Projektor do gier? Sprawdzamy niską latencję i MEMC w XGIMI HORIZON S Pro
XGIMI HORIZON S Pro to jedno z najciekawszych urządzeń, z jakimi miałem do czynienia w ostatnich miesiącach. Piszę to nie tylko jako entuzjasta projektorów, ale również wymagający gracz. HORIZON S Pro jest najlepszym dowodem na to, że współczesne projektory stanowią kapitalne rozwiązanie dla graczy, na wielu polach oferując więcej niż typowy telewizor w salonie.

Projektor fajna sprawa, ale do gier to się raczej nie nadaje – takie opinie pojawiają się często, co zupełnie mnie nie dziwi. Projektory cechuje masa zalet, jak gigantyczna przekątna obrazu czy wysoka mobilność. Jednak czas reakcji tych urządzeń, a także brak klarowności w dynamicznych kadrach, dyskwalifikuje je w oczach wielu graczy. No, przynajmniej tak było jeszcze dekadę temu.
Na przestrzeni ostatnich lat doszło jednak do niesamowitego rozwoju technologii wykorzystywanych w projektorach. Urządzenia tego typu stały się mniejsze – czasem wręcz kompaktowe – a mimo tego wyświetlają niezwykle jasny i wyrazisty obraz. Do tego w wysokiej rozdzielczości 4K, ze wsparciem technologii HDR, a także w standardzie Dolby Vision.

Producenci projektorów rozwiązali też problem wysokiej latencji, kluczowy z perspektywy graczy. Współczesne urządzenia często cechuje dedykowany tryb gry, minimalizujący opóźnienie sygnału oraz skracający czas reakcji. Z kolei systemowe upłynniacze obrazu sprawiły, iż nagła rotacja kamery w strzelaninach FPS oraz grach akcji nie powoduje już utraty klarowności.
Producentom współczesnych projektorów udało się zminimalizować wady podnoszone przez graczy, jednocześnie oferując coś, czego nie ma żaden telewizor: gigantyczny kinowy obraz, możliwy do rzucenia na ekran lub nawet nagą ścianę. Także na zewnątrz, podczas imprezy ogrodowej albo grilla na działce.
Granie w Mario Kart 8 Deluxe ze znajomymi w 200 calach to coś, czego się po prostu nie zapomina.
Gdy mam do ogrania piękną grę dla jednego gracza, silnie skoncentrowaną na fabule, zazwyczaj wybieram telewizor. Kiedy jednak chcę zagrać w coś ze znajomymi, podczas spotkania towarzyskiego, projektor po prostu nie ma sobie równych. Jest coś magicznego w tym, kiedy siedzicie w letni wieczór na działce, rzucacie obraz z lampy na ścianę budynku gospodarczego i chwytacie za bezprzewodowe pady, a w tle skwierczy grill. Trzeba się nieco namęczyć z podłączeniem konsoli i projektora do zasilania, ale jest to wyzwanie nieporównywalnie mniejsze, niż gdybyśmy chcieli transportować telewizor z salonu.
Efekt uzyskany dzięki projektorowi jest niesamowity, bo rozmiar – przynajmniej w branży RTV – ma znaczenie. Kapitalne wyścigi Mario Kart 8 Deluxe na konsoli Nintendo Switch, rozgrywane w 200 calach razem z trójką znajomych, to zupełnie inne doświadczenie niż zabawa przed 55-calowym telewizorem. Ma się poczucie siedzenia w sali IMAX, obraz niemal pożera graczy. Podczas zabawy z piłkarskim EA Sports FC czy bijatyką Tekken 8 jest podobnie. Kopnięcia piłki, wślizgi na zakręcie oraz kopniaki budują efekt udziału w prestiżowym e-sportowym turnieju.


Inni uczestnicy imprezy, czy to w mieszkaniu czy w ogrodzie, mają świetny podgląd na wydarzenia na ekranie, właśnie dzięki jego wymiarom. To sprawia, że każdy wie, kiedy wypada jego kolej podczas drabinkowego turnieju w Mortal Kombat. Po zakończeniu rywalizacji obraz rzucany przez projektor może zamieniać się ciekawą, klimatyczną instalację świetlną, umilającą resztę wieczoru.
Świetnym projektorem do gier jest model XGIMI HORIZON S Pro. Tylko spójrzcie na ten design. Absolutna gratka dla oczu.
XGIMI HORIZON S Pro zdecydowanie nie wygląda jak typowy, nudny projektor biurowy. Bryła kojarząca się z radiem w stylu retro została osadzona na stabilnej podstawie, zapewniającej pionową regulację głównego modułu w 135 stopniach, a także swobodny obrót poziomy w 360 stopni. Dzięki temu HORIZON S Pro może rzucać obraz nie tylko na ściany, ale także na sufity oraz podłogi, bez konieczności opierania go o coś stabilnego.
Wyciągając XGIMI HORIZON S Pro z pudełka, od razu wiesz, że masz do czynienia z urządzeniem premium, przy tworzeniu którego projektanci mieli wiele do powiedzenia. Wskazują na to takie przyjemne detale jak zasilacz oraz okablowanie w dokładnie tym samym kolorze co obudowa projektora, a także elegancki pilot spójny stylistycznie z frontem HORIZONA.









Prawdziwa magia dzieje się po pierwszym wciśnięciu okrągłego przycisku power na obudowie. Wtedy osłona lampy jest elektronicznie opuszczana, odsłaniając obiektyw, przez który rzucany jest obraz 4K HDR, o przekątnej do 200 cali. Gdy nie korzystamy z projektora, osłona chroni optykę przed kurzem oraz pyłem, a samo urządzenie wygląda wtedy jak salonowy głośnik. Design świetnie pasuje do nowoczesnego, estetycznego, jasnego wnętrza.
XGIMI HORIZON S Pro otrzymał dedykowany Tryb Gry, rozwiązujący największy problem projektorów: dające się we znaki opóźnienie.
Na odczuwalne przez gracza opóźnienie, rozumiane jako czasowa różnica między wciśnięciem przycisku, a wynikającą z tego akcją na ekranie, składa się kilka czynników. Producenci monitorów często chwalą się, że opóźnienie ich urządzeń wynosi zaledwie 1 ms, lecz odnoszą się wtedy do czasu reakcji, czyli prędkości z jaką pojedynczy piksel zmienia barwę. O wiele większy wpływ na łączne opóźnienie ma jednak input lag, czyli czas od wciśnięcia przycisku do reakcji na ekranie:
- Input lag – czas od komendy do efektu na ekranie
- czas reakcji – czas samej zmiany barwy piksela
- łączne opóźnienie – suma powyższych
Ten 1 ms reakcji piksela, którym chwalą się producenci, nie ma wielkiego znaczenia, gdy input lag monitora wynosi 25 ms lub więcej. Właśnie z tego powodu twórcy monitorów niechętnie pokazują parametry dotyczące łącznego opóźnienia. W przypadku projektorów takie opóźnienie jest kilkukrotnie większe, często wynosząc nawet 100 ms. To żaden problem podczas oglądania filmu, lecz w trakcie grania dochodzi do nieprzyjemnego efektu laga, czyli odczuwalnego rozstrojenia czasowego między wciśnięciem przycisku, a reakcją uzyskaną na ekranie.


Lag w grze wideo zawsze jest niepożądany. W dynamicznych produkcjach takich jak wyścigi opóźnienie wpływa na naszą precyzję, manewrowość oraz zdolność do wchodzenia w zakręty w odpowiednim czasie. W grach akcji trudniej jest blokować ataki przeciwnika, z kolei okno reakcji gracza staje się krótsze. Z kolei w sieciowych grach nastawionych na rywalizację – np. Call of Duty – lag sprawia, iż inni gracze mają nad nami potężną przewagę, co zawsze znajduje odzwierciedlenie w wynikach.
Korzystając z Trybu Gry, XGIMI HORIZON S Pro wyświetla obraz z opóźnieniem na poziomie 17 - 20 ms.
To kapitalny wynik, biorąc pod uwagę, że wiele projektorów reklamowanych jako urządzenia dla graczy cechuje opóźnienie na poziomie 25 - 30 ms. XGIMI HORIZON S Pro schodzi poniżej 20 ms, dzięki czemu efekt laga w ogóle się nie pojawia. Przeciwnie, rozgrywka w tytułach wymagających wysokiej precyzji – jak Call of Duty i Overwatch 2 – staje się responsywna i dynamiczna. Kiedy gram na konsoli, nie dochodzi do niepożądanego efektu ociężałego analoga, tym bardziej rozstrojenia komenda/efekt.
Jak inżynierowie XGIMI osiągnęli tak niskie opóźnienie? W najbardziej wydajnym wariancie Trybu Gry projektor działa z domyślnymi ustawieniami obrazu oraz nie wykorzystuje cyfrowej korekcji Keyststone. Z tego powodu urządzenie należy postawić idealnie na wprost ściany lub ekranu. Jeśli zależy nam na manualnej regulacji parametrów obrazu oraz korekcji trapezu, mamy możliwość skorzystania z Trybu Gry o większym opóźnieniu (25 - 30 ms), odblokowującym takie rozwiązania.


Dzięki tym dwóm Trybom Gry, różnicującym opóźnienie oraz dostępne możliwości edycji obrazu, każdy użytkownik może dopasować działanie projektora do swoich potrzeb oraz preferencji. Kiedy gram w Xenoblade Chronicles X na Nintendo Switchu, te 25 - 30 sekund opóźnienia nie przeszkadza. Za to rzucam wielki, 200-calowy obraz na sufit w sypialni, z włączoną korektą Keystone. Kiedy natomiast gram w salonie w sieciowe Marvel Rivals na PS5, korzystam z trybu maksymalnie małego opóźnienia, rzucając obraz wprost na ścianę.
Z portem HDMI 2.1 oraz rzutem 4K HDR, projektor XGIMI HORIZON S Pro wykorzystuje większość możliwości nowych konsol.
Urządzenie w duecie z PS5 oraz Xboksem Series wyświetla obraz 4K (2160p) z odświeżaniem na poziomie 60 Hz. Jako miłośnik trybów wydajności w grach, bardzo to doceniam, mogę bowiem cieszyć się płynną animacją w 60 klatkach na sekundę. XGIMI HORIZON S Pro nie obsłuży natomiast konsolowych gier w specjalnym trybie 120 fps, dostępnym np. w Rainbow Six Siege czy Call of Duty. Brak trybu 120 Hz to także coś, na co powinni zwrócić uwagę wymagający gracze komputerowi, wyposażeni w topowe jednostki PC.
XGIMI HORIZON S Pro wykorzystuje standard ALLM (Auto Low Latency Mode), rozpoznając urządzenia do gier, automatycznie przełączając się na Tryb Gry. To detal, ale znacząco wpływa na komfort użytkowania. Przełączając się między Prime Video, strumieniowaniem AirPlay oraz konsolą, nie trzeba szukać odpowiedniej opcji w ustawieniach. Z kolei dzięki HDMI CEC projektor może włączać podłączoną konsolę oraz ją wyłączać. To kolejne rozwiązanie wpływające na komfort codziennego użytkowania.


Inne protokoły i standardy obsługiwane przez projektor po podłączeniu do konsoli to HDR, HDR10 oraz Dolby Vision (Xbox). Do pełni szczęścia brakuje mi tylko funkcji VRR, dopasowującej częstotliwość odświeżania obrazu do liczby klatek na podłączonym urządzeniu. Posiadaczom kilku konsol przydałby się natomiast drugi port HDMI. Sam rozwiązałem problem jednego gniazda korzystając z zestawu słuchawkowego Astro A50 X ze stacją dokującą z funkcją HDMI passthrough.
XGIMI HORIZON S Pro rozprawia się także z drugim wielkim problemem projektorów w grach: rozmyciem dynamicznego obrazu.
Projektory przez dekady były konstruowane z myślą o wyświetlaniu obrazu nagrywanego w 24 albo 30 klatkach. Z tego powodu oglądanie serialu na projektorze było przyjemne, ale już oglądanie meczu piłkarskiego stawało się nieco uciążliwe. Obraz z kamery przy linii murawy gubił ostrość i wydawał się niespójny, bo 24 klatki na sekundę to za mało, aby płynnie i naturalnie pokazać dynamiczną scenę z rozpędzonym piłkarzem.
Z tego powodu w projektorach pojawiło się rozwiązanie, które wcześniej ulepszyło kibicowanie przed telewizorami: upłynniacze obrazu. Dzięki nim dynamiczne ujęcia ze stadionu albo toru wyścigowego zyskiwały odpowiednią płynność i klarowność. Z dokładnie tych samych rozwiązań korzystają teraz gracze, zwłaszcza kiedy grają w dynamiczne strzelaniny oraz produkcje wymagające nagłych, gwałtownych ruchów kamerą.


W projektorze HORIZON S Pro za upłynnianie obrazu odpowiada MEMC (Motion Estimation) – technologia interpolacji klatek, której zadaniem jest przewidywanie tego, jak zmieni się obraz, dodając brakujące klatki zwiększające płynność i klarowność dynamicznej sceny. Dzięki MEMC fan Call of Duty nie ma poczucia, że gdy robi nagły obrót o 180 stopni, dochodzi do utraty ostrości, rozmycia oraz rozrywania obrazu. MEMC, wyświetlany z poziomu ustawień projektora jako Kompensacja Ruchu, drastycznie zwiększa komfort grania oraz oglądania wydarzeń sportowych.
Dzięki hybrydowemu rozwiązaniu, XGIMI HORIZON S Pro oferuje jakość obrazu dwukrotnie droższych projektorów. Jak to możliwe?
W cenie około 6500 zł, HORIZON S Pro zdecydowanie nie jest urządzeniem tanim. Jednak jakość rzucanego obrazu 4K w tym projektorze dorównuje topowym modelom kosztującym 10000 zł i więcej. To efekt hybrydowego rozwiązania o nazwie DUAL LIGHT 2.0, łączącego dwa źródła światła: diody LED oraz lasera. LED-y cechują się lepszymi barwami oraz kontrastem, z kolei laser zapewnia wyższą jasność. Biorąc co najlepsze z obu tych rozwiązań, uzyskujemy kapitalny obraz ze wsparciem HDR10 i Dolby Vision, z aż 110-procentowym pokryciem palety barw BT.2020.
Użytkownik może wybierać między trybami wyświetlania DUAL LIGHT 2.0 oraz klasycznym laserem, ale gwarantuję wam: hybrydowe rozwiązanie XGIMI nie ma sobie równych. Różnica jest kolosalna. Tryb DUAL LIGHT 2.0 rozprawia się z niepożądanym efektem zielonego zabarwienia, do tego mocno nasyca kolory oraz zapewnia bardzo mocne czernie. Ogólna jakość obrazu stoi na zaskakująco wysokim poziomie, na rynku jest wiele droższych projektorów ze znacznie gorszym rzutem. Wiem, że 6500 zł to spora kwota, ale XGIMI oferuje za te pieniądze jakość oczekiwaną od projektorów z jeszcze wyższej półki.









Świetny obraz docenią nie tylko miłośnicy kinowych seansów, ale również gracze. Grałem na tym projektorze w Resident Evil Village – mroczny horror, w którym ciemne tunele i mroczne wnętrza chat kontrastują z białymi, pokrytymi śniegiem wzgórzami. Mimo wszechobecnego mroku, XGIMI HORIZON S Pro pozwala dostrzec masę detali, jak amunicja do podniesienia w rogu pomieszczenia. W przerażającym Silent Hill 2 jest podobnie. Ostrość, kontrast, rozdzielczość – wszystko to sprawia, że otrzymujemy wyrazisty i klarowny obraz nawet w tak wymagającym dla projektora gatunku jak horror.
Dzięki systemowi Android 11 gracz nie potrzebuje konsoli ani PC, aby grać na HORIZON S Pro w najnowsze gry.
Mając dostęp do Sklepu Google, do pamięci projektora można pobrać aplikację GeForce NOW, pozwalającą strumieniować posiadane gry ze Steam, Ubisoft+, Epic Games, Game Passa oraz kilku innych platform. Wystarczy połączyć dowolny bezprzewodowy kontroler z projektorem poprzez Bluetooth i gotowe, można grać.
Dzięki niedawnemu uruchomieniu polskiego serwera GeForce NOW przez firmę NVIDIA, granie strumieniowe na projektorze jest nie tylko możliwe, ale również przyjemne. Przechodzę teraz w ten sposób Gears Tactics i jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak dobrze mi się gra. Nie jest to idealne rozwiązanie dla sieciowych gier rywalizacyjnych, za to produkcje single player pozostają odpowiednio responsywne.


XGIMI HORIZON S Pro w pigułce:
- Cena: 6499 zł
- Jakość obrazu: 4K, DLP, HDR10, HLG, Dolby Vision, IMAX Enhanced
- Wielkość obrazu: 40 - 200 cali przekątnej
- Jasność: 1700 ISO lumenów
- Gniazda: HDMI eARC x 1, USB x 2, słuchawkowe, zasilające
- Głośnik: Tak, 2 x 12W Harman/Kardon, dźwięk 360, Dolby Audio
- Masa: 4,81 kg
- Łączność bezprzewodowa: WiFi 5, Bluetooth 5,1 Technologie: Android TV, ISA 5.0 XGIMI, Tryb Gry, obraz ultrawide, Dolby Audio, Dolby Vision, Chromecast, DLNA, Asystent Google
- Działa z powerbankiem? Nie
- Wbudowany akumulator: Nie
XGIMI HORIZON S Pro to projektor z wyższej półki średniej, ucierający nosa modelom premium.
Testowane urządzenie to projektor uniwersalny, a więc nadający się do seansów filmowych, sportowego kibicowania, a nawet imprez na świeżym powietrzu. Do tego HORIZON S Pro cechuje silnie gamingowy pazur. Rozgrywka 4K w 60 klatkach na sekundę, HDR, ALLM, Tryb Gry z absurdalnie niskim opóźnieniem 17 ms oraz upłynniacz obrazu – wszystko to sprawia, że urządzenie jest świetnym kompanem dla konsoli PlayStation 5, Nintendo Switcha albo Xboksa.
Gdy Horizon Forbidden West pada na ścianę w przekątnej 200 cali, to wiesz, że żaden telewizor nie jest w stanie zaoferować podobnego efektu wow. Treści 4K są ostre jak brzytwa, a także świetnie nasycone kolorami oraz z wysokim kontrastem. Ponadczasowy design, Dolby Vision w 4K, łatwość przenoszenia, wyświetlanie obrazu 3D, dwa potężne głośniki 12W Harman Kardon, rewelacyjna paleta barw, pakiet narzędzi automatycznie dopasowujących obraz – wszystko to sprawia, że XGIMI HORIZON S Pro to jeden z najciekawszych projektorów w 2024 i 2025 roku.