Motorola Edge 40 na chwilę przed premierą. Co wiemy i jak wygląda?
Już za chwilę zadebiutuje Motorola Edge 40, która będzie przystępnym cenowo urządzeniem z naprawdę dobrymi podzespołami. Najważniejsze jest jednak to, że część designu przejmie od niezwykle udanej Motoroli edge 40 Pro. Zakrzywiony ekran wygląda świetnie.
Nie ukrywam, że żywię bardzo ciepłe uczucia do Motoroli edge 40 Pro, których wyraz mogłem dać w opisie pierwszych wrażeń z użytkowania tego telefonu. Za chwilę zadebiutuje następny telefon z linii, tym razem trochę słabszy pod względem podzespołów model edge 40. W związku ze zbliżającym się terminem premiery do sieci przedostaje się coraz więcej informacji dotyczących tego modelu. Możemy zobaczyć go na pierwszych renderach, które sprawiły mi radość, bo Motorola w tańszym modelu wprowadza design z topowego urządzenia.
Motorola edge 40 wygląda świetnie
Trudno się temu dziwić, skoro ma dobre wzorce. Ekran urządzenie to panel OLED o przekątnej 6,5 cala z zakrzywionymi krawędziami. Jego jasność to 1200 nitów, a częstotliwość odświeżania wynosi 144 Hz. Ekran obsługuje technologię HDR10+.
Procesor to ośmiordzeniowy MediaTek Dimensity 8020 (4 rdzenie z taktowaniem do 2,6 GHz, 4 rdzenie z taktowaniem do 2 GHz). Towarzyszy mu 8 GB RAM i 128/256 GB pamięci na dane. Akumulator urządzenia ma pojemność 4400 mAh i można go ładować z mocą do 68 W.
Jeżeli chodzi o aparaty, to główny ma optyczną stabilizację obrazu i rozdzielczość 50 megapikseli. Towarzyszy mu aparat o rozdzielczości 13 megapikseli z obiektywem ultraszerokokątnym. Z przodu znajduje się aparat o rozdzielczości 32 megapikseli. Według przecieków smartfon trafi na rynek w czterech wersjach kolorystycznych: czarnej, niebieskiej, zielonej i w kolorze roku Pantone - Viva Magenta.
Zapowiada się bardzo ciekawe urządzenie.
Zdjęcie główne przestawia Motorolę edge 40 Pro.