Ikony polskiej architektury się sypią albo są zasłaniane reklamami. Czas to zmienić
„Centralny nie powinien być tandetnym słupem ogłoszeniowym” – mówią przedstawiciele Miasto Jest Nasze. Niestety to częsty problem, bo nie jesteśmy w stanie docenić ważnych ikon architektury.

W grudniu obchodziliśmy 49 urodziny warszawskiego dworca Centralnego. Kiedy był otwierany, robił wrażenie w całej Europie, stając się jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów.
- Otwarcie Warszawy Centralnej było wydarzeniem, bo nie tylko pasażerowie zjawili się tu pierwszy raz 5 grudnia 1975 roku, ale warszawiacy ciekawi nowoczesnej budowli. Zachwycały ruchome schody, automatyczne drzwi, elegancka przestrzeń. Były nieznane wcześniej wózki bagażowe, monitoring TV, automatyczna informacja pasażerska – opisywał rzecznik przewoźnika, Maciej Dutkiewicz.
Przy okazji urodzin wspomniano rozmowę z architektem warszawskiego dworca. Arseniusz Romanowicz podkreślał, że „dworzec musi być tak zaprojektowany, by ktoś, kto po raz pierwszy znajdzie się tutaj, łatwo i szybko zorientował się w rozkładzie”.
Co powiedziałby Arseniusz Romanowicz, gdyby zobaczył dziś najważniejszy dworzec w kraju? – pyta Miasto Jest Nasze
Społecznicy zwracają uwagę, że dawny symbol nowoczesności dziś straszy reklamami na elewacji. Kiepsko to wygląda, biorąc pod uwagę przypadające w tym roku okrągłe 50. urodzin.y
[Reklamy] nie tylko szpecą budynek, ale też odciągają uwagę od jego wyjątkowej formy. Centralny nie powinien być tandetnym słupem ogłoszeniowym – to ważny punkt miasta, który zasługuje na estetyczny porządek. (…) Pora skończyć z tą wieczną prowizorką i chaosem estetycznym. Stolica zasługuje na swój główny dworzec, który będzie wizytówką miasta – czystą, bezpieczną, funkcjonalną i z ucywilizowanym placem dworcowym przed wejściem. Dziś mamy nieokiełznany parking.
Miasto Jest Nasze zwróciło się z apelem do PKP PLK, PKP Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, by w końcu zadbano o „fenomenalny modernistyczny zabytek naszego miasta”.
Mamy problem z dbaniem o zabytki
Niedawno na Spider’s Web pisaliśmy o planowanym wyburzeniu i odtworzeniu schodów i tarasów przy Spodku. Dobrze, że prace są planowane, szkoda tylko, że doszło do zaniedbań. Jak wykazała ekspertyza z 2023 r., uszkodzeń było wiele i to poważnych. A mówimy przecież o Spodku – charakterystycznym budynku, chlubie nie tylko Katowic i Śląska, ale całej Polski.
Nie trzeba nawet pytać, ile mniej znanych, niedocenionych i zapomnianych budynków nieodwracalnie niszczeje. Potem łatwo będzie podjąć decyzję o rozbiórce – w końcu niezadbane, niebezpieczne, stwarzające zagrożenie. I proszę, już miejsce na parking.
Pocieszać można się tym, że Spodkowi i Centralnemu raczej to nie grozi. Zmiany jednak są potrzebne: większa ochrona i dbanie, by do takich sytuacji nie dochodziło. Czasami naprawdę niewiele trzeba, by niepozorny stary budynek zyskał nowy blask. Wystarczy zacząć od zdjęcia reklam.
Zdjęcie główne: PaulSat / Shutterstock.com