Oto nowa kamerka GoPro Hero10 Black Bones. Operatorzy dronów FPV już nie muszą niszczyć obudowy

Projektowanie kamerek do użycia w dronach FPV to nie lata sztuka. Takie urządzenia muszą mieć jak najmniejsze gabaryty oraz jak najmniejszą wagę ze względu na bardzo rygorystyczne przepisy oraz wpływ masy kamery na zasięg i czas pracy na jednym ładowaniu drona. Mimo to odbiorcy chcieliby, aby robiły przy tym jak najlepszej jakości zdjęcia i filmy.

Czytaj też:

Oferta producentów w tym zakresie do tej pory niestety nie rozpieszczała. Wielu operatorów dronów decydowało się rozbierać kamerki sportowe GoPro na kawałki we własnym zakresie, aby maksymalnie obniżyć ich masę przy zachowaniu jak najwyższej jakości zdjęć lub przerzucali się nawet na kamerki 360 stopni montowane na długich kijkach takich firm jak Insta360.

Chociaż kamerki do dronów FPV to nadal nisza, GoPro uznało, że warto mieć w ofercie produkt dla operatorów. Ich najnowszy produkt, czyli przerobione przez producenta GoPro Hero10 Black o nazwie GoPro Hero10 Black Bones, waży jedynie 54 gramy i jest najlżejszą kamerą w historii firmy. Mimo to ma takie same możliwości pod względem robienia zdjęć i kręcenia filmów, jak cięższy brat.

GoPro Hero10 Black przed modyfikacją waży prawie trzy razy tyle, co GoPro Hero10 Black Bones, bo aż 154 gramy. Obudowa nowej kamery została przy tym zaprojektowana tak, aby idealnie pasować do dronów FPV, a dzięki otworom zapewnia komponentom odpowiednią wentylację w trakcie lotu. Całość nie jest też aż tak lekka, jak starszego model ze zdjętą obudową, ale dla wielu osób będzie to i tak wystarczające.

Sercem nowej kamerki jest znany z poprzednika procesor GP2, dzięki któremu można skorzystać z algorytmów stabilizacji HyperSmooth 4.0. Kamerka rejestruje wideo o rozdzielczości 5K o proporcjach 4:3 przy 30 latkach na sekundę lub 4K o proporcjach 4:3 przy 60 klatkach na sekundę. Do tego dochodzi tryb slow-motion nagrywający w rozdzielczości 2.7K wideo o proporcjach 4:3 w 120 klatkach na sekundę.

Niestety są też złe wiadomości. GoPro Hero10 Black Bones jest urządzeniem minimalistycznym, a to oznacza, że brakuje w niej ekranu, głośnika, a obudowa nie jest wodoodporna. Kamerka do drona FPV od GoPro nie ma też akumulatora, a i tak kosztuje na start 500 dol. bez subskrypcji lub 400 dol. z subskrypcją. W cenie klienci otrzymują licencję na RealSteady o wartości 99,99 dol.

Na obudowie nowej kamery znalazły się jedynie dwa przycisku umieszczone na jej pleckach. Do jej obsługi można korzystać jednak z aplikacji Quik, kodów QR opracowanych w ramach GoPro Labs, pilota bezprzewodowego GoPro oraz transmitera od drona. Klienci, którzy zdecydują się na GoPro Hero10 Black Bones, będą mogli też wymieniać szkło, w tym na takie z szarym filtrem (ND).