REKLAMA

Elon Musk korzystał z telefonu w czasie jazdy i jeszcze to nagrał. Co na to policja?

Elon Musk przeszedł od trollowania na Twitterze do bycia rasowym influencerem i robienia live’ów podczas jazdy autem. W Tesli, a czym innym?

Elon Musk prowadzi jak polscy influencerzy. Z telefonem z ręku
REKLAMA

Prowadzenie auta i trzymanie telefonu w ręce jest niebezpieczne. Niby to banał, ale naszym rodzimym influencerom trzeba to nierzadko przypominać. Tak samo, jak zagranicznym, np. takiemu tam ekscentrycznemu miliarderowi. Czy otrzymał mandat za swój występek?

REKLAMA

Elon Musk jak polscy influencerzy

Według informacji podanych przez The Verge, Elon Musk przeprowadził smartfonem transmisję na żywo z jazdy samochodem przez Palo Alto. Takie zachowanie jest niezgodne z przepisami - i normalnie dostaje się za to mandat.

Pomimo tego, miejscowa policja nie nałożyła na miliardera kary, gdyż nie było bezpośredniego świadka tego wykroczenia. Departament policji tłumaczy, że gdyby funkcjonariusz zauważył Muska trzymającego telefon w ręce, mógłby ukarać go mandatem za naruszenie przepisów.

Nie było naocznego świadka, zatem mandat nie zostanie wystawiony, tymczasem dowód w postaci transmisji jest dostępny na Twitterze.

Warto zaznaczyć, że Musk nie korzystał z pełnej automatyzacji podczas kierowania samochodem, ponieważ podczas transmisji wyłączył ją. Kapitan policji wyjaśnił, że bezpośrednia obserwacja jest niezbędna do wystawienia mandatu.

Jaki mandat dostałby Elon? Grosze

Ile wynosiłaby kara? Nawet nie wystarczyłaby na zakup dwumetrowego kabla do iPhone'a. Pierwsze wykroczenie tego rodzaju w Palo Alto podlega karze w wysokości 20 dolarów.

Podsumowując, nawet jeśli Elon Musk nagrał materiał pokazujący wykroczenie, nikt nie złapał go na gorącym uczynku.

W materiale można podziwiać betę systemu FSD, która według fanów Tesli, miażdży wszystko, co wcześniej zostało pokazane w kwestii autonomicznych samochodów. Oklaski płyną też w stronę samego Elona, który zdecydował się na przetestowanie bety na sobie, oddając swoje życie w ręce oprogramowania.

Polscy celebryci też korzystają z telefonów w czasie jazdy

Nie jest zaskoczeniem, że w Polsce również celebryci czy influencerzy często korzystają z telefonów komórkowych podczas prowadzenia live'ów.

Pamiętacie sytuację, gdy Polka, prowadząc samochód i transmitując to na żywo, potrąciła psa? Wtedy nasza rodzima sieć nie zostawiła na niej suchej nitki, a Twitch, gdzie prowadziła transmisję, zbanował ją.

REKLAMA

Musiało dojść do bezpośredniego zagrożenia życia zwierzęcia i ostracyzmu. Po inne przykłady influencerów, którzy podczas jazdy korzystają z telefonów, możecie zajrzeć na profil Mai Staśko. Ta piętnuje piractwo na drodze.

Obrazek wyróżniający: tło/osoba z telefonem - Canva, Elon Musk - thongyhod

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA