REKLAMA

Ale bzdura: twórca WoW-a podważa jakość Starfield, bo nie podoba mu się drobny szczegół

Rzadko zdarza się, by czołowi producenci gier wchodzili w publiczne utarczki za pośrednictwem mediów społecznościowych. Tak jest jednak w przypadku gry Starfield. Jej główne menu zostało skrytykowane przez producenta World of Warcraft.

Ale bzdura: twórca WoW ocenia jakość Starfield, bo menu jest brzydkie
REKLAMA

Czy można oceniać grę na podstawie menu głównego? Można, jak najbardziej. Będzie to jednak ocena tak samo trafna, wymierna i sensowna jak ocenianie zawartości książki po jej okładce. Mimo tego producent World of Warcraft postanowił wydać werdykt nad oczekiwaną produkcją Starfield, właśnie na podstawie menu głównego.

REKLAMA

Jego wygląd - podobnie jak masa innych elementów gry - wyciekła do Internetu na skutek dyskusyjnej dystrybucji kodów recenzenckich przez Bethesdę, zwłaszcza wśród zachodnich YouTuberów o niewyrobionej marce. Tak przynajmniej wynika z wielu wątków w serwisie Reddit, w których monitoruje się źródła przecieków.

Główne menu Starfield wygląda jak wersja robocza

Twórca World of Warcraft uważa, że menu Starfield to dowód na crunch lub brak entuzjazmu twórców.

Autorem komentowanego wpisu na Twitterze jest Mark Kern - kierownik zespołu odpowiedzialnego za oryginalne, podstawowe World of Warcraft. Wcześniej Kern był producentem przy takich projektach jak Diablo 2 oraz Starcraft. Twórca nie pracuje już w Blizzardzie, ale zdecydowanie nie można odmówić mu doświadczenia przy globalnych hitach.

Według Marka Kerna surowy, mało atrakcyjny wygląd menu głównego Starfield jest dowodem na to, że twórcy gry gonią za premierowymi terminami, nie przywiązując uwagi do detali. Albo po prostu im nie zależy. Kern opiera stanowisko na doświadczeniu zawodowym. Według niego menu główne to jeden z ostatnich elementów finalizowanej gry. Surowa forma interfejsu ma wskazywać, że Bethesda nie ma czasu zadbać o szczegóły.

Główne menu Starfield jest brzydkie, to fakt. Ocenianie na jego podstawie całej gry jest jednak dziwaczne.

Na potrzeby gry Starfield Bethesda stworzyła własny język stylistyczny, nazywany NASA-punk. Ten jest silnie wyraźny np. w kadłubach statków kosmicznych czy skafandrach pozaziemskich eksploratorów. Z takim przywiązaniem do szczegółów oraz designu wygląd głównego menu faktycznie może zaskakiwać surowością i prostotą. Jakby było to wyłącznie rozwiązanie tymczasowe. Wnioskowanie na podstawie interfejsu o jakości całej gry, z jej wieloma mechanikami, może prowadzić na manowce.

Twierdzenia Kerna pozwolę sobie obalić prostym przykładem. Weźmy najlepszą grę minionego roku, jaką jest Eden Ring. Produkcja From Software zachwyciła graczy na całym świecie. Jeśli jednak spojrzymy na jej menu główne - cóż - nie powala, mówiąc delikatnie. Nie przeszkodziło to jednak Eldenowi w zdobyciu gigantycznej liczby tytułów GOTY.

Są produkcje, w których już menu główne robi wielkie wrażenie. Na przykład The Last of Us dla PS3, w którym gracz zachwycał się szczegółowością prostego okna, parapetu i firanki. Albo Detroit: Become Human w którym android od czasu do czasu odzywa się bezpośrednio do gracza. Wiele menu odzwierciedla postęp w grze, rotując tłem bądź wyglądem głównego bohatera. To wszystko przyjemne dodatki, ale nie od nich zależy, czy dana gra jest świetna lub dopracowana.

Menu Elden Ring

Wydawca gry Starfield postanowił odeprzeć zarzuty. Twierdzi, że menu jest niezmienne od kilku lat.

Pete Hines, jedna z najważniejszych osób w Bethesda Softworks, zdradził kulisy dotyczące menu Starfield. Według Hinesa menu główne to jeden z tych elementów, na które zespół zdecydował się bardzo wcześnie w cyklu produkcyjnym, który jest z nimi od lat i co do którego twórcy są zgodni: pozostaje w niezmienionej formie także na premierę gry.

Jednocześnie Hines pozwolił sobie odwzajemnić złośliwości, wysyłając szpilkę w kierunku twórcy World of Warcraft. Jego zdaniem powątpiewanie w starania o dbałość produktu na podstawie tego, że ktoś stworzyłby inne menu, jest wysoce nieprofesjonalnym podejściem w branży gier wideo.

REKLAMA

Chociaż jestem tutaj po stronie Hinesa, pozwolę sobie odnotować: menu Starfield jest naprawdę dziwne. Wygląda jak wersja robocza, która dopiero czeka na finalny projekt. Problemem nie jest sam minimalizm. Wystarczy spojrzeć na menu kosmicznego Alien: Isolation, które jest równie oszczędne w formie, a jednocześnie poukładane, klimatyczne oraz podane ze smakiem. W menu Starfield tego smaku nieco mi brakuje. Co w żaden sposób nie powinno być wyznacznikiem oceny rozgrywki, z jej wieloma zróżnicowanymi mechanikami.

Starfield debiutuje już 6 września 2023 roku. Wtedy wszyscy przekonamy się, jak główne menu ma się do jakości gry.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA