Będzie można zastrzec swój numer PESEL. Oszuści już nie wezmą na nas kredytu
Szybko, łatwo i przyjemnie, bo zarówno w mObywatelu, jak i na piśmie. Szykowana zmiana uderzy w oszustów, którzy wyłudzają dane, aby następnie zaciągać finansowe zobowiązania. Zanim przepisy wejdą w życie, podpowiadamy, co zrobić, kiedy będziemy mieć podejrzenie, że tak poufne dane jak nasz numer PESEL mogły wyciec.
"Minister cyfryzacji przygotował propozycję przepisów, które umożliwią każdemu szybkie zastrzeganie swego numeru PESEL w razie wycieku czy kradzieży danych osobowych" – informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Janusz Cieszyński, sekretarz stanu ds. cyfryzacji, w rozmowie z gazetą przyznał, że propozycja zostanie jak najszybciej skierowana do konsultacji.
Według obecnych planów obowiązkiem sprawdzania rejestru zastrzeżonych numerów PESEL objęte będą banki i instytucje finansowe
Gdy okaże się, że ktoś zastrzegł swój numer, nie będzie mogło dojść do zawarcia umowy. A co, jeżeli to my zechcemy wziąć kredyt po zastrzeżeniu? Wówczas trzeba będzie cofnąć "blokadę". Autorzy projektu nie wykluczają jednak, że proces będzie dość prosty i możliwe będzie wycofanie zastrzeżenia w aplikacji już podczas wizyty w banku.
Obecnie projekt nie bierze pod uwagi operatorów, a to duża strata z perspektywy użytkowników i ich bezpieczeństwa. W końcu wciąż dużym zagrożeniem jest tzw. "sim swap", czyli oszustwo polegające na podmianie karty SIM. Niebezpiecznik rok temu zwracał uwagę, że nową kartę wyrobić można podając właśnie numer PESEL i numer seryjny niezarejestrowanego startera.
Teraz, żeby być bezpiecznym, trzeba zapłacić
Mimo wszystko nową zmianę w przepisach przyjmiemy z otwartymi ramionami. Dzisiaj chronienie się przed kredytem czy pożyczką kosztuje. Należy wykupić Alert BIK, który informuje o próbie wyłudzenia na nasze dane. Ochrona polegająca na tym, że otrzymuje się SMS za każdym razem, gdy ktoś wniosek o kredyt na nasze dane, kosztuje 36 zł rocznie. Żeby wiedzieć, czy wcześniej doszło do wyłudzenia, trzeba już zapłacić 85 zł rocznie.
Kiedy dowiemy się, że padliśmy ofiarą wyłudzenia, musimy jak najszybciej zastrzec swój dowód. Możemy to zrobić przez internet za pomocą Profilu Zaufanego albo zgłaszając sprawę na policję – wówczas dokument zostanie zastrzeżony automatycznie. Wszystkie te metody jednak uruchamiane zostają po czasie, gdy przestępcy już działają. Wcześniejsze zastrzeżenie numeru PESEL sprawi, że być może przynajmniej części oszustw uda się uniknąć. A to spory problem: tylko w 2021 roku doszło do próby wyłudzenia ponad 245 mln zł właśnie poprzez kredyty.