Boty robią lepsze memy niż ludzie. Naukowcy mają dowody
Zgodnie z wynikami najnowszego badania, ludzkość chyli się ku końcowi. Generatywna AI tworzy zabawniejsze memy niż przeciętny internauta.

Dla większości osób memy to nic innego jak śmieszne obrazki komentujące bieżące wydarzenia, jednak w szerszym ujęciu ukochane przez internet grafiki to także sposób opisywania i reagowania na otaczającą nas rzeczywistość oraz przedstawienia w krzywym zwierciadle powszechnych dla danych społeczeństw zachowań.
Mimo to naukowcy deklarują, że mają dowody na biegłość generatywnej sztucznej inteligencji w tworzeniu memów - biegłość niekiedy lepszą od ludzi.
"Z przykrością informuję, że test Turinga dla memów został zaliczony"
Niemiecko-szwedzki zespół badaczy postanowił sprawdzić potencjał dużych modeli językowych sztucznej inteligencji (LLM) w tworzeniu memów, a wyniki swojej pracy opisali w publikacji "One Does Not Simply Meme Alone: Evaluating Co-Creativity Between LLMs and Humans in the Generation of Humor" - której sam tytuł nawiązuje do mema One Does Not Simply Walk Into Mordor.
Naukowcy zbadali potencjał AI w generowaniu memów poprzez zebranie trzech grup uczestników: ludzi, którzy samodzielnie tworzyli memy, ludzi, którzy tworzyli memy przy wsparciu generatywnej AI - mogli oni korzystać z GPT-4o, by otrzymać zarówno pomysły, jak i gotowe teksty, oraz same LLM-y, które tworzyły memy autonomicznie. Każda z grup otrzymała pięć szablonów popularnych memów, do których musiała dopisać teksty nawiązujące do trzech tematów: pracy, jedzenia i sportu.

Grupa składająca się wyłącznie z ludzi stworzyła 335 memów, z kolei grupa wspierana przez AI stworzyła 307 memów, a LLMy - promptowane tylko w podstawowym zakresie przez naukowców - 150 memów.
Następnie memy zostały umieszczone w ankiecie dystrybuowanej do zupełnie innej grupy ludzkich uczestników, którzy oceniali memy pod względem zabawności, kreatywności oraz "udostępnialności" - tego jak prawdopodobne jest, że podzielą się z kimś tym memem. Ponieważ badacze zgromadzili prawie 800 obrazków, w każdej ankiecie podawano uczestnikom 50 losowo wybranych memów.
AI to śmieszki, ale jest nadzieja dla ludzkości
Poprzez analizę wyników ankiety badacze ustalili, że memy wygenerowane czysto przez sztuczną inteligencję ogółem okazały się być oceniane jako nieco bardziej zabawne, kreatywne i "udostępnialne" od tych wymyślonych przez ludzi oraz duet ludzi i GPT-4o. Jednocześnie badacze zastrzegają, że różnica w wyniku "udostępnialności" pomiędzy duetem a tylko AI była "nieznaczna".
Ponadto analizując ocenę poszczególnych memów, badacze odkryli, że najwyżej oceniane memy w kategorii "zabawność" zostały stworzone wyłącznie przez ludzi. W kategorii "najbardziej kreatywny" dominowali sami ludzie oraz duet, z kolei najbardziej "udostępnialne" memy były tworzone przez duet ludzi i GPT-4o. Na ocenę memów miał wpływ także ich temat - memy związane z „pracą” były konsekwentnie oceniane jako znacznie bardziej zabawne, kreatywne i udostępniane w porównaniu do memów na inne tematy.
Badanie miało jednak kilka istotnych ograniczeń, których zaadresowanie potencjalnie może zaowocować odmiennymi wnioskami w przyszłości. Sesje tworzenia podpisów memów były stosunkowo krótkie, a uczestnicy nie zawsze w pełni wykorzystywali możliwości współpracy narzędzi AI. Ponadto badacze pozyskali uczestników z platform crowdsourcingowych, których poczucie humoru może się różnić od typowego poczucia humoru przeciętnej osoby i mniej lub bardziej faworyzować wspólne dla wszystkich osób tematy.
Wynik badania skomentował profesor Ethan Mollick z Wharton School of the University of Pennsylvania, który zajmuje się zastosowaniami sztucznej inteligencji w różnych gałęziach rynku. Naukowiec podsumował publikację krótko: "Z przykrością informuję, że test Turinga memów został zaliczony".
Więcej na temat sztucznej inteligencji: