Komputer, czołg, turbina parowa - te wynalazki powstały... tysiące lat temu. Tak, tysiące
Starożytność jest w powszechnej świadomości zdecydowanie niedoceniana. Pamiętamy o niej coś ze szkoły, ale raczej nie kojarzymy jej z zaawansowanymi wynalazkami technologicznymi. Oczywiście ludzie żyjący w antycznych czasach nie latali w kosmos i nie wrzucali do internetu zdjęć z wakacji, ale przynajmniej niektórzy z nich mogli cieszyć się zaskakującymi osiągnięciami ludzkiego rozumu i technologicznej biegłości.
Ci niektórzy byli zwykle ograniczeni do wąskiego grona kapłanów, arystokratów i innych grup społecznych będących w swoich społeczeństwach elitami. Oto kilka wynalazków z czasów starożytnych, i nieco późniejszych.
Komputer analogowy - mechanizm z Antikythery
Kiedy po raz pierwszy odkryto mechanizm z Antikythery naukowcy byli naprawdę zbici z tropu. Ten starożytny wynalazek został odkryty na małej greckiej wyspie o nazwie Antikythera położonej pomiędzy bardziej znanymi wyspami Kythera i Kreta. Urządzenie zostało znalezione w 1901 r. w zatopionym wraku.
Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że mechanizm z Antikythery to tak naprawdę nic nadzwyczajnego. Wygląda jak kawałek skały pokryty z plamami pleśni. Jednak jeśli przyjrzeć mu się dokładniej na jaw wychodzą koła zębate i inne elementy przypominające stary zegar. Po jego odkryciu kilka grup naukowców było skłonnych nazwać urządzenie częścią starożytnego komputera, ale początkowo zostało to odrzucone. Tajemnica kryjąca się za mechanizmem z Antikythery została odkryta dopiero w latach siedemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku.
Okazało się, że był to... analogowy komputer. A raczej część starożytnego komputera z komponentami z brązu przechowywanymi w drewnianym pudełku. Spekulowano, że starożytny wynalazek był używany do nawigacji, ponieważ urządzenie mogło replikować ruchy ciał niebieskich na niebie. Urządzenie było rozmiarów mniej więcej domowego zegara.
Automatyczne drzwi
Będąca w obrębie cywilizacji greckiej w I wieku n.e. Aleksandria posiadała co najmniej jeden zestaw drzwi otwieranych automatycznie. Były one dziełem matematyka i inżyniera Herona z Aleksandrii, który opracował system hydrauliczny do otwierania i zamykania drzwi świątyni. Jeśli chodzi o ogień, nie był on żadnym problemem, bo w starożytnych greckich świątyniach na ołtarzach cały czas płonęły ogniska. Heron zawiesił pod paleniskiem mosiężny garnek wypełniony do połowy wodą. Ten był z kolei połączony z kilkoma innymi pojemnikami, które działały jak ciężarki przymocowane do systemu kół pasowych.
Kiedy na ołtarzu rozpalany był ogień powietrze wewnątrz mosiężnego naczynia pod wpływem ciepła rozszerzało się wypychając wodę do pojemników. Wraz z napełnianiem pojemniki te opadały, ciągnąc w dół liny koła pasowego i otwierając drzwi. Można to porównać do systemu hydraulicznego.
Niestety drzwi nie były zbyt praktyczne. Ich otwieranie trwało godzinami, a proces ten był trudny do zatrzymania, gdy już się rozpoczął.
Od momentu rozpalenia ognia przez kapłana do otwarcia drzwi mijało kilka godzin. Prawdopodobnie oznaczało to, że drzwi były otwierane tylko raz dziennie, gdy wierni przybywali do świątyni. Trzeba jednak oddać Heronowi, że celem działania tych drzwi nie była ich użyteczność, a raczej stworzenie poczucia mistycyzmu i zasugerowanie obecności boskiej mocy.
Czołg/Pojazd opancerzony
Leonardo da Vinci ma na koncie tak wiele wynalazków, że… zasługiwałby na osobny artykuł. Póki co jednak wybraliśmy tylko jeden z długiej listy dzieł tego geniusza - pojazd opancerzony lub coś, co można nazwać dawnym czołgiem. Nie został zbudowany aż do XX w., gdy stał się rzeczywistością dzięki rekonstruktorom. To jednak nie umniejsza wagi osiągnięcia Da Vinciego, nawet jeśli na zawsz pozostało na papierze.
Pojazd miał być obudowany ze wszystkich stron i mieścić w swoim wnętrzu działa, obsługiwane przez jego załogę. Miał też posiadać zdolność do poruszania się w każdym kierunku. Jego pokrycie miało być wykonane z drewna i wzmocnione metalowymi płytami zwiększającymi jego grubość. Całość miała mieć ukośne ściany, by odbijały się od niej pociski wroga. Pojazd miał być napędzany dwoma dużymi korbami obsługiwanymi wewnątrz przez czterech ludzi. Jego uzbrojenie miały stanowić lekkie działa, rozmieszczonych na całym obwodzie.
Jak się jednak okazało kilka stuleci później, gdy zbudowano jego egzemplarz - byłby on zbyt ciężki do przemieszczania i brakowałoby mu mobilności na polu bitwy, co czyniłoby go dość łatwym celem. Tak czy owak nie sposób odmówić genialnemu wynalazcy pomysłowości i tego, że był on de facto pierwszym pomysłodawca czołgu.
Co jeszcze wynalazł Da Vinci? Spadochron (którego prawidłowe działanie również przetestowano dopiero w ubiegłym stuleciu), kombinezon do nurkowania, łożysko kulkowe, pistolet maszynowy i most obrotowy. Niektóre z tych pomysłów zostały zrealizowane i weszły do użytku.
Turbina parowa
Na koniec jeszcze jeden wynalazek wspomnianego już matematyka i inżyniera Herona ze starożytnej Aleksandrii. Turbina parowa nazwana Aeolipile znana też pod nazwą „silnika Herona” została wynaleziona w I wieku naszej ery przez i została szczegółowo opisana w jego dziele pt. „Pneumatica”.
Starożytny wynalazek składał się z pustej kuli zamontowanej w taki sposób, aby mogła obracać się na dwóch rurkach, które dostarczały do niej gorącą parę z kotła. Para wydostawała się następnie z wygiętych rurek o otwartych końcach umieszczonych po bokach kuli. Wydostająca się przez te rurki para pod ciśnieniem wprawiała kulę w ruch.
Choć było to imponujące i funkcjonujące urządzenie nigdy nie stało się niczym więcej niż ciekawostką. Aeolipile był używany do zabawiania ważnych postaci, a nawet był uważany za zabawkę dla dzieci. Co więcej - zdobycie paliwa dla urządzenia by mogło działać przez dłuższy czas nie było łatwe, co dodatkowo przyczyniło się do jego ograniczonego zastosowania. Aeolipile jest jednak uważany za pierwszy zarejestrowany silnik parowy lub reakcyjną turbinę parową, ale nie jest ani praktycznym źródłem zasilania ani bezpośrednim poprzednikiem typu silnika parowego wynalezionego podczas rewolucji przemysłowej.
Trzeba jednak przyznać, że wiedza i wyobraźnia Herona są w przypadku tego urządzenia widoczne w pełnej krasie. To fakt, że nigdy nie zastosowano go do niczego użytecznego, jednak co by było gdyby genialny matematyk mógł opracować kolejne jej wersje?
Wyobraźcie sobie tylko, jak mógłby wyglądać nasz świat, gdyby maszyna parowa weszła do użytku niemal 2 tys. lat wcześniej.