstronne i elastyczne od tradycyjnych robotów przemysłowych, zdolne do wykonywania wielu różnych zadań i integracji z istniejącym środowiskiem pracy. Zapytany o różnicę między robotem humanoidalnym a robotem, podkreślił większą elastyczność i możliwość wykonywania różnorodnych zadań przez roboty humanoidalne.

Jörg Burzer (Mercedes) dodał, że roboty humanoidalne mogą być wykorzystywane do zadań niebezpiecznych lub monotonnych, stanowiąc uzupełnienie, a nie zastępstwo dla ludzkich pracowników. Podkreślono, że szkolenie robotów odbywa się poprzez teleoperację, gdzie człowiek zdalnie steruje robotem, a zebrane dane służą do budowania modeli autonomicznej pracy.

Zarówno Burzer, jak i Cardenas zwrócili uwagę na transparentność współpracy i bezpieczeństwo wdrażania nowych technologii. Cardenas zapewnił, że Apptronik przykłada ogromną wagę do bezpieczeństwa, a proces wdrażania robotów będzie stopniowy, zaczynając od zadań wykonywanych z dala od ludzi.

Mercedes-Benz Berlin-Marienfelde pozostaje pionierem w produkcji motoryzacyjnej i odgrywa rolę
światowego centrum innowacji. Sztuczna inteligencja i roboty humanoidalne oferują nowy, ekscytujący
potencjał, sprawiając, że produkcja samochodów stanie się bardziej zrównoważona, wydajna i
inteligentna – powiedział Jörg Burzer

Co ważne, Marienfelde odegrało kluczową rolę w przygotowaniu fabryki w Rastatt do produkcji nowego Mercedesa CLA, pierwszego samochodu z systemem MB.OS, który został zaprezentowany zaledwie kilka dni temu.

REKLAMA

Od przyszłego roku tamtejszą linię produkcyjną będzie opuszczać najnowocześniejszy silnik o strumieniu osiowym. Jego produkcja obejmuje około 100 procesów produkcyjnych, z czego około 65 jest nowych dla Mercedes-Benz, a 35 to zupełne nowości. Przykładem jest wykorzystanie technologii laserowych do procesów łączenia, wzbogaconych o sztuczną inteligencję, a innowacje te zaowocowały ponad 30 zgłoszeniami patentowymi.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-18T12:14:47+01:00
Aktualizacja: 2025-03-18T05:53:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T16:38:46+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T15:06:31+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA