REKLAMA

Pocztówka z płonącej planety prosto od NASA. Tak wygląda fala upałów na świecie

Upały trawią nie tylko Europę, ale większość północnej półkuli. Nie umyka to uwadze NASA, która stworzyła mapę przedstawiającą obecną sytuację na w Europie, Azji i Afryce Północnej. Mapa już teraz tonie w czerwieni, a polskie IMGW zapowiada: będzie kolejna fala upałów.

Mapa temperatur od NASA. Upały trawią wschodnią półkulę
REKLAMA

Przez Europę przechodzi obecnie ogromna - i prawdopodobnie największa - fala upałów w tym roku. W związku z czym 13 lipca Earth Observatory, będące częścią NASA, opublikowało mapę przedstawiającą temperatury powietrza na powierzchni większości półkuli wschodniej. Powstała ona poprzez połączenie obserwacji z wersją globalnego modelu Goddard Earth Observing System (GEOS), który wykorzystuje równania matematyczne do przedstawienia procesów fizycznych w atmosferze.

REKLAMA

Chociaż istnieje wyraźny schemat "fali atmosferycznej" z naprzemiennymi ciepłymi (czerwonymi) i chłodnymi (niebieskimi) wartościami w różnych miejscach, ten duży obszar ekstremalnego (i rekordowego) ciepła jest kolejnym wyraźnym wskaźnikiem, że emisja gazów cieplarnianych przez działalność człowieka powoduje ekstrema pogodowe, które wpływają na nasze warunki życia.

- powiedział Steven Pawson, szef biura globalnego modelowania i asymilacji w NASA Goddard Space Flight Center
 class="wp-image-2268393"
Mapa temperatur na wschodniej półkuli, fot. Earth Observatory/NASA

Choć w brunatnej czerwieni kąpie się półwysep Iberyjski i tereny południowo-zachodniej Francji, to fala upałów przyniosła ze sobą wysokie temperatury do wszystkich krajów europejskich - i nie tylko. Jak więc wygląda fala upałów na świecie?

Jakby śmiesznie to nie zabrzmiało - w Polsce jest lepiej niż w Europie Zachodniej

Według prognoz amerykańskiej instytucji rządowej - Narodowej Agencji Oceanów i Atmosfery (NOAA) - w Polsce pomiędzy 20 lipca a 3 sierpnia temperatury w najcieplejszym momencie dnia będą wynosić pomiędzy 23 stopnie (2 sierpnia) a 34 stopnie Celsjusza (26 lipca).

Natomiast według prognoz IMGW upały potrwają aż do wtorku 26 lipca, a temperatura na przełomie 20 i 21 lipca może osiągnąć 37 stopni Celsjusza w zachodniej części kraju.

Innymi słowy, najgorsze Polska ma za sobą. Dla nas najgorętszym miesiącem tego lata był czerwiec, który IMGW zaliczyło do miesięcy ekstremalnie ciepłych.

W czerwcu najwyższą wartość odnotowano w Słubicach (38,3 stopni Celsjusza), jednakże jak zastrzega Instytut, dane o temperaturze pochodzą ze stacji synoptycznych - pomiary prowadzone przez inne instytucje i domowe termometry nierzadko wskazywały ponad 39 stopni.

Na początku lipca cztery polskie miasta pobiły rekordy temperatur w lipcu:

  • Tarnów (małopolskie) - 37,7°C (2022), stary rekord 37,0°C (1957)
  • Nowy Sącz (małopolskie) - 36,7°C (2022), zdublowany rekord 36,7°C (1957)
  • Krosno (podkarpackie) - 35,5°C (2022), stary rekord 34,3°C (2007)
  • Lesko (podkarpackie) - 33,5°C (2022), stary rekord 33,2°C (1963)

Natomiast rekord temperatur wszech czasów pobiło Krosno z wynikiem 35,5 stopni Celsjusza (o 1 stopień więcej niż w 2015) oraz Tarnów - 36,1 stopnia, bijąc dotychczasowy rekord czerwca wynoszący 35,5 stopnia z 2016 roku.

Obecnie na ustach całego świata jest Wielka Brytania, w której upały dobiły do historycznego rekordu 40,3 stopni Celsjusza zarejestrowanego w Coningsby w hrabstwie Lincolnshire. Jednakże jak podaje brytyjskie Met Office, rekord ten został równocześnie pobity w 34 miejscach w całej Anglii.

W związku z tym, że infrastruktura Wielkiej Brytanii nie została zaprojektowana z myślą o temperaturach prognozowanych dopiero na 2050 rok, w kraju miał miejsce szereg incydentów związanych ze zbyt wysokimi temperaturami.

18 lipca na jednym z największych lotnisk w Wielkiej Brytanii, Luton, zostały odwołane wszystkie loty po tym, jak odkryto, że stopiła się nawierzchnia pasa startowego. Z podobnym problemem musiała zmierzyć się największa baza Royal Air Force nieopodal Brize Norton w Oxfordshire, która również wstrzymała loty ze względu na "stopiony pas startowy".

Centra danych należące do Oracle i Google również dość mocno odczuły wysokie temperatury na terenie Wielkiej Brytanii. W wydanym 19 lipca komunikacie Oracle przekazało, że w wyniku ponadprzeciętnych temperatur wystąpiły problemy z chłodzeniem, a to zmusiło firmę do wyłączenia części swoich usług.

W wyniku niesezonowych temperatur występujących w regionie, wystąpił problem z częścią infrastruktury chłodzącej w Centrum Danych UK South (Londyn). Spowodowało to konieczność wyłączenia części naszej infrastruktury usługowej, aby zapobiec niekontrolowanym awariom sprzętu. Krok ten został podjęty z zamiarem ograniczenia potencjalnych długoterminowych skutków dla naszych klientów.

- czytamy na stronie OCI status

Z dokładnie takim samym problemem 19 lipca przyszło zmierzyć się obsłudze i klientom Google Cloud, gdzie w wyniku awarii systemu chłodzenia w jednym z budynków wyłączono część maszyn, co spowodowało problemy dla klientów z Europy Zachodniej.

Wśród mieszkańców Londynu jednym z najgorętszych tematów jest obecnie most Hammersmith. 135-letni most będący jednym z najstarszych mostów wiszących jest jednocześnie zabytkiem oraz kluczowym miejscem dla transportu w gminie Hammersmith and Fulham Wielkiego Londynu. Z tego powodu władze miasta zdecydowały się owinąć most specjalną folią oraz stale go schładzać tak, aby nad wyraz wysoka temperatura nie naruszyła konstrukcji mostu.

Turystyczne raje stały się piekłem na Ziemi. Hiszpania, Portugalia i Włochy w ogniu

Najbardziej dramatyczna sytuacja panuje w krajach śródziemnomorskich, które pomimo bycia "przyzwyczajonymi" do wysokich temperatur ze względu na położenie geograficzne, od czerwca mierzą się ze stałymi temperaturami powyżej 34 stopni w ciągu dnia. Krytyczna sytuacja panuje jednak na półwyspie Iberyjskim, gdzie od kilku dni stale odnotowywane są temperatury powyżej 40 stopni Celsjusza. W samej Hiszpanii i Portugalii jedynie w lipcu pożary strawiły ponad 7 tys. hektarów lasu. Bezpośrednio z powodu upałów w Hiszpanii i Portugalii w sumie lipcu zmarło ponad 1100 osób.

W Portugalskim dystrykcie Leiria odnotowano temperatury na poziomie 45 stopni Celsjusza, dotychczas spłonęły tam ponad trzy tysiące hektarów ziemi.

Kilka dni temu internet obiegło nagranie, na którym pociąg z Madrytu do Ferroli został zatrzymany w samym środku szalejącego pożaru, jednakże po kontroli bezpieczeństwa wyruszył w dalszą podróż.

Zgodnie z danymi włoskiego stowarzyszenia rolników, pożary lasów w 2022 r. strawiły dotychczas trzy razy więcej terenów, niż wynosi średnia roczna suma pożarów dla kraju. Od czerwca we Włoszech odnotowuje się średnio jeden nowy pożar co dwa dni. Temperatury w Rzymie osiągnęły 40,8 stopni 28 czerwca. Natomiast 4 lipca w wyniku odłamania się części lodowca Marmolada we włoskich Alpach zginęło 11 osób, w związku z czym władze regionu podjęły decyzję o wprowadzeniu stanu alarmowego na terenie północnych Włoch.

Poza Europą nie jest kolorowo. Jest brunatnoczerwono.

REKLAMA

W Tunezji w Afryce Północnej płomienie trawią uprawy zbóż. 13 lipca w stolicy kraju odnotowano rekordową temperaturę 48 stopni Celsjusza, która pobiła poprzedni rekord, ustanowiony 40 lat temu. Eksperci wskazują, że zagrożeniem dla upraw są nie tylko warunki atmosferyczne sprzyjające rozwojowi pożarów, ale także wysokie temperatury, które stanowią zagrożenia dla rolników. Temperatury poza stolicą kraju z łatwością osiągają powyżej 45 stopni Celsjusza.

Jak donosi CNN, dramatyczna sytuacja panuje również w Chinach. W Szanghaju od 1873 roku - kiedy rozpoczęto pomiary temperatur - temperatury powyżej 40 Celsjusza odnotowano jedynie w piętnastu dniach - dwa dni z nich przypadają w samym 2022 roku, a najcieplejszy dzień w Szanghaju w historii pomiarów miał miejsce 9 lipca bieżącego roku. W szanghajskim parku dzikich zwierząt każdego dnia zużywa się osiem ton lodu, aby zapewnić chłód lwom, pandom i innym zwierzętom. Natomiast w mieście Chongqing stopił się dach muzeum, a tradycyjne chińskie dachówki dosłownie rozpłynęły się, gdyż wysokie temperatury roztopiły smołę. Z kolei w Nanjing, w prowincji Jiangsu, mieszkańcy udali się do podziemnych schronów przeciwlotniczych, by ukryć się przed upałem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA