Gorąco w Cieśninie Tajwańskiej. Chiński okręt wojenny prawie zderzył się z amerykańskim niszczycielem
Naprawdę niewiele brakowało, by doszło do poważnej katastrofy. Do niebezpiecznego incydentu doszło w Cieśninie Tajwańskiej, gdzie chiński okręt wojenny zbliżył się na odległość zaledwie 150 metrów od amerykańskiego niszczyciela USS Chung-Hoon.
Chińczycy twierdzili, że amerykański i kanadyjski okręt (fregata HMCS Montreal) wchodzą na ich wody terytorialne (co Amerykanie kwestionują). Amerykanie i Kanadyjczycy przepływali przez Cieśninę Tajwańską po tygodniu żeglugi przez Morze Południowochińskie.
Niebezpieczna sytuacja została sfilmowana
Cały incydent został sfilmowany przez dziennikarzy z kanadyjskiego portalu Global News, którzy byli na pokładzie fregaty HMCS Montreal. Według nich chiński okręt zbliżył się do dwóch zachodnich jednostek i zaczął przyspieszać.
Chińczycy wezwali przez radio USS Chung-Hoon, aby zmienił kurs i uniknął kolizji. Amerykanie odpowiedzieli tym samym wezwaniem, ale ostatecznie to USS Chung-Hoon zmienił kurs, mijając chiński okręt na odległość 150 metrów i unikając katastrofy.
Było to celowe i nieprofesjonalne
- powiedział Paul Mountford, kapitan HMCS Montreal.
Global News donosi również, że chińskie okręty śledziły dwa zachodnie okręty przez ostatni tydzień. Chińczycy nie próbowali zbliżać się do kanadyjskiej fregaty. Amerykańska 7. Flota, do której należy USS Chung-Hoon, nie skomentowała jeszcze incydentu.
Incydent w Cieśninie Tajwańskiej nastąpił tydzień po tym, jak chiński myśliwiec zbliżył się niebezpiecznie do amerykańskiego samolotu rozpoznawczego RC-135 w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Incydent miał miejsce 26 maja, choć Siły Powietrzne USA ujawniły go dopiero w poniedziałek 29 maja.
USA i Chiny powoli zaczęły ponownie nawiązywać kontakty na wyższych szczeblach po napięciach spowodowanych przez chiński balon szpiegowski, który przeleciał nad kontynentalnymi Stanami Zjednoczonymi na początku tego roku. Sekretarz stanu USA Anthony Blinken ma odwiedzić Chiny w tym roku.
Okręt USS Chung-Hoon
USS Chung-Hoon (DDG-93) to niszczyciel rakietowy typu Arleigh Burke służący w United States Navy (USN). Nazwany został na cześć kontradmirała Gordona Pai'ea Chung-Hoona (1910–1979), który otrzymał Krzyż Marynarki Wojennej i Srebrną Gwiazdę za swoją odwagę w walce z japońskimi samolotami kamikaze podczas II wojny światowej.
Kontrakt na budowę okrętu został przyznany firmie Northrop Grumman Ship Systems 6 marca 1998 roku, a stępkę położono 14 stycznia 2002 roku w stoczni Ingalls Shipbuilding w Pascagouli w stanie Missisipi. Okręt został zwodowany 11 stycznia 2003 roku, a matką chrzestną była Michelle Punana Chung-Hoon z Honolulu na Hawajach, siostrzenica Chung-Hoona. Okręt wszedł do służby 18 września 2004 roku. Należy do Floty Pacyfiku i ma swój port macierzysty w Pearl Harbor na Hawajach.
USS Chung-Hoon jest wyposażony w system Aegis, który umożliwia mu wykrywanie i zwalczanie celów powietrznych i nawodnych. Na jego pokładzie znajdują się dwa śmigłowce MH-60R Seahawk, które mogą wykonywać zadania rozpoznawcze, poszukiwawczo-ratownicze i zwalczania okrętów podwodnych. Okręt dysponuje także 96 wyrzutniami rakiet, w których może przenosić pociski przeciwlotnicze, przeciwrakietowe, przeciwokrętowe i manewrujące.
Ponadto USS Chung-Hoon ma na swoim uzbrojeniu armatę kalibru 127 mm, system obrony bezpośredniej Phalanx CIWS, dwa zestawy działek kalibru 25 mm, cztery karabiny maszynowe kalibru 12,7 mm i dwie potrójne wyrzutnie torpedowe kalibru 324 mm.