REKLAMA

Rosyjskie zbrodnie widać z kosmosu. Tak teraz wyglądają zniszczone miasta w Ukrainie

Rosji nie udało się zrealizować planu szybkiego podboju Ukrainy. Zbrodniarze nie zamierzają jednak odpuszczać. Skoro Ukraina nie chce się poddać, to w ich pojmowaniu należy ją zniszczyć. Efekty widać na zdjęciach satelitarnych.

mariupol czernihów irpień zdjęcia satelitarne
REKLAMA

Maxar Technologies to amerykański koncern technologiczny, świadczący usługi pozyskiwania i analizy danych pochodzących z obserwacji Ziemi z przestrzeni kosmicznej. Firma opublikowała najnowsze zdjęcia satelitarne trzech obleganych przez imperium zła ukraińskich miast: Mariupola, Czernihowa i Irpienia. Jest to druzgocący widok.

REKLAMA

Czytaj też:

Rosja planowała błyskawiczny podbój Ukrainy, będąc przekonana, że kraj błyskawicznie ulegnie pod jej militarną potęgą. Ów plan, na szczęście, się nie powiódł. Ukraińcy stawiają zaciekły opór, zadając najeźdźcy ogromne straty. Odpowiedzią Rosjan jest, niestety, terror. Wojsko rosyjskie otrzymało rozkaz eksterminacji ludności cywilnej. Ostrzeliwane są szkoły, szpitale i budynki mieszkalne. Rozstrzeliwana jest też ludność cywilna, zaś kobiety i dzieci są gwałcone przez rosyjskich poborowych.

Mariupol, Czernihów i Irpień w gruzach. Satelity orbitujące wokół Ziemi dokumentują zbrodnie wojenne Putina i podległego mu wojska.

Mariupol to miasto portowe, które na dziś jest już odcięte od Ukrainy i świata. Przed napaścią Rosji zamieszkiwało je 450 tys. mieszkańców. Armia rosyjska izoluje miasto, uniemożliwiając zarówno ewakuację ludności cywilnej, jak i też zapewnienie jej pomocy humanitarnej. Według ostatnich szacunków, w mieście nadal znajduje się 100 tys. osób. Populacja Mariupola jest jednak z dnia na dzień redukowana, głównie za sprawą ostrzału artyleryjskiego i bombardowań. W mieście brakuje też żywności i wody.

REKLAMA

Czernihów ma się nieco lepiej. Na dziś miasto jest pod kontrolą sił zbrojnych Ukrainy. Trwają jednak zacięte walki, bowiem miasto znajduje się na drodze natarcia rosyjskiej armii. Trudno jednak sytuację uznać za sprzyjającą. Rosjanie bombardują szpitale i schrony. Podobnie jak w Mariupolu, również i w Czernihowie brakuje żywności, prądu i wody.

Rosyjscy orkowie zdemolowali też wyjątkowo malowniczy Irpień. Podobno w tym mieście dochodzi do szczególnie brutalnych masakr. Rosyjscy żołnierze bez pardonu otwierają ogień do uciekającej ludności cywilnej. W mieście nie ma wody, gazu, prądu i łączności.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA