REKLAMA

Uważaj na telefony z banku. To może być próba oszustwa. Jak rozpoznać przekręt?

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości ostrzega o cyberprzestępcach czyhających na nasze dane. Uważajcie na telefony od osób, które podają się za przedstawicieli banków. Podpowiadamy, jak rozpoznać próbę oszustwa, przed którym nie uchroni dodanie do książki adresowej w telefonie numeru infolinii.

cbzc-oszustwo-telefon-bank-spoofing
REKLAMA

Internetowi oszuści co chwilę wymyślają nowe sposoby na okradanie niewinnych i nieco zbyt ufnych ludzi. Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości ostrzega przed kolejną metodą wyłudzania danych i pieniędzy. Warto wiedzieć, na co zwracać uwagę, gdy w słuchawce telefonu odezwie się ktoś, kto podaje się za przedstawiciela banku lub innej instytucji finansowej.

REKLAMA

Czytaj też:

Telefon z banku - to może być oszustwo

Przedstawiciele banków bardzo często dzwonią do klientów, a wykorzystywane przez infolinie numery telefonów nie są tajemnicą. Niestety nawet dodanie ich wszystkich do książki adresowej w telefonie nie uchroni nas przed wyłudzaczami. Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości ostrzega, że oszuści znaleźli sposób na to, by się pod nie podszywać.

Cyberprzestępcy, którzy przedstawiają się jako pracownicy banku lub takich instytucji jak Związek Banków Polskich czy Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, mogą wyłudzić od swoich klientów dane logowania i wyczyścić ich konta bankowe. Wykorzystują w tym celu narzędzia do zdalnego zarządzania pulpitem komputera. CBZC pokazuje, jak wyglądają przykładowe scenariusze takich rozmów.

cbzc-oszustwo-telefon-bank-spoofing-rozmowa
Tak wyglądają przykładowe scenariusze rozmów z oszustami

Czerwona lampka powinna się zapalić przy prośbie o instalację programów typu TeamViewer i AnyDesk.

Jak podaje CBZC, osoby próbujące wyłudzać w ten sposób dostęp do danych użytkownika, najczęściej posługują się na co dzień językami ukraińskim lub rosyjskim, ale czasem w słuchawce odzywają się Polacy. Niezależnie więc od tego, jaki akcent ma dzwoniąca do nas osoba, nie powinno się jej podawać żadnych loginów, haseł, numerów kart i kont oraz kodów BLIK.

REKLAMA

Wspomniane oprogramowanie służy do przejęcia zdalnej kontroli nad komputerem użytkownika. Zainstalowanie go i podanie danych pozwalających na połączenie się z maszyną to prosta droga do utracenia środków na koncie bankowym. W przypadku pojawienia się takiej prośby warto się rozłączyć i od razu zadzwonić samemu do banku i poinformować go o próbie oszustwa.

Należy też dokładnie czytać treść SMS-ów przychodzących z banku z kodami jednorazowymi oraz być wyczulonym na sytuację, gdy w treści pojawia się komunikat o „dodawaniu nowego urządzenia zaufanego”, jeśli klient takiej operacji sam nie wykonywał. Tego typu wiadomość to czytelny sygnał, że ktoś próbuje włamać się na konto bankowe.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA